Blokujące się tylne prawe koło

[Gość Anonymous]

Mam Opla Kadetta 1.6 (75KM) 91r. hatchback. Zacznę od tego co zrobiłem: wymieniłem przewody hamulcowe na tył - miedziane i elastyczne, pompę hamulcową, w bębnach był zlikfidowany rant, komplet nowych sprężynek w bębnach, szczęki jeszcze są dobre. Nie dawno również został wymieniony cylinderek w prawym tylnym kole bo ciekł i oczywiście było odpowietrzone.

Mam następujący problem. Jak samochód postoi noc nad ranem jak jadę tylne prawe koło nawet przy lekkim hamowaniu słyszalne jest mocne szorowanie, a nawet blokuje koło, ale jak dłużej jadę i jak jest oczywiście potrzeba hamuje, szorwanie jest coraz mniejsze aż w koncu ustępuje i koło też nie blokuje, ale czasami nawet bez szorowania przy hamowaniu czasami tylne prawe koło blokuje. Słyszałem że może być walnięty korektor przy pompie hamulcowej.

Czy ktoś może wie co może być przyczyną blokowania?

 

[ArKos]

Słyszałem że może

być walnięty korektor przy pompie hamulcowej.

takie zjawisko miałoby miejsce cały czas gdyby uszkodził się korektor

 

Czy ktoś może wie co może być przyczyną blokowania?

według mnie albo źle został poskładany samoregulator albo się rozsypał albo jest ufifrany

tak czy owak:

- zdjąć bęben

- dokładnie obejrzec

- zdjąć samoregulator, wyczyścić, nasmarować olejem maszynowym (to ten rzadki)

- poskładać

 

najczęściej samoregulatory powodowały takie jaja

 

[Gość challenger]

Ja mam podobny problem. Zmienilem cylinderek, odpowietrzylem caly uklad w kolejności jak książka przykazala, poluzowalem linkę hamulca ręcznego, abo samoregulator mógl zadzialać, pojechalem na jazdę próbną i znienacka zablokowalo mi się kolo na którym byl wymieniany cylinderek, ale odpuscil po naciśnięciu hamulca, natomiast caly czas kolo obciera o bęben, do tego stopnia że po przejechaniu powiedzmy 10 km czuć swąd hamulców oraz felga jest gorąca. kilkakrotnie już zdejmowalem bęben, skręcalem samoregulator ale ciągle to samo - za bardzo się rozkręca(byl dokladnie wyczyszczony i nasmarowany) - tyle wiem, ale czym może to być spowodowane??

 

Nie wiem czy to ma jakiś związek, ale jako, że sprężyna ściągająca szczęki trochę się odksztalcila(ta na gorze nachodząca na samoregulator), wskutek tego, że cala noc auto stalo po wystrzelenia hamulca z odksztalcona szczęką, to zamienilem ja na sprezyne ze starego kompletu, która jednak jest silniejsza od tej nowej. Do tego podczas odpowietrzania ukladu wyciekal plyn chlodniczy przy laczeniu serwa z pompą (tylko podczas odpowietrzania - podczas normalnej eksploatacji nie cieknie).

 

To co może mieć znaczenie, to fakt, że sprężynka ściągająca szczęki od dolu jest luźna, tzn mogę swobodnie przesunąć szczęki w kierunku bębna, ale nie bardzo wiem co z tym zrobić, bo nie jest ona specjalnie rozciagnieta, jest krótsza w porównaniu do sprężyny ze starego kompletu. Bylbym bardzo wdzieczny za pomoc, bo męczę się już 5 dni, rozebralem to chyba z 10 razy i nic to nie pomaga

 

[Gość Anonymous]

Ja mam podobny problem. Zmienilem cylinderek, odpowietrzylem caly uklad w kolejności jak książka przykazala, poluzowalem linkę hamulca ręcznego, abo samoregulator mógl zadzialać, pojechalem na jazdę próbną i znienacka zablokowalo mi się kolo na którym byl wymieniany cylinderek, ale odpuscil po naciśnięciu hamulca, natomiast caly czas kolo obciera o bęben, do tego stopnia że po przejechaniu powiedzmy 10 km czuć swąd hamulców oraz felga jest gorąca. kilkakrotnie już zdejmowalem bęben, skręcalem samoregulator ale ciągle to samo - za bardzo się rozkręca(byl dokladnie wyczyszczony i nasmarowany) - tyle wiem, ale czym może to być spowodowane??

 

Nie wiem czy to ma jakiś związek, ale jako, że sprężyna ściągająca szczęki trochę się odksztalcila(ta na gorze nachodząca na samoregulator), wskutek tego, że cala noc auto stalo po wystrzelenia hamulca z odksztalcona szczęką, to zamienilem ja na sprezyne ze starego kompletu, która jednak jest silniejsza od tej nowej. Do tego podczas odpowietrzania ukladu wyciekal plyn chlodniczy przy laczeniu serwa z pompą (tylko podczas odpowietrzania - podczas normalnej eksploatacji nie cieknie).

 

To co może mieć znaczenie, to fakt, że sprężynka ściągająca szczęki od dolu jest luźna, tzn mogę swobodnie przesunąć szczęki w kierunku bębna, ale nie bardzo wiem co z tym zrobić, bo nie jest ona specjalnie rozciagnieta, jest krótsza w porównaniu do sprężyny ze starego kompletu. Bylbym bardzo wdzieczny za pomoc, bo męczę się już 5 dni, rozebralem to chyba z 10 razy i nic to nie pomaga

 

Ja sobie poradziłem z tym problemem opisanym wyżej. Okazało sie, że w samoregulatorze blaszka wyskoczyła, było trzeba go zdjąć, na nowo złożyć i teraz wszystko gra nic nie ociera przy hamowaniu, ani tym bardziej nie blokuje się koło. Wszystkie sprężynki mam wymienione na nowe, jeżeli o to chodzi to jest ok.

 

[ArKos]

ja ci jeszcze proponuję zapobiegawczo przeciągnąć po gwincie samoregulatora olejem maszynowym - to ten rzadki, taki jak do maszyn do szycia, do czyszczenia broni itp

zabezpieczy ci gwint przed powierzchowną korozją na dłuuuuuuugi czas

od lat tak robię, nie mam problemów z ręcznym - nawet najmniejszych

kół mi też nie blokuje

 

[Gość challenger]

mackoo, mam nowy zestaw spreżynek, a do tego nowe bebny, szczeki ,linke recznego i cylinderek, a blaszka siedzi na swoim miejscu. Hamulce z tylu rozkladalem i skladalem juz dobre kilkanaście razy, bo swego czasu walczylem tez z recznym, ktory nierówno lapal, więc raczej nie pomylilem gdzie co ma siedzieć.

ArKos, dzięki za radę, jest zabezpieczony smarem miedziowym więc też krzywdy nie ma. Gorsze jest to że już mi i nie tylko mi skończyly się pomysly co tam może szwankować. Myślicie że to, że zmienilem cylinderek tylko na jednym kole może mieć wplyw na to blokowanie?

 

[ArKos]

jest zabezpieczony smarem miedziowym

uważam to za złe rozwiązanie

smar jest lepki i samoregulator nie będzie właściwie działał, bo blaszka się przyklei do gwintu i nie pójdzie dalej

dlatego powiedziałem o oleju maszynowym, bo:

- jest bardzo rzadki

- w niskich temperaturach nie jest kleisty

- bardziej penetruje niż smar czy inny olej

no i na nim blaszki ci się nie złapią do gwintu na pewno

ja nasączyłem szmatkę olejem i wytarłem trzpień dokładnie - był pokryty cienką warstwa oleju ale nie przesadzoną, w sam raz

ja na twoim miejscu pozbyłbym się tego smaru - moim zdaniem nic dobrego z tego nie wyjdzie

 

[ja37]

Ja składam na sucho, po co mam mi się przyklejać syf z okładzin

 

[Gość challenger]

Dzięki ArKos, tak zrobię w sumie to kiedyś slyszalem że jak się nasmaruje regulator to chodzi on zbyt lekko i się może zbytnio rozkręcać, ale nie brzmialo dla mnie to zbyt wiarygodnie więc potraktowalem to z przymrużeniem oka. Powiesz mi jescze gdzie można coś takiego kupić? W sklepie z bronią czy raczej w każdym chemicznym coś takiego dostanę? To ten sam olej który stosuje sie do smarowania lańcuchów rowerowych?

 

[ArKos]

olej ten stosują do smarowania mechanizmów precyzyjnych

jest bardzo rzadki

smarują nim maszyny do szycia, małe i skomplikowane mechanizmy, łańcuchy rowerowe też, broń palną

 

pytaj po prostu o OLEJ MASZYNOWY lub OLEJ WRZECIONOWY

 

gdzie to dostać?

nie wiem, ja dostałem razem z pistoletem w wyposażeniu, 125ml

 

myślę że w sklepach typu OBI albo CASTORAMA powinno chyba być