Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ku potomności. Też miałem świerszcza - taką cykadę w okolicy włącznika świateł. Długo nie mogłem dojść co to jest (głównie dlatego że rzadko jeżdżę merivką - w końcu to auto dla żony :beer: ) i trwało to ze 3 miesiące, jak nie dłużej.

I nagle olśnienie. Wypadł z pod pokrywy bezpieczników biały spinacz do wyciągania bezpieczników i... nastała cisza!

 

Sposób naprawy - otworzyć (zdjąć) pokrywę bezpieczników tą pod włącznikiem świateł, wsadzić spinacz na miejsce w pokrywie, a najlepiej tak żeby wszedł mocno na wcisk i nie świerszczał już więcej :mrgreen:

 

  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Tez mi cos swierszczy ze zegarami i nie moge dojsc co to moze byc.

Moze zle to ujalem - Swierszcz siedzi gdzies przy prawym przednim slupku. Sprawdzilem wszystkie mozeliwosci o ktorych byla mowa wczesniej i nic. Nadal szukam :mrgreen:

 

 

 

Tak wlasnie mi przyszlo do glowy ze to musi byc cos zwiazanego z zegarami lub czyms co sie z wiaze z "miejscem kierowcy" poniewaz moja Meriva ma kierownice z prawej strony i swierszcz jest z prawej takze a nie z lewej jak to jest u Was. Jedynie bezpieczniki mam z lewej strony tj. przy drzwiach pasazera.

 

  • 1 miesiąc temu...

Mam to samo, wybieram sie z tym do servisu,

Czy udalo Ci sie rozwiazac ten problem

Podpinam się pod temat. Czy ktoś rozwiązał problem skrzypienia (w okolicach przedniego słupka po stronie kierowcy) w inny sposób niż poprawienie bezpieczników pod przełącznikiem świateł? Niby drobnostka ale denerwujaca strasznie.

 

  • 2 miesiące temu...

Też się podepnę. Niedawno kupiłem swoją Merivę i mam dwa rodzaje skrzypienia/trzeszczenia. Oba z przodu.

Jedno z okolic lewego słupka. Jest słyszalne bardzo często, bardziej wyraźne na wybojach.

Drugie gdzieś z prawej strony z przodu, jest cichutkie i rzadsze, ale bardziej złowieszcze - słyszalne tylko przy przyspieszaniu na wolnych obrotach (około 1500obr/min).

Jakieś podpowiedzi,pomysły?

 

Drugie gdzieś z prawej strony z przodu, jest cichutkie i rzadsze, ale bardziej złowieszcze - słyszalne tylko przy przyspieszaniu na wolnych obrotach (około 1500obr/min).

Jakieś podpowiedzi,pomysły?

Tego świrszcza tez mam, ale wydaje mi sie ze to wtryski/pompa tak halasuja.

A moj kolejny swierszcz siedzi gdzies pod kierownica. Myslalem ze to ten spinacz z bezpiecznikow, ale niestety spinacza brak, no chyba ze wypadl ze swojego miejsca i zagniezdzil sie gdzie indziej. jak bedzie w sobote fajna pogoda to rozkrece deske, moze go znajde.

 

a.. i jeszcze jedno. dziwne chrobotanie z okolic prawego kola, slyszalne tylko w kabinie.

Dzwieki raczej niskiem, ustaje jak wcisne sprzeglo .

 

A moj kolejny swierszcz siedzi gdzies pod kierownica. Myslalem ze to ten spinacz z bezpiecznikow, ale niestety spinacza brak, no chyba ze wypadl ze swojego miejsca i zagniezdzil sie gdzie indziej. jak bedzie w sobote fajna pogoda to rozkrece deske, moze go znajde.

Też mam ten problem, opisałem go dokładnie tutaj gdyż na 90% jestem przekonany że to EPS. Pogrzebałem trochę i chyba rozwiązanie znalazłem na forum naszych południowych sąsiadów EPS chrastí :mrgreen:

Można tam znaleźć link do dokumentu (co świadczy że ASO problem powinien być znany) z opisem jak temu zaradzić. Przyczyną jest zbyt małą ilość smaru na sprzęgu pomiędzy sterownikiem/silnikiem EPS a kolumną kierownicy. Rada jest prosta, wykręcić silniczek EPS i wpuścić trochę smaru do EPS. Tylko właśnie kombinuję co to za smar bo w dokumencie pisze: "Special Grease EPS" Part-No 93165321. Zna ktoś może jego zamiennik, co by można tam wcisnąć? Podejrzewam że jest to przekładnia z tworzywa sztucznego, nie wiem czym to smarować. Napiszcie czy u Was był ten problem i czy udało się go rozwiązać poprzez smarowanie.

 

Witam,

poszperam w troche i faktycznie, to moze byc to co piszesz.

rozwiazanie podane je tu wersja ang lub po rosyjsku

tu jakies forum włoskie z tym samym problemem link

a tu przetlumaczone z wloskiego link

 

Sama czynnosc dosc prosta, chociaz ten magiczny smar troszke drogi - ok. 25 Euro za 5 gram. Jeśli uda Ci sie go gdzieś dostac to daj znać

jest on napewno w sprzedazy - link

 

Witam,

poszperam w troche i faktycznie, to moze byc to co piszesz.

rozwiazanie podane je tu wersja ang

 

Dokładnie właśnie na ten dokument trafiłem i wydaje mi się że to jest to, bo chyba również tutaj na forum był opisany hałas za licznikami ale jako cichy, w odróżnieniu od stuków pochodzących z kardana lub samej przekładni. Widać że sprawa GM jest dobrze znana. Cena tego smaru to :mrgreen: A to pewnie jakaś wazelina techniczna, lub smar grafitowy. Poszukam może jeszcze czym to można zastąpić w rozsądnej cenie :?:

Co do czynności to mam tylko pewne obawy czy uda się tak aby niczym nie poruszać, ani osią kierownicy, ani osią silnika, tak aby wstawić silnik na to samo miejsce (zapewne wieloklin). A może to nieistotne, bo załatwi to kalibracja po skręceniu układu.

 

Pozdrawiam

 

powinien zdać egzamin smar sylikonowy,nie zmienia zbytnio konsystęci pod wpływem temperatury nie szkodzi gumie i innym sztucznym materiałom,jest gestu i lepki

a wiadomo może co się robi z luzami na krzyżakach(kardanach?)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności