kicaj Opublikowano 15 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2015 bedzie spalał niewiele l/100km .. . bo ten samochód jest samochodem elektrycznym .. nie zawsze - porównywałem yarisa hybrydę i benzyniaka - różnica na korzyść hybryda niewielka... Kicaj zastanawiam sie skad takie stwierdzenie .. ?? silnik nie jest pro ekologiczny .. na jakiej podstawie??. bo emituje CO2? itd... no i ma spalanie podobne do mojej insignii, a spodziewałbym się odrobinę niższego spalania, zwłaszcza że pracuje jako generator... ja osobiście nie widzę sensu na budowanie hybrydy gdy poprzez dołożenie akku, kabli drugiego silnika średnie spalanie pozotaje na tym samym poziomie co auto bez... Bo przecież koszt środowiskowy produkcji tych dodatkowych komponentów to kolejne kilogramy CO2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość grzes08 Opublikowano 15 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2015 nie zawsze - porównywałem yarisa hybrydę i benzyniaka - różnica na korzyść hybryda niewielka... ale tu nie masz Ampery spalinowej .. wiec do czego porównujesz?? no i ma spalanie podobne do mojej insignii, a spodziewałbym się odrobinę niższego spalania, zwłaszcza że pracuje jako generator... ale Ty masz diesla pewnie i to sporego .. a tu masz malutka benzynę 1.4 ja osobiście nie widzę sensu na budowanie hybrydy gdy poprzez dołożenie akku, kabli drugiego silnika średnie spalanie pozotaje na tym samym poziomie co auto bez... to nie było średnie spalanie .. tylko spalanie średnie podczas jazdy na silniku .. tak to rozumiem .. czyli to co przejechał na akumulatorze tego nie brał kolega pod uwagę .. Bo przecież koszt środowiskowy produkcji tych dodatkowych komponentów to kolejne kilogramy CO2 a tu sie z Tobą zgadzam .. w 100% zgadzam się, że to fikcja a nie ekologia .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kicaj Opublikowano 15 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2015 ale tu nie masz Ampery spalinowej .. wiec do czego porównujesz?? do swojej insignii ale Ty masz diesla pewnie i to sporego .. a tu masz malutka benzynę 1.4 skąd ty to info masz? u mnie w isii siedzie 1.4T A14NET to nie było średnie spalanie .. tylko spalanie średnie podczas jazdy na silniku .. tak to rozumiem .. czyli to co przejechał na akumulatorze tego nie brał kolega pod uwagę .. dokładnie tak samo zrozumiałem, i w tym sęk że spalanie mojego 1.4T przy takich samych warunkach jest bardzo podobne, a spodziewałem się trochę niższego (bo silnik pracuje w innych warunkach, bo mniejsze auto itp). Stąd moje twoerdzenie iż ten silnik nie jest pro ekologiczny a tu sie z Tobą zgadzam .. w 100% zgadzam się, że to fikcja a nie ekologia .. : SMILE : dodam iż nie tylko produkcja ale i późniejsza utylizacja, zwłaszcza akumulatorów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość grzes08 Opublikowano 15 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2015 u mnie w isii siedzie 1.4T A14NET tu akutat strzelałem .. no ok .. to sa podobne .. ale jednak momentem i moca się różnia znacznie .. on ma 86KM i jest wolnossący. dokładnie tak samo zrozumiałem, i w tym sęk że spalanie mojego 1.4T przy takich samych warunkach jest bardzo podobne, a spodziewałem się trochę niższego (bo silnik pracuje w innych warunkach, bo mniejsze auto itp). Stąd moje twoerdzenie iż ten silnik nie jest pro ekologiczny rozumiem .. ale jednak jest inny silnik i do tego automatyczna skrzynia biegów (zakładam, że Ty masz manuala) .. wiec spalanie moim zdaniem i tak jest mniejsze .. do tego dodam, że autko moze i jest mniejsze, ale wagowo to jest to samo .. lub prawie to samo. dodam iż nie tylko produkcja ale i późniejsza utylizacja, zwłaszcza akumulatorów... tak dokładnie .. rozumiem co miałeś na mysli .. zresztą ja o tym samym myslałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Natan Opublikowano 15 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2015 (edytowane) Na chwilę obecną zakup elektryka w Polsce trochę mija się z celem z uwagi na jego wysoką cenę oraz neutralną politykę rządu (upusty przy zakupie oraz beznadziejną infrastrukturą punktów do ładowania).Bo wybaczcie moi drodzy.Jadąc takim elektrykiem gdzieś dalej....trzeba sobie zaplanować trasę jako samą w sobie z oczywistych względów oraz wizytę w większych miastach aby się naładować co często jest związane z nadrabianiem kilometrów.I jaka tutaj oszczędność?.Wiem...można w domu ładować.Ale wybierz się nim gdzieś dalej.Nieporozumienie jakieś.Spalinowym lecisz gdzie chcesz i jak chcesz.Jaka w Polsce jest ekologia jak rząd ma to w głębokim poważaniu....zajęty na chwilę obecną kiełbasą wyborczą (czyt.stołkami i uposażeniami z nimi związanymi).Nie teraz....może za 10-15 lat w Polsce zakup takiego auta będzie miał sens.Zrobić 80 km Amperą i co dalej?.Ładować godzinami itp.Owszem.Jako kolejne auto w gospodarstwie domowym to tak.Ale jako jedyne to porażka.Patrząc na to z innego punktu widzenia czy jest to jakaś ekologia?.Prąd nie bierze się w powietrza bądź gniazdka.Elektrownie muszą spalić więcej węgla (w Polsce nie posiadamy jądrowych) jego wydobycie bądź import musi wzrosnąć.Sądzę,że jest to świadomy krok na "elektryki" z punktu widzenia kurczących się na ziemi zasobów ropy i odwiecznych walk koncernów o jej posiadanie oraz eksplorację.Nasza matka "Ziemia" nie potrafi się tak szybko zregenerować....jak my ludzie ją "dewastujemy".Rower.Doskonałe rozwiązanie.No tak,ale stal,huty.I nadal praca odzysk stali ze złomu a kominy są....zwiększony apetyt rowerzystów po krótkiej bądź dłuższej jeździe.Głęboki temat do rozważania.EKOLOGIA....POJĘCIEM WZGLĘDNYM JEST.NIC NIE MA ZA DARMO. Edytowane 15 Września 2015 przez Natan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kicaj Opublikowano 15 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2015 Super że ludzie kupują coraz więcej hybryd ale to wciąż nisza w pl. W de przynajmniej płaci się niższy podatek... Co do mojego auta to ta sama rodzina silników. Fakt mój ma turbo -i jak przycisnę to pali więcej, ale przy spokojnej jednostajnej jeździe turbo niewiele ma do dodania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gawlak Opublikowano 15 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2015 założenie jest takie, że do pracy nie masz wiecej niż 70-80 km .. wiec ładujesz akumulatory i jedziesz do pracy .. tam ładujesz akumulatory i jedziesz z powrotem .. wiec benzyny nie spalasz w ogóle .. to po kij wkladali spalinowke ?? jesli ma tak to dzialac to auto jest wielka pomylka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość PatrykS Opublikowano 15 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2015 (edytowane) to nie było średnie spalanie .. tylko spalanie średnie podczas jazdy na silniku .. tak to rozumiem .. czyli to co przejechał na akumulatorze tego nie brał kolega pod uwagę .. Potwierdzam, każde z tych 40km było w trybie podtrzymania akumulatora, silnik spalinowy pracował cały czas. dodam iż nie tylko produkcja ale i późniejsza utylizacja, zwłaszcza akumulatorów... Lit jest dość rzadkim pierwiastkiem na Ziemi, tym samym cennym - każda taka bateria jest utylizowana bardzo skrupulatnie jak mniemam. Co do sensu Ampery - przez większą część roku będzie jeździła prawie codziennie 10km do pracy i z powrotem po mieście, co drugą noc doładowywana z gniazdka, spali więc około 0l/100km :-) A koszt prądu - wstępnie 30% kosztu benzyny (zakładając spalanie podobnego samochodu w mieście optymistycznie na 7l/100km, i nie mam licznika dwutaryfowego - chyba nie opłaci mi się to zbytnio). A kiedy mam potrzebę pojechać gdzieś dalej - nie potrzebuję drugiego samochodu, jadę na benzynie. Przy jeździe poza autostradami, gdzie jedzie się średnio dużo wolniej, spalanie jest na pewno sporo niższe, zwłaszcza że silnik spalinowy wyłącza się, gdy jazda na nim jest mało opłacalna lub niepotrzebna, tj. przy mniejszych prędkościach, przy zjazdach, długim hamowaniu silnikiem, również przy staniu na światłach czy w korku (np. krajowa 1 Grudziądz - Bydgoszcz). Będę to musiał jeszcze kiedyś zmierzyć, ale trudno uzyskać powtarzalne wyniki, bo za każdym razem ruch na drodze będzie inny. W Gdańsku mogę ładować akumulatory za darmo w jednej z 3 miejskich stacji, ale na razie tylko sprawdziłem, że to działa. W sumie może skorzystam czasem z tej przy ZOO - oprócz darmowego ładowania mogę podjechać z rodziną pod samo wejście, nie musząc stać w kolejce na płatny i nieco odległy parking :-) W pracy lobbuję za postawieniem stacji ładowania na parkingu firmowym wraz kolegą, właścicielem Nissana Leafa. Co do skrzyni biegów - Ampera jej nie posiada, jest stałe przełożenie z silnika elektrycznego na osie. Napęd udaje skrzynię automatyczną - lekko ciągnie po puszczeniu hamulca, także użytkownicy automatu nie mają żadnych problemów z przesiadką na to auto. Jeszcze słówko o ekologii - samochody elektryczne dają większą kontrolę nad zanieczyszczeniami, bo emisja następuje tylko w elektrowniach (miasta zostają czyste), wystarczy udoskonalać filtry na paru kominach w kraju zamiast na kilkudziesięciu milionach rur wydechowych. Do tego coraz większy jest udział źródeł czystych, w tym odnawialnych. Moja Ampera w mieście z reguły nie emituje spalin w ogóle, do tego generuje mniej hałasu, zwłaszcza przy dynamicznym ruszaniu ze skrzyżowania. Silnik elektryczny jest niesłyszalny (co najwyżej lekki pisk falownika jak w tramwaju), zostaje tylko szum opon i powietrza. I jeszcze jedna rzecz o spalaniu tam, gdzie samochód elektryczny sprawdza się najlepiej: w sumie śmiało mogę wyzwać każdego posiadacza samochodu z konwencjonalnym napędem spalinowym, o masie 1,7 tony, niech będzie zagazowany czy diesel, na pojedynek po mniej lub bardziej zakorkowanym centrum miasta na dystansie 50km - kto pokona go taniej (w sensownym czasie - pchanie po płaskim się nie liczy :-) ). Mnie to kosztuje około 8zł, jeśli mocno deptam, a jeżdżąc spokojnie zjadę bez problemu do jakichś 5zł. to auto jest wielka pomylka To może być prawda - Ampera sprzedawała się słabo (zdaje się tylko kilka tysięcy sztuk w całej Europie), a miliony kierowców przecież nie mogą się mylić :-) Jednak zakochałem się w niej od pierwszego wejrzenia przeczytawszy opis jej napędu w reklamie w gazecie 4 lata temu, zanim jeszcze była produkowana - i wciąż mi nie przeszło, więc jak najbardziej mogę się mylić :-) Edytowane 15 Września 2015 przez PatrykS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość grzes08 Opublikowano 16 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2015 to po kij wkladali spalinowke ?? abyś mógł przejechac 500km a nie tylko 70km-90km na samych akumulatorach ..a powyżek kolega wytłumaczył Ci .. dlaczego ja kupił .. jak go stać, to ja niewidze problemu .. też bym ja kupił .. ale jest za droga .. za 10 lat, dzieki takim ososbom, które teraz sa "króliczkami doswiadczalnymi" .. może bedę jeździł podobnym autem. Patryk .. mam nadzieje, że nazwanie Cię "króliczek doświadczalny" nie skończy się w sądzie? .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kicaj Opublikowano 16 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2015 Co do sensu Ampery - przez większą część roku będzie jeździła prawie codziennie 10km do pracy i z powrotem po mieście, co drugą noc doładowywana z gniazdka, spali więc około 0l/100km :-) dlatego pytam się o spalanie w mieście. Jak piszesz przy tak niskim spalaniu ma to sens, a benzyna jest zabezpieczeniem na wypadek... bądź umożliwia dłuższe eskapaday. Pro I jeszcze jedna rzecz o spalaniu tam, gdzie samochód elektryczny sprawdza się najlepiej: w sumie śmiało mogę wyzwać każdego posiadacza samochodu z konwencjonalnym napędem spalinowym, o masie 1,7 tony, niech będzie zagazowany czy diesel, na pojedynek po mniej lub bardziej zakorkowanym centrum miasta na dystansie 50km - kto pokona go taniej nie tylko taniej niż moja isia ale i szybciej spod świateł Jednak zakochałem się w niej od pierwszego wejrzenia przeczytawszy opis jej napędu w reklamie w gazecie 4 lata temu, zanim jeszcze była produkowana - i wciąż mi nie przeszło, mnie też się podoba...ale póki nie mam możliwości ładowania pod domem - a to jest podstawa, oraz jest to auto 4 osobowe to niestety nie kupię... Patryk - fajnie że sobie możesz nią pojeździć i z nami podzielić się informacją o jeździe. Jeszce jak wrzucisz jakieś fotki będzie git Z tymi stacjami to masz fajnie, a jeśli ci jeszcze w pracy postawią... Lit jest dość rzadkim pierwiastkiem na Ziemi, tym samym cennym - każda taka bateria jest utylizowana bardzo skrupulatnie jak mniemam. dodam tylko że i może jest dobrze odzyskiwany ale proces jest trochę uciążliwy dla środowiska... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.