Jak Wasze autka odpalają na takim mrozie?

[Gość Anonymous]

moje autko na takim mrozie zachowuje sie dosc dobrze choc czasem gdy jest naprawde wielki mroz musze troche pokrecic zanim odpali ale to kwestia tego ze w temperaturze -20 stopni olej zaczyna gęstnieć

 

[Gość Anonymous]

Mój kadzio odpala bez problemu na 3 letnim aku centra 55Ah i przebijam się przez zaspy. Tak jak dzisiaj.

Zakręcić trzeba chwilkę ale to jak mystic powiedział że olej gęsty.

 

[Gość Anonymous]

No stary wyjęty (do niczego się nie nadawał, zamroziło cele) i włożony nowy Centry 50Ah ałtko odpaliło po 2 sekundach ...ale jak odkręcałem ta śrube co trzyma aku to nie stety ale pekła tzn. ukreciła sie czy da rade jakos ja wymienic czy wystarczy ja tylko dospawac???

 

[Gość mr.suchy]

Auto jak w opisie obok kupione w listopadzie. Generalnei nic w nim nei robilem, oprocz wymiany filtrów, oleju. Na chwile obecna nie mam problemów. Parkuje na podworku

 

Pozdro

 

[Gość Daniel GSi]

U mnie tez bezproblemowo przy tym mrozie, parkuje pod chmura bo garaz nie zrobiony jeszcze, aku mam juz nie pierwszej mlodosci ale nie zjechany i tylko cyknie i corsa pracuje http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/evil.gif , swiece, przewody, filtr powietrza i paliwa wymienilem w sierpniu i problemow brak, tylko te szyby zamarzaja ale trzeba przebrnac jakos przez ta zime i bedzie oki

 

[Gość Anonymous]

Mój corsik odpalił bez problemu, ale juz po chwili okazało sie ze ON zamarzł bo był jeszcze letni ( z Francji przyjechał w zbiorniku , był prawie pełen stan a dopiero kilka dni nia jezdze). Dolałem uszlachetniacza i juz jest ok. http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/biggrin.gif

 

[Gość tasioo]

U mnie wczoraj było -19 i odpalił po 2 sekundach a mam zalaną ropę ze statoila, więc może rzeczywiście to paliwo arctic nie zamarza

Tylko zastanawia mnie jedna rzecz, obroty silnika na biegu jałowym przy tych mrozach cały czas są w okolicy 900 (nawet po nagrzaniu) a nie jak wcześniej poniżej 800.

 

[Gość czarny88]

Niestety, również jestem świeżo po wymianie akumulatora (stary BOSCH działał od momentu kupna czyli ok 2,5 roku) na oplowski GM 44Ah. Bez problemu zapala za pierwszym razem. Niestety samochód nie jest garażowany więc pewnie dlatego stary akumulator stracił pojemność w te mrozy.

 

[Gość Anonymous]

Ja ze swoja tez bez wiekszych roblemow za pierwszym podejsciem, chwile dluzej musi zakrecic ale daje rade a akumulator tez nie najmlodszy mimo mrozow (-23 w wawie) - nie garazowany.

Odmówil mi raz posluszenstwa 2-3 lata temu jak byly mrozy ponizej -30 ale wystarczylo go tylko troche rozgrzac i bylo ok.

 

[Gość Anonymous]

Ja w mojej corsie przed zima wymieniłem olej,filtr pow.paliwa, swiece i wazne kopolke i palec no i aku bo mial juz 8 lat na org. opelowski 45Ah moc 400

oplowskie aku robi warta jedja z lepszych firm na siecie.I przy -20 pali bez problemu