dławienie silnika 1.2 16V X12XE

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich,

 

3 miesiące temu po zakupie Corsy dołączyłem do grona użytkowników, którzy borykają się z różnymi dolegliwościami silnika Może opiszę swoje doświadczenia, niestety nie zakończone satysfakcją:

 

Kupiłem autko w połowie grudnia 2008, w super stanie oprócz właśnie utraty mocy czasami (tzw dławienie się). Czytałem wcześniej dużo o tym na dwóch forach dyskusyjnych (tutaj i OCFC klub), mimo wszystko myślałem sobie: OK, jest skończona ilość przyczyn takiej usterki, czytałem dużo forum, dam radę to znaleźć i naprawić. No i dlatego zdecydowałem się na zakup auta.

 

Dokładny opis usterki:

 

Na zimnym silniku pojawia się szarpanie (mam przez to na myśli proces stosunkowo gwałtowny i wyraźnie odczuwany przez np. pasażerów ), czasami jest mi np. trudno przez to włączyć się do ruchu w lewo wyjeżdżając z osiedla. No ale nic, czekam aż jest trochę większa luka między autami i jadę...

 

Na ciepłym silniku zaś występuje w granicach 1500 - 2500 obr / min. utrata mocy, ale tutaj rzecz dzieje się już płynnie (pasażerowie czasami tego nie zauważają ) - niektórzy to opisują jako "przyduszenie i potem wyrywanie do przodu". Tak się dzieje podczas ruszania, zmiana biegów kolejno od 1 do 3 (na 4-ce też czasem da się odczuć). Oprócz tego dojeżdżam np. na luzie do skrzyżowania, ale zmienia się na zielone, więc włączam bieg (taki, żeby mieć te 2000 obr / min.) i jadę dalej, w takich sytuacjach też czasem się to dzieje.

 

Krótko mówiąc, problemy te występują nie zawsze, ale jak już są to tylko i wyłącznie krótko po tym jak "zapnę" bieg (obojętne czy wcześniej był dłuższy czas na luzie czy była to standardowa zmiana biegu).

 

Co ciekawe, gdy już mam jakiś bieg włączony, odczuję to "dławienie" przez 2 - 3 sekundy to potem mogę już spokojnie jechać na danym biegu i auto ładnie (jak na silnik 1.2 16V) ciągnie już od 1900 - 2000 obr nawet. Np. w weekend podjeżdżałem na Równicę w Ustroniu to tam gdzie dłuższa prosta na 4 biegu ciągnął 70 -80 km/h (nie miałem nawet gazu w podłodze) a tam gdzie wąsko lub zakręty to na 3 biegu. Także super. Tylko te cholerne zadławienia po zmianie biegu w niższych partiach obrotów...

 

Gdy chcę szybkow ruszyć i daję silnik na wyższe obroty (biegi zmieniam np. przy 3500 - 4000 to nie ma tego zjawiska). I argumenty, że jeżdżę na zbyt niskich obrotach (słyszałem takie) do mnie raczej nie trafiają, bo kierowałem kilkoma autami z 4 cylindrami i 16-ma zaworami i tak samo jeździłem jak Corsą a problemów takich wogóle nie doświadczyłem. Zresztą poniżej 1800 obr / min. staram się silnika nie trzymać (oprócz momentu ruszania oczywiście).

 

Check engine wogóle się nie zapala a kontrolka działa oczywiście. Spalanie w normie (maks. 8,1 litra / 100 km w lutym, prawie wyłącznie miasto + kilka wizyt na placyku, żeby się poślizgać), min. ostatnio na trasie 400 km: 5,6 l / 100 km

 

Co zrobiłem dotychczas:

 

Po 2 dniach od zakupu zmiana:

 

- filtra powietrza

- filtra paliwa (ta puszka przymocowana do podwozia przed prawym tylnym kołem)

- świec zapłonowych (oplowskie GM)

- czyszczenie przepustnicy specjalnym preparatem

- zmiana oleju i filtra oleju

- zmiana płynu chłodniczego

 

Po dwóch tygodniach od kupna auta wizyta u pierwszego mechanika z TECH-2. Wyszło, że wszystko OK tylko EGR w 80 % zużyty (ciekawe co to dokładnie oznacza, gość mi nie powiedział).

 

Wtedy dokładnie wyczyściłem EGR, ale to nie pomogło.

 

Kolejny mechanik, u którego wyszło, że EGR jest sprawny (czyżby po moim czyszczeniu ? ), natomiast doszukał się, że drugi cylinder coś nie pali tak jak trzeba ale nie powiedział mi dokładnie co i jak i stwierdził, żeby pojeździć i dalej obserwować ( szkoda słów... ). Acha, powiedział jeszcze, że przyczyną tego dławienia może być jednak przepływomierz (mimo, że nie zapala mi się kontrolka przy ponad 4000 obr/min i nie dławi się wogóle w okolicach takich obrotów (tylko 1500 - 2500)

 

Potem były rózne próby odłączania elementów:

 

- przepływomierza

- EGR'a

- sondy lambda

 

Za każdym razem była przejażdżka testowa. Przy odłączonym którymkolwiek z tych elem. oczywiście auto było w trybie awaryjnym i świeciła się kontrolka od silnika.

 

Ostatecznie nawet zaślepiłem EGR, ale to też nie pomogło. Na razie cały czas mam zaślepiony, ale jak usunę usterkę to chyba ze szczęścia swego zdejmę tę zaślepkę i dam mu pracować normalnie

 

Trzeci mechanik z TECH-2:

 

Wg pomiarów wyszło, że przepływomierz daje zbyt dużo powietrza, podmienił na jakiś swój i wg pomiarów było OK. Wtedy przedmuchał dokłądnie mój przepływomierz, założył i... wg pomiarów wtedy także było OK. No więc tak został... i usterka też została. Wtedy już się wkurzyłem dość nieźle.

 

Ostatecznie udało mi się pożyczyć na jazdę testową sprawny przepływomierz i rozwiałem wątpliwości, że to jednak nie przepływomierz jest winny. Trzeba szukać dalej.

 

Wczoraj wymieniłem jeszcze czujnik temperatury (ten na kompa, nad pompą cieczy chłodzącej) i podmieniłem silnik krokowy też ze sprawnej Corsy) i też to nie pomogło

 

Jeszcze ewentualnie podejrzewam, że powodem kłopotów może być:

 

- wadliwie działająca cewka zapłonowa (listwa)

- potencjometr przepustnicy

- może jednak EGR mam elektrycznie wadliwy

- coś nie halo w ukł. doprowadzania paliwa (pompa paliwa się kończy ?)

 

Ale nie są to tanie części, musiałbym znów kogoś prosić pewnie o możliwosć podmiany... Ech...

 

Po przekopaniu sieci okazuje się, że nie tylko ja mam takie problemy, trochę ludzi się męczy nie miesiącami a latami z takimi objawami w Corsach, Astrach, Zafirach. Dziwne to dla mnie. Ale przede wszystkim, że żaden z trzech mechaników nie może pomóc !

 

Jak będę miał do tego zdrowie to będę jeszcze kombinował. jeśli się uda to oczywiście napiszę co było nie tak.

 

Jeśli ma ktoś jakiś pomysł co jeszcze sprawdzić / wymienić to proszę napiszcie

 

Też muszę dodać, że objawy nie występują po każdej zmianie biegów (choć ostatnio coraz częściej), mimo wszystko utrudnia to demonstrację usterki (np. mechanikom).

 

pozdrawiam serdecznie

 

Rafał

poprawiłem "regulamin 3,1"/ andrzej_m55

 

[Gość Daniel GSi]

Witam, nie doczytalem sie o kablach WN , wymieniales pompa paliwa to chyba by niedomagala w wyzszych partiach obrotow kiedy potrzebuje pompowac wiecej paliwa, tak mi sie wydaje, ale jeszcze niech ktos sie wypowie, ten EGR tez jakos mnie niepokoi u ciebie, najlepiej zebys mogl od kogos podmienic , jak sam potrafisz to posprawdzaj wszystko dokladnie jeszcze raz, a jak niebardzo mozesz to do jakiegos dobrego mecha co ci wszystko bedzie umial przebuszowac w silniku i znajdzie, pozdro

 

[Gość Anonymous]

Dzięki za odzew, w tym silniku nie ma kabli WN, jest tylko cewka zapłonowa w postaci takiej listwy ze świecami. No i właśnie ją ewentualnie też podejrzewam choć mam wrażenie, że jeśli ona by padła to auto wogóle non-stop by szarpało, dławiło i nie bardzo by chciało jechać.

 

Może to racja, że EGR niedomaga jednak. Mam w takim razie pytanie czy jeśli znajdę sprawny EGR to jest sens sprawdzać w ten sposób, żeby nie demontować EGR'a w mojej Corsie tylko odłączyć od niego wtyczkę, podłączyć do tego sprawnego i pojechać kilka km na test ? Mój EGR jest aktualnie zaślepiony więc i tak spaliny nie przechodzą z powrotem do silnika. W takim wypadku jeśli mój EGR jest niesprawny to chyba tylko elektrycznie i taki test jak opisałem powyżej zdaje się że ma sens. Co o tym myślicie ?

 

A dziś jeszcze sprawdzę wg moich możliwości czy aby nie łapie gdzieś lewego powietrza.

 

pozdrawiam

 

[Gość Daniel GSi]

OJ sory moje niedopatrzenie, to jesli masz mozliwosc to sprawdz cewke i ewentualnie wymien, a jesli nowy EGR to trzeba go przykrecic na miejsce starego, przerabialem to u siebie, ale jesli bledow nie ma to EGR bym wykluczyl. bo u mnie check sie ciagle swiecil jak EGR padl, wiec zaczal bym od cewki, niech jeszcze ktos sie wypowie, pzdr

 

[Gość andrzej_m55]

Ralfi, proponuje przy listwie sprawdzić wtyczkę

po odpaleniu trochę po ruszać tą wiązką bo znam przypadek gdzie był kabelek w środku zerwany nie było przejścia była listwa zmieniana mechanicy nie potrafili znaleźć przyczyny może i tu jest taka sytuacja

 

[Gość Anonymous]

Mam tak samo jak ty . Jak mi tak szarpal na zimnym silniku ( w ogole wrazenie bylo jakby nie wszystkie cylindry pracowaly, bardzo nierownomierna praca silnika), wyszlo na komputerze ze EGR i Lambda, po resecie zostal tylko EGR, wymienilem i czesc problemow w sie skonczyla (tzn nierownomierna praca silnika), ale po dwoch dniach znowu mial problemy z plynnym przyspieszaniem (lekkie przestoje, minimalne, ale zauwazalne). Po jakims czasie powrocily objawy zwiazane z przyspieszaniem. Slabo odczuwalne na 1 i 2 biegu, ale na 3 muli na tyle dlugo, ze zapala sie kontrolka , odpuszczam gaz, kontrolka gasnie auto przyspiesza o kolejne 10 km i znowu... Brak reguly jesli chodzi o obroty ( nie mam obrotomierza), ale bywa tak ze na 4 przy 100 sie zapala, czasem przy 120 itd. Dzisiaj bylem w warsztacie, podlaczyli do kompa i wyszla sonda lambda i zle polozenie wala korbowego. Mechanik zasugerowal ze to raczej lambda. Mam pytanko czy ktos moze sie orientuje jaka dokladnie sonde lambde trzeba kupic do 1,2 16v 1999?. Mechanik odradzil kupowac uniwersalną, tylko konkretnie taką jaka jest, a nie mial czasu dostac sie do tej u mnie zeby sprawdzic co to dokladnie za ustrojstwo jest.

 

[Gość andrzej_m55]

xaw4, jak zauważyłeś słusznie rozmowa jest o ERG i twoje pytanie nie powinno raczej się tu znaleźć

zerknij tu np. i odwiedź dział witamy

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=15370&highlight=sonda+lambda

 

[Gość Anonymous]

I ja mam ten problem, to dławienie się jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe, jakby zabrakło paliwa:D mój mechanik sugeruje przepływomierz.... czy ktos orientuje sie jaka jest cena naprawienia tego??

 

[Gość Anonymous]

Mam ten sam problem. Z kompa wyczytałem ,że mam wypadanie zapłonów na 2 i 3 cylindrze.

Wymieniłem filtr powietrza, filtr paliwa, olej, świece , poruszałem złączką i odłączyłem akumulator.

Problem pozostał, ale już tylko wyskakuje błąd wypadania zapłonu na 3ce.

Na dniach będę montował nowy moduł zapłonowy i napisze czy pomogło. A jak to nie pomoże to zabieram się za wtryskiwacze.

 

Ania_R -Przepływomierz Boscah kupiłem nowy na ebay za 60zł ( nie pytałem czemu tak tanio i skąd ) a wymienić może to każdy kto potrafi odkręcić śrubke i cała operacja takiemu samochodowemu laikowi jak ja zajeła całe 10min.

 

[Gość yanaek]

mam podobny objaw, tzn. składają się na to zawsze wszystkie z wymienionych warunków na raz (silnik 1.2 16v rocznik 1998) :

 

* tylko na ciepłym silniku (wskazówka od 90 wzwyż, czyli działa termostat)

* na 1-2 biegu (rzadko 3) , na przyklad przy ruszaniu ze świateł (4,5 OK)

* gdy dochodzi do ok. 2000 obrotów

 

daje gaz, puszczam sprzęgło, a temu nagle obroty spadają, moc spada, nie ciągnie do przodu, chwilowo, jakby miał zgasnąć

 

moje rozwiązanie:

- dać więcej gazu (ponad 2000 obr.) i jednocześnie wolniej puszczać sprzęgło - wtedy objawów nie ma

- ruszać bardzo wolno (przydatne tylko w korku), bez gazu, samo sprzęgło, dopiero potem gaz delikatnie

 

coś tu będzie nie OK, tak jak u kolegów, nie było tak zawsze, mam wrażenie że się pojawiło od paru miesięcy, mam w samochodzie uniwersalna sonde lambda (poprzedni właściciel musiał założyć, nie wiem po co) - w planach mam ją wymienić na Oplowską do Corsy.

innych podzespołów narazie nie sprawdzałem, czasem świeci kontrolka check-engine, - rejestruje błąd "za bogata mieszanka" -> sonda lambda, więc jak wspomniałem, planuję wymienić jak mi będzie zbywało 340-350zł, może pomoże