Malowanie zacisków hamulcowych ??

[Gość barteklodz]

u mnie tam nic nie śmierdzi , prędzej farba z klocków się spali niż przypieczesz zacisk .

 

[Gość Gawlak]

o właśnie, też tak zrobię jak kolega Kłosiol, miałem też czerwone, z tym, że z przodu zabrudziły się mocno od pyłu z klocków, tył jest ok, ale pomaluje się w jednym kolorze

mozna wyczyscic

niekoniecznie odrazu malowac

 

u mnie tam nic nie śmierdzi , prędzej farba z klocków się spali niż przypieczesz zacisk .

przeczytales to co napisales ??

jak farba sie spali to bedzie smierdziec to chyba normalne

 

nikt nie pisal o przypieczeniu zacisku

 

[wesol]

Hammerite to farba z zawartoscia gumy czy cos podobnego- bynajmniej jest elastyczna i ma byc gesta jak sie ja kladzie. Pokrywa dosc grubo i absolutnie nie nadaje sie do zaciskow. Ja wczoraj malnalem na czerwono zaciski ale zwykla farba( robilem w poprzednim aucie i bylo okej) Jednak jest jeszcze klejaca przez kilka dni wiec lakieruje jeszcze całe zaciski lakierem hemoutwardzalnym " domalux". Robi sioe jak szkolo i jest bardzo twardy- polecam. Ojciec uzywa go do lakierowania parkietów i schodow z drewna debowego- to jest nasz lakier polski- odpowiednik hartz-lacka niemieckiego.

 

[Gość Anonymous]

o właśnie, też tak zrobię jak kolega Kłosiol, miałem też czerwone, z tym, że z przodu zabrudziły się mocno od pyłu z klocków, tył jest ok, ale pomaluje się w jednym kolorze

 

Wiesz....po 2-3 latach to już moje (srebrne) nadają się też do odświeżenia. Tego się nie uniknie. Woda, sól, pył, błoto itd....żadna farba tego nie przetrwa długo.

 

[Gość Anonymous]

A ja tam tez nie mogłem doszukac sie farby wiec pomalowalem sprayem barwy chrom i o dziwo nie odpadlo, ba błyszczy sie i lepiej wyglada od czerwonego, tylko ze mi sie nie chce myć dokładnie ..::polecam chromik::..

 

[Gość Anonymous]

Kupilem ten spray, chcialem Motip ale wszedzie gdzie bylem był albo żółty albo niebieski a chce czerwony i musialem go miec dzisiaj a Motip czerwony by zamowili w przyszlym tygodniu !!

 

24 zł za 400 ml i nie wymaga podkładu... jak da rade to jutro pomaluje i wrzuce fotki

 

 

[Gość Anonymous]

a powieszchnie czy najepiej oczyscic???

 

[Gość Bogo]

a powieszchnie czy najepiej oczyscic???

szczotką drucianą a następnie odtłuścić benzynką ekstrakcyjną

 

[Gość Anonymous]

Wreszcie pomalowałem, macie fotki z przebiegu roboty :

 

 

Ogólnie na żywo wyglada super, jest taki kolor jak chcialem - swiecąca sie krwista czerwień Najgorsze jest zakładanie tych sprężyn z przodu.... zaciski elegancko pomalowane, wkładam klocki, potem przy uzyciu siły te spreżyny i one ... rysuja i drapia pieknie pomalowany zacisk http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/newblush.gif http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/excl.gif ale na szczescie wziąlem potem mały pędzelek, psiknałem sprayem do słoika i poprawiłem zadrapania.

Teraz jest idealnie, fajnie sie prezentuje

 

Robota zajeła mi w sumie 2 dni, tzn zrobilbym to w 1 dzien ale pózno zacząłem i dokonczylem nastepnego dnia.

Obstukalem zaciski młotkiem, zeby odpadla grubsza rdza, wyczyścilem dokladnie szczotka druciana i wiertarka, odtłuścilem benzyna ekstrakcyjna i pomalowałem jakieś 3 warstwy farbą.

Śmiesznie to wygladalo bo pierwszego dnia zrobilem jedna strone auta a nastepnego druga.... i tak jeżdzilem z pomalowana jedną strona

 

pozdro

 

[Gość brzoza]

Kol..kłosiol, zaciski piękne !! Ale co z pozostałością!! http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/question.gif Na 7 zdjęciu ruda się pożywia twoim wahaczem że hej..