Skocz do zawartości

Corsa C1.0, wymiana rozrzad, kilka pytan


K0ras19

Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję. Czyli do korekty.

Będę miał jeszcze do zrobienia:

1. wymiana pompy wody, pomimo nowej uszczelki, stara popuszcza.

2. Sprawdzenie synchronizacji rozrządu, nie znam tego auta i nie wiem czy jego praca jest teraz ok - pracuje dużo lepiej i lżej niż przed wymianą rozrządu ale odnoszę wrażenie, że mogłoby mieć więcej mocy i podczas jazdy na luzie odczuwam asynchroniczną pracę silnika, może efekt 3 cylindrów.

3. Auto ma jeszcze do wymiany złącze elastyczne które przez dziurę wprowadza swoje wibracje.

 

Zostanie jeszcze problem z klimatyzacją - podejrzewam czujnik i chciałbym bo auto pojeździło z 20-30 000 km.

Bardzo dziękuję Ci za pomoc.

A, ta krótsza tulejka o która pytałem była od pompy wody. 2 taka była w pompie a ta pasowała w miejsce u podstawy pompy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Panowie, mnie zaraz coś rozniesie z tym autem i mechanikami... Mam już serdecznie dość.

Wymieniłem rozrząd, ciekła stara pompa wody, dałem nową. Auto bez problemu przejechało od tamtego momentu 300 km. Rozpędzałem je chyba do maksa, ok. 160 km/h, nic się nie działo. Oddałem auto do mechanika bo nie mam spawarki, na wymianę tłumika, dziura w złączu elastycznym, tłumiku środkowym jak i końcowym.

Auto wróciło od mechanika i błędy:

P0130, P0140, P0340. O ile błędy 0130 i 0140 szybko namierzyłem, niewpięta wtyczka sondy lambda za katalizatorem to P0340 mnie niepokoi. Auto chodzi normalnie, jutro sprawdzę parametry, muszę podjechać po komputer do pracy.

Najprostsze pytanie jakie mi się nasuwa czy P0340 ma związek tylko z czujnikiem od koła ustalającego położenie wałka rozrządu czy może mieć jednak coś wspólnego z czujnikiem wału? Czujnik wału jest dostępny tylko po podniesieniu auta, ale może tam też coś namieszali, choć tutaj auto raczej by nie odpaliło :(



 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśle ze takie rzeczy w profesjonalnych warsztatach nie maja miejsca…

 

To pytanie z innej beczki, auto nie dawało przez te 300 km żadnych objawów, czy np błąd 0340 może nie zwracać check engine ale siedzieć w komputerze? I czy moze nie dawać objawów przy jeździe i rozruchu?

 

zmierzam do tego ze moze przestawił mi się delikatnie rozrząd przy składaniu i czujnik wyłapuje przez to pozycje tarczy zmienioną? Bo jak rozumiem ecu porównuje odczyt. Czujnika wału z czujnikiem walka?
 

Czy po parametrach z ecu jestem w stanie odczytać ze coś nie gra jednak z rozrządem? Czy czeka mnie zrzucanie pokrywy zaworów i sprawdzanie synchronizacji mechanicznie?

 

Czujnik ten jest cyfrowy, zakładam wiec ze pod diagnostyka jego przebieg powinien być prostokątny, wszelkie odchylenia amplitudy czy częstotliwości będą wskazywały na błąd czujnika. 
 

wrzucenie na oscyloskop sygnału z  czujnika wału i walka oraz prędkości obrotowych nic mi nie da jeżeli oba czujniki działają poprawnie :/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co gdybać, zapłaciłem 1 000 zł i mam większy problem niż był... Czy posiadasz może schemat tej wtyczki i połaczenie jej z ECU?
 

Na odłączonym czujniku na pinach:
1-2: 0V

1-3: 5V

po podłączeniu i przy zapaleniu auta na pinach 1-3 ma pojawić się sygnał?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle co już wiem po chwili zabawy:


1. auto już nie pokazuje check'a - za to odpowiedzialne była wtyczka od sondy.

2. Błąd P0340 z komunikatem (z pamięci cytuję) "błąd w obwodzie czujnika wałka rozrządu"

3. W komputerze brak pokazania przebiegów z czujnika (niestety). Nie mam obecnie oscyloskopu, więc to mi trochę utrudnia diagnostykę.

4. Prądowo na wtyczce mam stałe 5V, przy ruszaniu wiązką nic się nie dzieje.

5. Czujnik halotronowy/MRE więc nie sprawdzę go multimetrem.

6. Auto zapala i jeździ zarówno z podpiętym jak i wypiętym czujnikiem.

 

Co mogło się zepsuć:

1. Uszkodzenie czujnika, przed wymianą rozrządu działał. Wyjmowałem go i czyściłem chemicznie. Jednak wątpię czy taki zabieg mógłby go popsuć, zamoczony był tylko kołnierz (srebrna cześć czujnika)

2. Złe zamocowanie czujnika, podstawa czujnika odstawała od pokrywy bocznej o 0.35 mm, jednak wątpię by to było to, gdyby czujnik był aż tak czuły i wymagał tak precyzyjnego dystansu pomiędzy nim a kołem fonicznym - zastosowano by dwie śruby mocujące.

3. Obwód sygnałowy póki co wykluczam, nie wierze w aż takie przypadki.

4. Złe założenie koła fonicznego, zakładałem koło z użyciem szablonu (zestaw blokad Falcon), sądzę, że to moge wykluczyć póki co.

5. Przestawiony rozrząd. Jednak:

5.1. Auto odpala bez problemu

5.2. Wchodzi na wysokie obroty

5.3. Nie telepie

5.4. Kwestie audio - dla mnie to auto zawsze hałasowało ale łańcucha/popychaczy już nie słuchać. Moge oczywiście nagrać film, może wprawne i doświadczone ucho coś wyłapie.

 

Jednak czy w momencie braku synchronizacji wał-wałek rozrządu czujnik nie powinien blokować rozruchu? Czy istnieje sposob regulacji dystansu czoła czujnika od koła fonicznego, w formie podkładek zakładanych przed koło foniczne?
Czy w momencie złej synchronizacji nie powinien występować dodatkowy błąd albo błąd 0340 z innym opisem? Obecny opis wskazuje raczej na błąd w samym czujniku aniżeli jego odczytach. Np, tak jak błąd w sondzie ,regulacja poza zakresem etc...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności