1.6 55kW 8V X16SZR Brak mocy, choć niby wszystko ok - ROZWIĄZANY

[Gość Anonymous]

Ja bym stawiał na słaby dopływ paliwa do cylindrów lub gazu. Może wtryski zapieczone i niema odpowiednio prawidłowego dawkowania paliwa. Samo jeżdżenie na gazie może doprowadzić do zapieczenia się wtrysków ( warto wtryskiwacze sprawdzić ). Jeszcze warto sprawdzić czy działa prawidłowo map sensor.

 

[Gość Chesco]

Wtrysk był wymieniany w tym roku. Cały układ zasilania paliwem też (pompa, sonda lambda).

Jak sprawdzić Map Sensor? (Wybaczcie moją ignorancję jeśli to pytanie jest gupie )

 

[Gość DAROMV6]

tak na pierwszy rzut - wystarczy odpiąć od niego wężyk - obroty spadną

 

[Gość betagoo]

Skoro masz burczenie to może pomogę.

U mnie katalizator kończył swój żywot ładnych kilka miesięcy. Ciężko było wpaść, na to że to jego wina. Przebieg 130tys.km. Kto by pomyślał że przy tak niskim przebiegu wysiądzie.

 

Ogólny spadek mocy, choć na początku niezauważalny. Potem burczenie podczas próby przyspieszania. A na koniec się zatkał kompletnie.

 

Poczytaj to: www. opelastrag.seonetshop.pl/zapchany-katalizator.html

Opisałem tu też mylące objawy, które powodowały, że ciągle myślałem, że to nie katalizator.

Znajdziesz też zdjęcia.

 

[Gość kolega]

witam,wtrące moje 2gr do tematu zakladam ze iskra(cewka)-dis sprawna i sprawdzona na 1-dynce nie ciagnie i szarpie,czy szprzeglo ok a katalizator sprawdzisz ,gdy odlaczysz ostatni tlumnik,gdy dzwiek jest niewiele glosniejszy bez tlumnika,to na 99% kat zapchany

 

[Gość Chesco]

betagoo, przestudiowałem Twój opis - kawał dobrej roboty. Dzięki.

Niestety znów chyba u mnie to nie to. Raz, że spece w warsztacie ocenili po jakości/ilości spalin wydobywających się z wydechu na biegu jałowym podczas podkręcania obrotów, że kat jest ok, a dwa, że ja na biegu jałowym tego buczenia nie mam. To się dzieje tylko pod obciążeniem (zazwyczaj, kiedy chcę gwałtownie przyspieszyć, np. podczas wyprzedzania)

 

kolega, iskra w porządku (sprawdzona), sprzęgło wymienione w sierpniu.

 

[Gość Anonymous]

betagoo, przestudiowałem Twój opis - kawał dobrej roboty. Dzięki.

Niestety znów chyba u mnie to nie to. Raz, że spece w warsztacie ocenili po jakości/ilości spalin wydobywających się z wydechu na biegu jałowym podczas podkręcania obrotów, że kat jest ok, a dwa, że ja na biegu jałowym tego buczenia nie mam. To się dzieje tylko pod obciążeniem (zazwyczaj, kiedy chcę gwałtownie przyspieszyć, np. podczas wyprzedzania)

 

kolega, iskra w porządku (sprawdzona), sprzęgło wymienione w sierpniu.

 

Masz kolego ten sam problem co ja borykam się z tym od roku ale nikt nie zna odpowiedzi

nawet ASO rozkłada ręce.Mamy erę komputerów jak komputer nie pokarze co jest zepsute to mechanik nic ci nie poradzi bo już nic nie wie.Ja powymieniałem prawie wszystkie czujniki oprócz cewki i komputera i nic to nie zmienia.Zastanawia mnie jedynie jednak rozrząd gdyż przy każdej jego wymianie lub jakiejś ingerencji samochód zachowuje się inaczej może te punkty ustawienia żle wskazują przecież są na obudowie plastikowej

ktura dopiero jest przykręcona do bloku silnika,może ma luz?

 

[Gość Chesco]

Rozrząd też już sprawdzałem. Podobno jest ok.

 

[Gość Anonymous]

[q

uote=Chesco]Rozrząd też już sprawdzałem. Podobno jest ok.

 

Dziś zrobiłem eksperyment otóż przestawiłem rozrzad o jeden ząbek czyli opużniłem zapłon.Wcześniej miełem objawy przedwczesnego zapłonu okopcone świece duże spalanie buczenie w filtrze powietrza grzanie się silnika i brak mocy.A po przestawieniu buczenie ustało cichsza praca cilnika i równa a co do osiągów to może wielkiej różnicy nie poczułem ale może za mało go testowałem i za dużo od niego wymagam przecież to nie ferrari.

 

[Gość Chesco]

No więc wracając do rozrządu: ostatnio padł mi termostat, więc mi go wymieniono w warsztacie. Przy tym manewrze musieli rozpiąć rozrząd i ponownie go założyć. Po tym zabiegu autko stało się mocniejsze, czyli jednak coś było nie tak. Niestety problem drgawek przy ruszaniu pozostał z tym, że teraz widzę wyraźnie, że występuje to częściej na zimnym silniku. Jak się rozgrzeje to już rusza fajnie. Bez rewelacji, ale fajnie. Dzieje się tak zarówno na gazie, jak i na benzynie.

dodano

No więc wracając do rozrządu: ostatnio padł mi termostat, więc mi go wymieniono w warsztacie. Przy tym manewrze musieli rozpiąć rozrząd i ponownie go założyć. Po tym zabiegu autko stało się mocniejsze, czyli jednak coś było nie tak. Niestety problem drgawek przy ruszaniu pozostał z tym, że teraz widzę wyraźnie, że występuje to częściej na zimnym silniku. Jak się rozgrzeje to już rusza fajnie. Bez rewelacji, ale fajnie. Dzieje się tak zarówno na gazie, jak i na benzynie.