Ile wam palą wasze autka

[Gość Anonymous]

X16SZ pali mi 9-10 l gazu .... a żyłuję go na biegach jak mało ... jak zas jade spokojnie i przy 90km/h wrzucam piątke to spalanie rośnie .... wniosek : Trzeba żyłowac , mniej pali ...

A jak "żyłujesz", to przy jakiej prędkości włączasz piątkę?... 180 km/h http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/tongue.gif

Po prostu, może nie umiesz jeździc ekonomicznie

 

[Gość Anonymous]

Moja ASTRA F Caravan 1.6 16V czyli X16XEL

jak zatankuje 15 litrów to przejade 150km

czyli 10l na 100

dodam ze jezdze po miescie

 

nie pali ani mniej ani wiecej

po prostu 10

 

wymieniane juz pol roku temu wszystkie filtry, olej, rozrzad, termostat,

lambda, tydzien temu czujnik temp. na kompa

moze bedzie lepiej?

nie wiem co jeszcze mozna by bylo zaradzic

staram sie jezdzic oszczednie

 

[Gość misiaczek410]

U mnie różnie... Najczęściej koło 9-10 literków... Ale ostatnio mnie zaskoczyła: na 7 litrach przejechałem 90 km... I to w mieście... Ale jak tak sięgnę pamięcią to jakoś ostatnio mało czerwonych świateł miałem...

 

[Gość Anonymous]

widzę że wasze opelki sporo palą ...

 

ale jeśli macie kompa to zwróćcie uwagę na spalanie ...

 

i tak np na 4 biegu przy 70 km/h moja asia potrafi pokzaywać 14 litrów ...

 

ale odejmę lekko noge z gazy i cudowne 6 litrów pokazuje http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/cwaniak.gif

 

a co najlepsze auto wcale nie jedzie wolniej !

 

więc jeśli macie kompa to poobserwujecie swoje autka jak palą i delikatniej z prawą nogą

 

pozatym warto też zwracać uwagę na drogę daleko za nami jeśli dojeżdzamy do świateł a z daleka widać że czerwone już jest to noga z gazu autko się dotoczy do światełek a przy okazji nie spali ani grama benzynki

 

tak samo jadąc z górki można zdjąć nogę z gazu i autko jedzie pokojnie dalej albo można dodawać lekko gazu i auto wcale nie przyspieszy ale za to będzie paliło te 3-4 litry

 

przyznam że komputer pokładowy znacznie ułatwia ekonomiczna jazdę

 

[Gość Anonymous]

widzę że wasze opelki sporo palą ...

 

ale jeśli macie kompa to zwróćcie uwagę na spalanie ...

 

i tak np na 4 biegu przy 70 km/h moja asia potrafi pokzaywać 14 litrów ...

 

ale odejmę lekko noge z gazy i cudowne 6 litrów pokazuje

 

a co najlepsze auto wcale nie jedzie wolniej !

 

więc jeśli macie kompa to poobserwujecie swoje autka jak palą i delikatniej z prawą nogą

 

pozatym warto też zwracać uwagę na drogę daleko za nami jeśli dojeżdzamy do świateł a z daleka widać że czerwone już jest to noga z gazu autko się dotoczy do światełek a przy okazji nie spali ani grama benzynki

 

tak samo jadąc z górki można zdjąć nogę z gazu i autko jedzie pokojnie dalej albo można dodawać lekko gazu i auto wcale nie przyspieszy ale za to będzie paliło te 3-4 litry

 

przyznam że komputer pokładowy znacznie ułatwia ekonomiczna jazdę

Jeżdżąc maluchem mialem wakuometr. Szkoda, że nikt takowego nie wymyślił do diesla astry http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/tongue.gif Wskazówka nie mogła dojść na czerwone i tyle.

Hamowanie silnikiem bardzo dużo paliwka nam zżera.

 

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich

 

Astra G 2.0 Di w miescie 7l na 100km, na trasie 5l na 100km

 

 

Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Astra F Kombi 1.7 td - ostatni pomiar w cyklu miejskim - 6.81 l/100 km ON

 

[Gość Anonymous]

Astra G 1,6 8v X16SZR w mieście bierze mi 10l pb z hakiem można coś poradzić na takie spalanie? W trasie za to ładnie się sprawuje, 6l/100

 

[Gość Anonymous]

Astra G 1,6 8v X16SZR w mieście bierze mi 10l pb z hakiem można coś poradzić na takie spalanie? W trasie za to ładnie się sprawuje, 6l/100

Jeśli w trasie pali ci tak ŁADNIE, to przypuszczam iż 10l w mieście jest wynikiem specyficznej trasy, którą pokonujesz lub nieco cięższej nogi. Ogólnie twoje spalanie znajduje się jak najbardziej w granicach normy.

 

Moja Astra II 1.6 16v w trasie 6-6,5 l.

Cykl mieszany z dwóch miesięcy średnio 1400-1600 km miesięcznie (w mieście codzienna trasa do pracy około 30 km) spalanie około 7,5 l. Jest jedno "ALE" - jeżdżę jak emeryt.

 

[Gość Anonymous]

Hermes...ja też jeżdżę ostatnio jak emeryt (trochę nauczyli mnie tego goście w białych otokach z suszareczkami...raz trafiłem na fotoradar, schowany za płotem, jakieś 200-300 metry za tabliczką teren zab., drugi raz jak zza zakrętu ukazł mi sie lizaczek z krzaków przy prędkosci 130 km w terenie zab... policyanty tylko stwuerdzyli, że za wykroczenia sie płaci... teraz mój portfel jest pusty jak bęben Roling Stonsów...tag go wysuszyli)...ale to przynosi efekty... prawie 2 litry zaoszczędziłem na 100 jak dla mnie bomba... przy dzisiejszych cenach napedzacza...