opel corsa 1.0 12v problem

[Gość MAGIK18]

gdyby to był przepływomierz auto stale by było zamulone! Popsuty przepływomierz=tryb awaryjny.

 

[Gość Olo.]

gdyby to był przepływomierz auto stale by było zamulone! Popsuty przepływomierz=tryb awaryjny.

No to jeżeli nie przepływomierz to co?? Bo nie ukrywam że kosztuje on parę stówek,a nie za bardzo lubie wyrzucać pieniądze w błoto...Tak jak i każdy chyba

 

[Gość dzac4]

To podepnij pod kompa i masz parę zł mniej w kieszeni a przepływki i tak może nie wykryć a raczej na pewno. Wystarczy podstawić inną używaną sprawną i wyjdzie co jest. Zrobisz jak uważasz tylko silnika nie remontuj bo i takie odpowiedzi były.

 

[Gość Olo.]

Spróbuje ten przepływomierz wyczyścić choć nie którzy piszą że to nic nie daje,albo że daje ale na kilka dni..Ale to mi wystarczy bo żeby sprawdzić czy jest ok wystarczy że wcisne pedał do końca i zaczyna się dławić...Jeżeli po czyszczeniu nie będzie sie dławił to znaczy że to na 100% przepływomierz i zainwestuje i kupie orginał Bosch.Ogólnie to te 3 gary to jest porażka..Moja matka ma też corse tylko 1.2 16V 4 gary i tam silniczek pracuje jak ta lala.Tylko że więcej pali ale może to ze względu że tam jest u niej skrzynia automatyczna..Podmienił bym przepływomierz od niej ale ona ma auto w Niemczech...

 

[Gość MAGIK18]

jedz na diagnostyke i niech Ci sprawdzą parametry rzeczywiste http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif będziesz już wszystko wiedział, co i jak. Koszt pewno z 50 zł nie więcej . Przepływomierza no racja, nie koniecznie wykryje jako błąd, ale parametry rzeczywiste zdemaskują jeżeli zawodzi! No nie wiem czy jest coś bardziej prostego bez zamieniania i kombinowania!

 

[Gość Olo.]

jedz na diagnostyke i niech Ci sprawdzą parametry rzeczywiste będziesz już wszystko wiedział, co i jak. Koszt pewno z 50 zł nie więcej . Przepływomierza no racja, nie koniecznie wykryje jako błąd, ale parametry rzeczywiste zdemaskują jeżeli zawodzi! No nie wiem czy jest coś bardziej prostego bez zamieniania i kombinowania!

Powiem ci strzeże że bylem już u kilku diagnostów i każdy tylko kasuje 50zł. A auto dalej się przydusza http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/kwasny.gif więc muszę się sam za to wziąć..Po podłączeniu pod kompa żadnego błedu nie ma,ale jak sądzisz czyszczenie przepływomierza coś powinno pomóc czy to tylko starta czasu i nic to nie da?A może też to być wina EGR-a te przyduszanie na całym gazie??

 

[Gość MAGIK18]

przyduszenie przez EGR nie bd tak duże, musiałoby przy okazji zmiejszyć o dużo dawke paliwa a przepływomierza to zadużo do czyszczenia nie ma więc warto spróbować. A z diagnostyką to parametry rzeczywiste a nie błędy kolego. Gdy będziesz miał parametry rzeczywiste przepływomierza to się porówna z takimi jak powinny być na danych obrotach, także jeżeli jest to dobra diagnostyka powinno pisać w jakim upływie mili-sekund ile przybywa powietrza do silnika itd. Egr też możesz sprawdzić jego prace poprostu wsiadasz do samochodu z diagnosta i z kompem podłączonym robicie rundke z 10 km i parametry potem wszystkie odczytujecie jakie były podczas jazdy I wtedy możesz powiedzieć że byłeś na diagnostyce i że wydałeś 50 zł w uczciwy sposób a nie przez zdzierstwo diagnostyki BO zczytać błędy jak dla mnie to powinno 5-10 zł kosztować bo to 5 min roboty;) a taka diagnostyka trwa ok. 20 min. pozdro wiecej nie doradzam bo nie ma co jak dla mnie nie widze zachowania ani nie slysze jak sie wkreca i w ktorych momentach muli go

 

[Gość jack1]

dodam ze u mnie jak padł egr to nie wpłynął na moc silnika ja bym obstawił przepływkę z elektr.