Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów '1.4 140km' .
-
Opel Astra J 1.4 +lpg sedan 2018r. szarpie i buja
Gość opublikował(a) temat w Opel Astra - Silnik Benzyna
Witam forumowiczów. Na wstępie chciałem się przywitać. Czytuje regularnie forum, ale nigdy nie miałem potrzeby zakładać konta, aż do teraz. Zacznę od początku, jestem posiadaczem OPEL ASTRA J 1.4 Turbo 140 KM 2018r LPG przebieg 40tys. od nowości kupiony w ASO. Z autem w sumie nie mam żadnych problemów, rocznie robię coś koło 10k przebiegu, lecz jest jedna sprawa, która mnie irytuje. Gdzieś tak od roku wyczuwalne są szarpania/bujanie. Zgłaszałem to w marcu jak auto było na corocznym przeglądzie i badaniach technicznych, lecz nie potrafiłem dokładnie opisać problemu i pokazać tego podczas jazdy, w ASO powiedziałem, że jak: *jadę autem w mieście to czasem potrafi szarpnąć podczas wciśnięcia sprzęgła *przy puszczeniu gazu (hamowanie silnikiem) lub po dodaniu gazu potrafi szarpnąć/bujnąć *bez różnicy czy PB, czy LPG *jak jadę dynamicznie częściej jest to wyczuwalne, czyli jak przekroczę te 1800 obrotów i nie jechać jak "żółw". W ASO sprawdzili auto komputerem przejechali się i nie zauważyli tego problemu. W tym roku kupiliśmy żonie Corsę E 2015r 1.4 i w jej aucie bez różnicy czy puszczam gaz, czy dodaje, wciskam/puszczam sprzeglo nie ma takiego efektu i auto jedzie płynnie i komfortowo. Więc zaczęło mnie już to delikatnie denerwować, bo jak z kimś jadę to widzę jak nim buja przód tył jakbym był świeżo po kursie prawa jazdy i nie potrafił operować gazem/sprzęgłem. Ostatnio znalazłem chwilę wolnego czasu, żeby sobie porobić testy. I potrafię wywołać ten problem *podczas jazdy na pierwszym biegu wystarczy, że rozkręcę silnik do 2000-2500 obrotów i puszcze gaz to zaczyn się hamowanie silnikiem i następuje takie 3-krotne lekkie bujnięcie budą, gdy obroty spadną do 1500 i wcisnę delikatnie gaz to jest wyczuwalne jedno szarpnięcie (to zrozumiałbym jakbym miał pod maską 300km i 500n) *dodatkowo przy wyższych obrotach czasem jak wcisnę sprzeglo to czasem jest szarpnięcie (nawet nazwałbym to puknięciem gdzieś czegoś). *przy wyższych prędkościach i biegach jest to o wiele mniej i rzadziej wyczuwalne. Aktualnie nie mam czasu jechać do ASO i zawracać im głowę. Ale może ktoś z was wie co to może być, od czego itp. Nie wiem, czy wrzuciłem post w odpowiednim miejscu, jak źle to proszę o przeniesienie. Dodam jeszcze, że przeszukałem całe forum, Google i nie znalazłem podobnego problemu. Z góry dziękuję i pozdrawiam. -
Cześć :), powoli przymierzam się do wymiany przednich tarcz razem z klockami w samochodzie Meriva B FL, 1.4 120KM. Fabrycznie samochód ma tarcze 280 mm. Ponieważ planuję chip-tuning i chciałbym zakręcić się w okolicy 160KM, mechanik zwrócił mi uwagę, na to że wersje 140KM mają większe tarcze hamulcowe. Nie do końca mu wierzyłem, ale rzeczywiście, Meriva B z silnikiem 1.4 140KM miała tarcze o średnicy 308 mm. Patrząc w katalogi wystarczy wymienić jarzmo (mocowanie zacisku do zwrotnicy) i powinno działać, pytanie jaki numer katalogowy ma to jarzmo, ponieważ nic nie mogę znaleźć. Patrzyłem również, czy w dobie globalizacji nie dopasuję tego jarzma od Astry J lub Insigni, ale tam są inne tarcze hamulcowe i ciężko to stwierdzić, bez żadnego numeru. Na portalach aukcyjnych nikt nie sprzedaje obecnie zacisków z jarzmem do Merivy 1.4T 140KM. Pomocy :D. Prawdopodobne rozwiązanie: Jarzmo zacisku hamulcowego ATE 11.8170-0758.1 Dodatkowo tarcze 308 mm, były montowane w Merivie B z silnikami 1.6 CDTI 95-136KM oraz 1.7 CDTI 100-131KM.