Skocz do zawartości

Astra X14NZ dławi sie po nagrzaniu silnika


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Trudno mi powiedzeć co sprawdzali bo nie było mnie przy tym ale miałem napisane że był jakis test tej uszczelki. Nie wiem dlaczego taki wysoki koszt wymiany tego. Czy u nas tez to tak drogo kosztuje w ASO? Może chodzi bardziej o wymiane całej głowicy?

Z olejem wydaje sie byc wszytko ok ale kontrolka od oleju na zimnym silniku jakby gasła z małym opóźnieniem, choć oleju zastraszająco szybko nie ubywa.

Płynu chłodniczego też nie ubywa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Nie, no u nas jest dużo taniej, pewnie kwota 300-400zł by starczyła.

Ciekawe, co za test....

Może masz przedmuch między garami, ale znów z tym by nie kazali czekać :mrgreen:

Ja bym zostawił uszczelkę w spokoju, a poszukał przyczyn tam, gdzie zaczęły się objawy.

Czyli przy czujniku temperatury.

Znaczy bardziej przepatrz okablowanie, niż czujnik, może gdzieś jest przetarta koszulka kabla, może urwany, psiknij jakimś WD40 we wtyczkę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Witam mam bardzo podobny problem. Otóż na zimny silniku szarpie mi przy ruszaniu, a jak tylko osiągnie temperaturę 80 stopni to z ruszaniem nie mam problemów natomiast szarpie mi przy przyśpieszeniu. Może nie szarpie, a się lekko przydławi. Silnik drży mocniej co czuć na pedale gazu po czym po około 2-3 sekundach dostaje kopa i jedzie jak powinien. Wymieniłem świece , kable WN, sonde lambda,czyściłem EGR , krokowy i przepustnice, wymieniłem filtr powierza. Ciekawostka po odłączeniu map sensora wszystko jest ok. Myślałem że to to kupiłem nowy map sensor ale po podłączeniu go dalej jest to samo. Na kompie nie ma błędów. Może cewka? Już sam nie wiem.Jakieś rady?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Gość mirekel2

Moja Astra F X14NZ jeżeli jeżdziłem co dzień,to mogłem ją włączyć.Gdy się rozgrzała po 20 min,to przy gwałtownym dodawaniu gazu dławiła się.Jak nie jeżdziłem parę dni to uruchamiałem ją z wielkimi trudnościami.Przyczyną był zapchany gumowu wężyk

,znajduje się z prawej strony KROKOWCA.Przewód podciśnienia odprowadzający oparypaliwa.Zapchany był w środkowej części.Długim ,cienkim śrubokrętem udrażniałem.

Wysypywał się jakby czarny ryż.Póżniej dopiero mogłem go przedmuchać sprężarką.Pozdrawiam! :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności