dziwne stukanie na zimnym silniku

[Gość Anonymous]

pisze dalej o stukaniu merivy na zimnym silniku i też sie zastanwiam czy to nie jest spalnie stukowe może ten steronik ma winę,ale jak to sprawdzić drugiego nie mam a nowy b.drogi zeby ryzykować,pozatym komputer pokładowy nie wyswietla żadnej usterki.Napewno to nie sa szklanki bo tylko stuka na zimnym pomioędzy 2000/25000tys.obr. a tak by tłuklo mocniej po rozgżaniu.

 

[Gość Anonymous]

Właśnie u tego gościa co twierdził to szklanki dzisiaj byłem bo zimówki mi zakładał i gadałem z nim o tym to twierdzi że to jest tak że jak olej spłynie ze szklanek to w tedy dopóki dobrze się nie naoliwią to stukają a jak już się naoliwią to jest OK, przynajmniej tak ja to zrozumiałem, hmm ciekawe czy to może tak być, powiedział że mogę spróbować wymienić olej i może przestanie, tyle że ja leje syntetyka bodajże 5W40 i olej był wymieniany, ale zbliża mi się druga wymiana bo już 14 000 przejechałem to chyba zainwestuję, tylko się zastanawiam bo jeżeli wina oleju to powinienem gęstszy kupić żeby tak szybko nie spływał, teraz mam albo Castrola albo Mobila.

 

A teraz zauważyłem jeszcze że tak jak by podczas tego stukania ubywało mi płynu w układzie chłodniczym ale oleju mi nie przybyło nic, nawet trochę zjadło, jakieś 2 mm na wskaźniku od poprzedniej wymiany (14 000 km przejechane), dlaczego myślę że właśnie podczas tego stukania, ano dlatego że przejechałem 160 km ciągle jak przestało stukać po 5 km to cały czas jechałem i płynu nie ubyło, a teraz jak jadę na krótkich dystansach jakieś 10 km i przejechałem kilka razy to wydaje mi się że już z 150 ml jak nie więcej mi brakuje, gdyby mieszał się z olejem to by mleko wychodziło a tu nic takiego nie widać ponadto poziom oleju w silniku nie wzrósł... albo może to być wina odpowietrzającego się układu bo jakieś 200 -250 km temu wymieniłem cały płyn bo miałem tylko do -5° i zalałem to nowym borygo czerwonym.... bo tylko to miałem w domu...

 

[Gość Anonymous]

ja olej wymieniłem 2tygodnie temu castrol long life 5w30 i dalej stuka.kupiłem jeszcze Modyfikator plus kosztowało mnie to 160 zł za 200ml(nowy patent do silnika rewolucyjny produkt wysokiej technologi wojskowej do1994r był tajemnica rosyjskiej armi)po tym zabiegu silnik ciszej pracuje na wolnych obrotach ale przy wyjezdzie na zimnym dalej tłucze,

 

[ Dodano: Sro Gru 03, 2008 21:41 ]

to znów ja i moja prośba do osób ,które ewentualnie może miały ten sam problem(stukanie na zimnym silniku podczas jazdy,na wolnych chodzi jak zegarek)prosze piszcie może wspólnie rozwiążemy ta zagadke bo ja sie z tym morduje od miesiąca bo wiem że nie ma cudów w przyrodzie i musi byc jakas przyczyna a gadanie że ten typ tak ma to głupota

 

[ Dodano: Sro Gru 03, 2008 21:41 ]

to znów ja i moja prośba do osób ,które ewentualnie może miały ten sam problem(stukanie na zimnym silniku podczas jazdy,na wolnych chodzi jak zegarek)prosze piszcie może wspólnie rozwiążemy ta zagadke bo ja sie z tym morduje od miesiąca bo wiem że nie ma cudów w przyrodzie i musi byc jakas przyczyna a gadanie że ten typ tak ma to głupota

 

[Gość wild_elk]

wiem, że to co teraz napisze to banał i nie obrażaj się sie byłeś w serwisie z tym ?

 

[Gość Anonymous]

serwis to się uśmiałem

 

ja tam nawet nie pojadę, pisałem już gdzieś tu na forum o tym, kolega z movano pojechał bo ciężko paliło na zimnym, to zapłacił 700 zł za wymianę 0.5m kabla i to żeby było śmieszniej to ja bym to w domu lepiej zrobił bo oni nawet jednej kostki nie rozpięli tylko na styk przewód od drugiego przewodu puścili i taśmą zaizolowali nawet bez lutowania, a problemem była pompka paliwowa a oni z nagrzewaniem świec kombinowali

 

ponadto znajomy mi o tym serwisie opowiadał jak robili jego ciotce vectre podobno dwa miesiące stała i nawet się nie wzięli za nią w końcu nawet nie chcieli jej powiedzieć co zrobili a jak chciała zabrać od nich samochód to powiedzieli musieli go gdzieś tam odesłać bo oni nie mogli sobie poradzić, a jak się później okazało to stała za garażami...

 

może u Ciebie jest lepszy serwis bo ja do Radomia do serwisu opla na pewno nie pojadę...

 

[Gość Anonymous]

Mam te stuki cały czas na nierozgrzanym silniku i wcale się tym nie przejmuję, wrażenia akustyczne są mało fajne ale włączam 2 piosenki na full silnik już zdąży się rozgrzać i jest ok. Dodam, że im wyższy bieg tym stuki są bardziej ciche, na 4 i 5 już prawie nie słychać...i to jest fenomen tego silnika (gdy słychać szum turbinki), im szybciej tym ciszej tak gdzies do 130km/h. Wszyscy moi znajomi co jeżdżą dieslem mówią, że to normalka w Oplu. W silnikach DTI podobno stuka cały czas a w moim tylko jak jest nierozgrzany i to tylko w chłodniejsze dni. Trzeba się cieszyć, że w normalnej jeździe CDTI chodzi naprawdę cichutko

 

[Gość Anonymous]

a ile kilo już tak zrobiłeś??

 

a głośny masz ten dźwięk bo mnie to z co najmniej 250 metrów da się rozpoznać

i u mnie jest to notoryczne i nie zmienia się jak bieg zmienię czy jak wzrosną obroty (w tedy tylko stukanie jest częstsze) a z ta prędkością to mógłbym polemizować bo w środku przy 130 słyszysz szum powietrza i to może zagłuszać stukanie w pewnym stopniu dlatego wydaje sie że jest ciszej....

 

[Gość Anonymous]

Sam napisałeś że masz tak tylko na zimnym silniku, a po paru km ustaje...może pora zalać olej o innych parametrach-gęstszy?

Może poprzedni właściciel nie szanował silnika i go zajeździł - tak napewno było,skoro masz auto pofirmowe-ja bym takiego w życiu nie brał, (pewnie ten stukot był jak kupowałeś)- nawet gdyby cena była okazyjna, te silniki są bardzo wrażliwe a wszystko cholernie drogie w naprawie.

Ja mam auto z 2 ręki ale jest w dobrym stanie, aczkolwiek nie chciałem kupić z tym silnikiem bo słyszałem jakie ludzie maja z nim problemy. Przejechałem sam prawie 10tyś. jeszcze nawet oleju nie zmieniałem, lada dzień muszę to jednak zrobić może się polepszy, ale nie sieje paniki narazie jak Ty-skoro masz auto miesiąc to wiedziałeś co kupujesz.

Ja po prostu przywykłem-inni to dopiero mają "traktory". Poza tym b. ważnym czynnikiem jest jakość paliwa, wtedy silnik tez pracuje lepiej ale to oczywista sprawa.

 

[Gość Anonymous]

A$ moze poprostu stuka bo jest zimny wtedy luzy są duże dawka jest większa i tłucze bo są luzy $np na panewkach. Jak sie rozgrzeje luzy sie kasują i jest ok

 

[Gość Anonymous]

Ja powoli tez się przyzwyczajam do tego stukotu ale mimo wszystko chciałbym go jakoś naprawić w poniedziałek jadę do warsztatu ciekawe ile zabule....

 

a co do tych luzów to może masz racje ale wątpię na rozgrzanym silniku materiał może się aż tak rozszerzyć - to raczej niemożliwe bo wtedy to by nowy i dobrze spasowany silnik rozerwało , no chyba że wina rzeczywiście tkwi w oleju wtedy jak dostanie odpowiednią dawkę i się trochę rozgrzeje to rzeczywiście mogło by być to...

 

Ale niedługo mechanik się tym zajmie i zobaczę co on powie jak mi powie jakiś zarąbisty koszt naprawy to niech się za to nie bierze nawet....