Bujanie samochodu.

[Gość Anonymous]

Nie wiem czy to tylko takie moje malkontenctwo,ale mam wrażenie że jadąc na wprost(nie na zakrętach)samchodem buja na boki(szczególnie patrząc na maske samochodu z przodu)

widac jak buja lewa-prawa strona.Badanie na "trzęsawce"wykazało właściwości amortyzatorów na poziomie 60-ciu procent.Samochód ma przebieg dosyć mały 80-tys(prawdziwy)i to mnie zastanawia gdzie tkwi problem,czy amorki czy moze cos innego.Za odpowiedzi z góry dziękuję...

 

[ArKos]

Badanie na "trzęsawce"wykazało właściwości amortyzatorów na poziomie 60-ciu

nie trzeba płacić za sprawdzenie amorów

przedni narożnik np nad kierunkowskazem mocno i energicznie raz naciskasz

jesli auto wahnie się więcej niż 1 raz to amor do bani

sprawdzasz obie strony tak samo

'amory wymienia się parami - to dla przypomnienia

bujanie to kwestia tylko amortyzatorów bo one są od tłumienia wahań nadwozia na nierównościach

 

[Gość Anonymous]

Czyli naciskam raz w dół(zdecydowanie)następnie samochód powraca do góry i to juz uważamy za jedno "bujniecie" i wtedy jest ok??

 

[Gość GmsMetallica]

bamburgumiś, dokladnie bo co to by byl za sens jesli raz nacisniesz i bedzie plywac

 

[Gość Anonymous]

czyli te badanie na trzęsawce jest troche nieadekwatne(do dupy)bo opinia chodzi że mozna jezdzic do nawet 30-tu procent wydajności...

 

[ArKos]

sprawność amortyzatora poniżej 50% już stwarza niebezpieczeństwo wylotu z zakrętu

te 30% to sobie wcale nie wyobrażam...

 

[kicaj]

czyli te badanie na trzęsawce jest troche nieadekwatne(do dupy)bo opinia chodzi że mozna jezdzic do nawet 30-tu procent wydajności...

nie do konca tak jest

bo na trzesawce badasz calkowity stanzawieszenia, lacznie z kolami i ich cisnieniem, zawiechem, sprezyny no i amorki. poza tym te wartosci porownuje sie z danymi dla nowego auta, ktore to nigdy nie beda 100%.

wiec wszystko zalezy od tego ile na tej samej maszynie miales % jak auto nie bujalo...

 

[Gość DAROMV6]

te maszynowe % to czasami takie trochę o kant ... rozbić

bo spotkałem już badanie z wynikiem skuteczności ciut powyżej tych 50%

a o amorku można było tylko pomarzyć

 

[ArKos]

dlatego napisałem, że przy 50% jest szansa wylotu z drogi, bo sam tak miałem

55% niby miały na przeglądzie, a auto na łukach żyło własnym życiem i miało w 4 literach moje sugestie przekazywane za pomocą kierownicy... wymieniłem i szedł jak po szynach

 

[kicaj]

ja sie spotkalem ze to samo auto w takich samych warunkach eraz mialo 40% raz 60% obydwaj mechanicy mowili ze dobre amorki

a nowe amortyzatory dawalay 80%

wazne jest cisnienie opon - musi byc nominalne, bo potrafi ponoc duzo zafalszowac