Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Dzisiaj
-
Dziwne zachowanie przekładni kierowniczej.
Navia odpowiedział(a) na Navia temat w Opel Meriva - Zawieszenie, układ kierowniczy, jezdny, hamulcowy
@ap1981 aby rozwiać twoje wątpliwości odbojniki w tylnej klapie mam dość spore : To da się jeszcze regulować . - Wczoraj
-
Nie działający pilot scyzoryk.Zaginiony w akcji.
slv odpowiedział(a) na slv temat w Opel Meriva - Karoseria, klimatyzacja, wnętrze, elektryka nadwozia
Piękne dzięki...Nie wiem tylko jak miałbym wlutować transponder do nowej płytki pilota skoro nie ma przy nim żadnych miejsc do lutu bo jest osobno latającą kostką.Niemniej skorzystam z rady i kupię pilota pod Merivę i spróbuję opcomem przypisać kolejny pilot do systemu. -
Moim zdaniem generowałby P0340
-
Antara 2.4 140km błąd P0328
piotr8504 odpowiedział(a) na piotr8504 temat w Opel Antara - Silnik benzyna
Już od tygodnia jeżdżę tylko na benzynie(nic to nie dało). Gaz odpięty a przez to pytam się o koło pasowe wałka bo zastanawiam się o sygnał do czujnika położenia wałka. Czy koło a przynajmniej miejsca styku z czujnikiem nie mają być namagnesowane. Wymieniam rozrząd i mam to rozebrane i chciałbym to wykluczyć -
Ja bym zostawił wałek w spokoju. Masz LPG. Weź to wyłącz i ze 2-3 dni jeździj tylko na benzynie. Zmierzam do tego, że wtryski gazowe czy parownik mogą się kończyć, a spalanie stukowe też może powstawać w efekcie zbyt ubogiej mieszanki. Ewentualnie dolot jest nieszczelny, ale takie cudo to musiałby być P0171.
-
Dziwne zachowanie przekładni kierowniczej.
ArKos odpowiedział(a) na Navia temat w Opel Meriva - Zawieszenie, układ kierowniczy, jezdny, hamulcowy
No tak. Tzw maska czyli przednia klapa to to samo co -
Wiadomo, że zawsze z umowy płyną korzyści dla obu stron, to oczywista oczywistość. Co do oleju - Superol był potwornie gęsty i dlatego lano go do Poldka, bo wał podparty w 3 punktach = przeciążanie panewek. Wszystko co piszesz jest mi znane, zaręczam To, czy dziś mają się świetnie, czy nie, nie jest wyznacznikiem mojej wiedzy czy niewiedzy. Wnikanie w szczegóły i szczególiki handlarskich praktyk z tamtych lat jest zarzewiem kolejnego tematu-rzeki. Siedząc w kręceniu śrubek 30 lat z okładem, coś tam udało mi się dowiedzieć, zobaczyć i naocznie się przekonać, więc zdanie mam wyrobione. Niekoniecznie zbieżne z Twoim czy kogoś innego, ale jak dotąd się sprawdza. A obce oleje wtedy na rynku już były. Taki Castrol ponad 80 lat już jest u nas, a w połowie lat 90-tych utworzono Castrol Polska. Tyle, że był to drogi olej, nie każdego było stać, dlatego królował Selektol, Superol, Hipol i inne polskie produkty.
-
Śruby , wał napędowy
Krokodyl opublikował(a) temat w Opel Antara - Zawieszenie, układ kierowniczy, jezdny, hamulcowy
Witam wszystkich jestem nowy (stary ) na tym forum . Mam Antarę 2009 rok 2.0 cdti zamierzam wymienić wał napędowy na nowy . Chcę kupić nowe śruby do montażu tylko nie wiem jaki rozmiar. -
Dzięki ale były posiadacz 🙂 mam sentyment do Frontery ale teraz Antara trochę nie doceniane auto .
-
Witaj szanowny posiadaczu antary 💪👍
-
Witam i dzień dobry już kiedyś miałem przyjemność istnieć na forum za sprawą Opla Frontery , obecnie wozi mnie Antara 2.0 cdti 4x4 .
-
ale wiesz że takie umowy partnerskie nie są za darmo ? Tzn producent chętnie zarekomenduje takiego Orlena np ... jeżeli dostanie go niemal za darmo albo za darmo. Stąd potem takie ceny jakie widzimy pokroju 4L bańki zwykłego Magnateca 10W-40 za 140zł czy "edża" 5/30 za 200... bo marketing kosztuje. Ktoś to musi zapłacić i wiadomo że klient końcowy. Natomiast nasi producenci - jako podmioty rafinujace ropę którą muszą kupować - nie mogą sobie pozwolić na takie "gratisy" jak jakiś ExxonMobile, Petronas czy BP Amoco (właściciel Castrola), itp, itd... W większości decydują o tych wyborach powiązania kapitałowe, jakieś wzajemne współprace czy elementarne pobudki patriotyczne. Stąd koncern Fiata przez lata rekomendował oleje Selenia, grupa PSA czy Renault francuskie oleje Total a niemieccy producenci samochodów rodzimy Aral. Oczywiście dzisiaj większość z nich wchodzi już w skład portfolio dużo większych światowych graczy, co jednak nie zmienia faktu że tak właśnie było. Powiązania kapitałowe, doświadczalne oraz narodowe decydowały o takich dealach a nie jakieś fora dyskusyjne ludzi w 99% nie mających pojęcia o materii. Mających za to telewizory. I był taki moment - Subaru na rynku polskim rekomendowało oleje Lotos Quazar jako fabryczne w swoich autach. (Skądinąd oleje świetnie wypadające w testach) Przez wiele lat samochody produkowane (a raczej składane) u nas w Polsce jak Daewoo/Lublin a już zwłaszcza cieżarowe jak Autosan, Star-MAN czy Jelcz albo Solaris opuszczało fabryki zalane polskimi olejami takich marek jak Lotos czy istniejący do dziś Tedex. Do dzisiaj można znaleźć zdjęcia samochodów grupy FSO z nalepkami w komorze silnika informującymi że ten został fabrycznie zalany olejem tego producenta. I wlewano... ponieważ innych olejów na rynku nie było. (I nie Superol a raczej Selektor: Selektor stosowany był w silnikach benzynowych a Superol - diesla) Ale obie nazwy funkcjonują do dziś na rynku mając się świetnie a Twoja opinia o nich świadczy tylko o tym że nie bardzo masz pojęcie o materii. Hipol - jest to nazwa określająca całą gamę produktów przekładniowych a "proceder" o którym piszesz bardziej skupiał się na półświatku mechaników/handlarzy tamtej epoki, którzy zamiast dokonywać naprawy głównej skrzyni czy mostów zalewali je miksem oleju przekładowego (a że wówczas jedynym dostępnym był Hipol) z rozpuszczonym na kuchni wiaderkiem smaru a czasem i dodatkiem trocin (tak, tych powstałych w procesie obróbki drewna) aby wyciszyć wycie zużytych elementów pracujących skrzyni czy mostów. I nie było ono powodowane stosowaniem oleju Hipol a elementarnym gównolitem z jakich owe mechanizmy wykonane zostały oraz ogólną bylejakością tamtej epoki. Dzisiaj nie trzeba się uciekać do takich patentów bo są na rynku odpowiednie oleje jak Transol 320/460 czy 680 które "robią to samo" (czyt: potrafią wyciszyć wyrąbaną skrzynię czy wyjący most napędowy) Superol... kolejna grupa olejów - tym razem silnikowych - funkcjonująca do dziś jako podstawowy olej w rolnictwie czy przemyśle. A to o czym piszesz znowu wynika z tego ze coś tam dzwoni ale nie do końca wiadomo w którym kościele. Było i jest do dziś takie olełum jak CB/CC-50. Bardzo gęsty olej odporny na wysokie temperatury zalecany do silników pracujących pod bardzo dużym obciążeniem oraz tak wtedy jak i dzisiaj - do mocno zużytych silników - w których ze względu na swoją konsystencję zauważalnie podnosił ciśnienie oleju (wyciszał silnik), maskując takie zjawiska jak zużycie panewek czy nadmierną konsumpcję oleju. I do dziś pełni taką funkcję. Cała reszta kupuje Motodoktory po 20zł puszeczkę 400ml. Do dzisiaj oleje Superol sprzedają się świetnie mając szerokie grono nabywców.
-
Dziwne zachowanie przekładni kierowniczej.
Navia odpowiedział(a) na Navia temat w Opel Meriva - Zawieszenie, układ kierowniczy, jezdny, hamulcowy
No mamy jeszcze przednią klapę tzw maska - Ostatni tydzień
-
Wysiadło nagłośnienie z przodu
Kuba 2013 odpowiedział(a) na Kuba 2013 temat w Opel Zafira - Pozostałe tematy
Bardzo dziękuję, jak dobiorę się do Kostek dam znać. Pozdrawiam -
Antara 2.4 140km błąd P0328
piotr8504 odpowiedział(a) na piotr8504 temat w Opel Antara - Silnik benzyna
Mam pytanie koło pasowe wałka rozrządu z którego zaczytuje czujnik jest magnetyczne czy nie? -
Dziwne zachowanie przekładni kierowniczej.
ArKos odpowiedział(a) na Navia temat w Opel Meriva - Zawieszenie, układ kierowniczy, jezdny, hamulcowy
No tak, w sumie to logiczne. Hałas dobiega z okolic przedniej osi, ale winna jest tylna klapa. Pewnie jest z przodu -
CORSA D - Czujnik zapięcia pasów kierowcy
Zalewacky odpowiedział(a) na Zalewacky temat w Opel Corsa - Pozostałe tematy
Nie będzie bo kupuje kota w worku - i mogę dostać również z uszkodzonym czujnikiem zapięcia. Czy zapięcie z Corsy E będzie pasowało do Corsy D? Nowe są znacznie tańsze. -
Dziwne zachowanie przekładni kierowniczej.
ap1981 odpowiedział(a) na Navia temat w Opel Meriva - Zawieszenie, układ kierowniczy, jezdny, hamulcowy
Czyli pewnie jednak tylna klapa bo jest dosyć duża w meriva a ma tylko dwa odbojniki i jak one się zużyją to tak szura.i tak chrupie bo na każdym mniejszym dołku czy zakręcie to sie przesuwa. Wiem bo tam kiedyś w tym swoim miałem podobnie ale robiłem remont i mi zostały takie odbojniki do tych mebli i to są przeważnie takie okrągłe samoprzylepne gumki pokryte guma lub filcem do dostania w sklepach za grosze typu tam kilka zł. No i od razu po naklejeniu tego dźwięk ustał. -
Dziwne zachowanie przekładni kierowniczej.
waldek2020 odpowiedział(a) na Navia temat w Opel Meriva - Zawieszenie, układ kierowniczy, jezdny, hamulcowy
Może po deszczu się wyciszyło?? -
Odpowiem Ci dlaczego. Niechęć do rodzimych olejów pojawiła się w związku z tym, że ŻADEN producent nie rekomenduje tego oleju. Renault rekomenduje Castrola, który dla nich produkuje oleje do 2027 roku (zgodnie z wieloletnią zawartą umową). Grupa VW współpracuje z Shell'em. Nissan współpracuje z Total'em. Kia/Hyundai ma partnerstwo z Mobil'em. I tak dalej. Ta niechęć jest też spuścizną z czasów słusznie minionych, gdy przed sprzedażą gruza do skrzyni wlewano Hipol jak było słychać jej wycie, a do silnika w Polonezie Superol, który potrafił wyciszyć nawet tłukące panewki. Poza tym klient mający wybór: Lotos za 8 dych a oryginał za 110 (np. GM) wybierze oryginał. 3 dychy nie mają cipki, żeby się za nimi uganiać, a w końcu jakby nie było GM to olej oryginalny. Myślę, że dużo wody w kranie upłynie, nim polskie wyroby naftowe będą szanowane. O ile w ogóle będą. Ja osobiście wyznaję zasadę: lepiej lej Lotos i zmieniaj co 10 czy 15k niż super hiper longlife topowej firmy na 30k. Na pewno silnik dłużej pożyje na Lotosie, bo istotą dbania o silnik jest wymiana oleju pełniącego wiele ról oprócz smarowania: np. chłodzenie, czyszczenie, łączenie ze sobą frakcji powstających w procesie spalania paliwa czyli popioły, węgiel itp. Silnik zabija brak możliwości spełniania swojej roli przez olej, który w pewnym momencie zużyje się w jakimś stopniu nawet, jeśli auto mało jeździ. Stąd zalecenie wymiany raz w roku, bo olej niestety łapie wilgoć z powietrza, niespalone paliwo itp a potem taka rzadka breja niszczy panewki, wałki i inne elementy.
-
Dziwne zachowanie przekładni kierowniczej.
Navia odpowiedział(a) na Navia temat w Opel Meriva - Zawieszenie, układ kierowniczy, jezdny, hamulcowy
Te akurat były wymieniane przed przeglądem w lipcu. Jak pisałam od wczoraj cisza. Dziś też jeździłam i nic. Kanału nie mamy. -
Wysiadło nagłośnienie z przodu
ZafirC odpowiedział(a) na Kuba 2013 temat w Opel Zafira - Pozostałe tematy
Winne są zazwyczaj kostki połączeniowe. Stary kiepskiej jakości plastik użyty do ich budowy treści się przez lata od ogrzewania i temperatur jakie tam gdzieś z tyłu pod kokpitem potrafią panować, te nowe jednostki multimedialne generują czasem takie ilości ciepła że strach pomyśleć nieraz nawet o możliwych konsekwencjach. Wyjąć radio, sprawdzić czy kostki siedzą sztywno w gniazdach czy się lekko gibią na boki, rozpiąć kostki, potraktować jakimś preparatem do styków elektrycznych, obejrzeć pod lupą czy któreś z blaszek nie wymagają delikatnej korekty/dogięcia (szpileczką) aby lepiej stykały. Jeżeli były luzy na kostkach - nawinąć jeden nawój taśmy izolacyjnej i wpiąć aby usztywnić je w gnieździe. Powinno pomóc. Sprawdzić wiązki przejściowe słupek-drzwi... moze tam się już coś dzieje, ze starości się zaczynają przełamywać i na koniec podobny manewr z kostkami głośników w drzwiach -
nie wiem skąd w narodzie tyle niechęci do krajowej produkcji, której absolutnie nie mamy się co wstydzić. Poza Orlenem mamy jeszcze Specol, Revline czy Jasol... oleje które np z normą Dexos-2 kosztują okolice 70-80zł za 5L opakowanie. Pewność i gwarancja że tego nikt nie podrabia - gratis
-
ja bym się pokusił o pomiar sprężania na cylindrach. To prosta konstrukcja a co za tym idzie nie skomplikowana czynność - można wykonać we własnym zakresie. To ci dużo powie o kondycji silnika a przede wszystkim szczelności gniazd zaworowych które po takim przebiegu na LPG mogły się już poddać - zwłaszcza jak gaz był "klasyczny" czyli wrzuta u najtańszego paprunia w okolicy i serwisowany zgodnie z wytycznymi: "jak działa to po *uj zaglądać"
-
Dziwne zachowanie przekładni kierowniczej.
ArKos odpowiedział(a) na Navia temat w Opel Meriva - Zawieszenie, układ kierowniczy, jezdny, hamulcowy
Podpowiadam zatem. Jedna osoba na dół (w sensie do kanału), druga buja autem. Osoba w kanale kładzie dłoń po kolei na następujące elementy: - sworznie wahaczy - końcówki łączników stabilizatora - końcówki drążków kierowniczych - gumy stabilizatora (tak, dostęp kiepski, wiem) Ręką takie skrzypienie wyraźnie się wyczuwa. Podejrzewam któryś ze sworzni kulowych, np w łączniku stabilizatora. Obejrzyjcie dokładnie mieszki ochronne. Może dostała się tam woda i skorodowało wewnątrz. Jeśli mam rację, to doraźnie skrzypienia można się pozbyć poprzez wstrzyknięcie pod mieszek ochronny niewielkiej ilości oleju, będzie można do czasu zorganizowania części i ich wymiany całkowicie komfortowo i po cichu jeździć. Górne łożyska jak podejrzewano, najczęściej słychać przy skręcie, bo tak naprawdę wtedy pracują. Magiel jak sugerowano - również, przy bujaniu autem nie pracuje, pracują jedynie kulowe przeguby drążków kierowniczych i to też da się pod ręką wyczuć.