Jak naciągnąć ręczny hamulec?

[Gość kitek_27]

Witam serdecznie kolegów. Chciałem się podzielić moim problemem. Mianowicie byłem w warsztacie na naciągnięciu ręcznego. I robione pod tarczami i na lince przy tylnej belce i przy dźwigni w kabinie sprawdzane. Tarcze przy zakładaniu wchodziły ciasno, okładziny w szczękach są ok. Teoretycznie wszystko gucio. Wjechaliśmy na sprawdzenie i oto dla mnie i mechaników zadziwiające efekty: ręczny przy jeździe do przodu beznadziejny (prawie nic nie łapie), natomiast w tył auto ani drgnie. Oni nie wiedzą o co chodzi, ja tym bardziej, dla mnie magia. Dodam, że ręczny się pogorszył po zmianie tylnych tarcz wraz z klockami na nowe. Macie jakiś opcje? Pozdrawiam serdecznie.

 

[Gość Kacper]

Może trzeba jeszcze podciągnąć ?

Napisz ile ząbków przeskakuje dźwignia przy zaciąganiu.

 

[Gość kitek_27]

Hej, dźwignia na maksa przeskakuje 13 ząbków. Sprawdzałem też moc ręcznego z 2-giego biegu, bo jedynka w porównaniu ze wstecznym mocna, też lipa. Może trzeba wyregulować na zero przy belce z tyłu linkę i przy dźwigni w kabinie i wtedy regulować w kołach? Bo miałem przy regulacji przy kołach w kabinie na maksa, a przy belce tylnej blisko maksa. Może to ma wpływ też. Pozdrawiam.

Edytowane 16 Września 2011 przez kitek_27

 

[Gość Kacper]

Może linki już są za mocno wyciągnięte.

Przed regulacją w kolach luzujesz maksymalnie linkę przy dźwigni zaciągania.

Po regulacji w kołach zaczynasz naciągać linkę przy dźwigni, jeśli to nie pomoże i będzie łapać wysoko to odkręć tą nakrętkę całkowicie i włóż z dwie - trzy, trochę większe nakrętki przed nią.

Przy zaciąganiu na maksa ręcznego nie powinno być więcej jak 6-8 tyknięć zapadki

Jak uda się dobrze wyregulować to ruszysz tylko na jedynce z dużym oporem, gdyż tylne kola nie będą się obracać a tylko przesuwać, nawet po betonie.

 

[Gość czarodziej72]

Witam. Bardzo pomocne porady wraz z fotkami. Napewno zrobię i zobaczę czy coś się poprawi w moim opelku- Pozdro

 

[Gość orzeszko]

Witam forumowiczów pozwolę sobie na podpięcie się pod ten temat gdyż... Jeszcze z czymś takim się nie spotkałem, co prawda w nadchodzacą sobotę chce to rozebrać to wasza podpowiedz jest niedocenionym dobrem. Wczoraj rano odpalam sinterkę daje R i po cofnięciu ok 1.5 metra głośne du... Pierwsza myśl cofając w coś uderzyłem! Wyskakuje z auta oglądam nic nie ma, cofając dalej czuje wyczuwalny opór (jakbym pchał przyczepe z hamulcem najazdowym)... Do przodu rusza bez najmniejszego problemu, dotarłem do pracy zaparkowałem. Po pracy wszedłem zaczynam cofać znów to samo podciągam metr do przodu otwieram drzwi żeby sie wychylić i obserwowac koło podczas cofania no i co koła blokuje tak jakby ręczny był zaciągniety... No i pytanie które mnie nurtuje co tam się naprawiło?

 

[rafalgrzegorz]

 

Do przodu rusza bez najmniejszego problemu, dotarłem do pracy zaparkowałem. Po pracy wszedłem zaczynam cofać znów to samo podciągam metr do przodu otwieram drzwi żeby sie wychylić i obserwowac koło podczas cofania no i co koła blokuje tak jakby ręczny był zaciągniety... No i pytanie które mnie nurtuje co tam się naprawiło?

Witam.

Najpier sprawdził bym linki od ręcznego, czy się nie blokują i wracają po zaciągnięciu, nastepnie zaciski i klocki a na końcu szczęki od ręcznego. Jednym słowem trzeba zajrzeć pod samochodzik.

 

[Gość STRUS_TM]

Cześć! Ręczny masz dobrze wyregulowany ? Być może szczęka (jest jedna) "lepi" się do bębna przy cofaniu.Bez rozbierania się nie obędzie....

 

[Gość Kacper]

Mogę tylko potwierdzić, u siebie jak zaciągnę ręczny o dwa ząbki to do przodu pojadę swobodnie a do tylu co najwyżej 2 metry.

Więc najpewniej linka nie odbija.

Najlepiej podnieść tył i postawić na stojakach. Kręcąc do tyłu kołem będzie wiadomo które blokuje. Co dalej to już przedmówcy opisali.

 

[Gość orzeszko]

Cześć! W zależności od pogody, w sobotę to rozbiorę dam potem znać co jest... Póki co dzięki!