Skocz do zawartości

Jak dbać o Turbinę


Gość Fantaziro

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Fantaziro

Witam,

Proste pytanie do ludzi "w temacie",

Jak dbać o turbinę?

Teraz trochę szczegółów.

Jestem dość świeżym kierowcą (roczny staż.) 3 miesiące temu kupiłem sobie Astre GTC z silniczkiem 1.3 CDTI

Zastanawiam się jak to jest z tą pielęgnacją Turbiny. Wszyscy mówią, żeby czekać po odpaleniu i przed zgaszeniem; żeby na początku jazdy nie wrzucać na wyższe obroty.

 

Więc teraz jak to jest dokładnie. Nie mam wskaźnika temp silnika, więc jak długo (ile sek; minut) powinienem odczekać po odpaleniu, a ile przed zgaszeniem? A może macie też inne rady jak dbać o turbinę, żeby służyła jak najdłużej?

 

Z góry dziękuje za pomoc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda że zaraz po zapaleniu auta nie powinniśmy od razu dynamicznie przyśpieszać.

Podstawowa zasada to po zakończeniu ostrej jazdy z dużymi prędkościami obrotowymi silnika np. na autostradzie (choć nie ma ich zbyt wiele :wesoly: )

to poczekać na parkingu na ostygnięcie turbiny (chodzi o to by wałek turbiny zszedł z obrotów i kąpiąc się w oleju lekko się schłodził) Jest ona bardzo wrażliwa na

brak smarowania. Nigdy nie gaś od razu silnika po zakończeniu takiej jazdy poczekaj - parę minut. Gdy tego nie dopilnujemy rozgrzany olej z ośki turbiny po zgaszeniu motoru zwęgli się i przy okazji zapcha kanały olejowe. Nie też co popadać w szaleństwo gdy np. przejedziemy 5km bez zbytniego "butowania" auta to nie ma potrzeby czekać aż turbina ostygnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Fantaziro

aha chyba już czaje :wesoly:

A są może inne "momenty" związane z ogólnie pojętym serwisem turbiny? Np jakieś okresowe doglądanie czegoś?

Nie chciałbym się obudzić z ręką w nocniku :beer:

 

//edt jeszcze coś, napisaliście o 2-3 minutach po ostrej/dłuższej jeździe.... a jak to jest przy rozpoczynaniu jazdy?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość robertnet

//edt jeszcze coś, napisaliście o 2-3 minutach po ostrej/dłuższej jeździe.... a jak to jest przy rozpoczynaniu jazdy?

ja u siebie jeżdżę bardzo delikatnie zanim temp silnika osiągnie 80 stopni

2 minuty to już para :wesoly:

:beer: fakt

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Fantaziro

80 stopni mówisz :beer:

Pisałem, że u mnie nie ma zegara z temp silnika :wesoly:

Generalnie samochód kupiłem z 1.3 CDTI by mało palił i też staram się trzymać 2k obr.

Mógłbyś temp 80 stopni określić mniej więcej na podstawie prędkości + czasu? Mam nadzieje, że rozumiesz o co mi chodzi :beer:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość robertnet

Mógłbyś temp 80 stopni określić mniej więcej na podstawie prędkości

+ czasu? Mam nadzieje, że rozumiesz o co mi chodzi :wesoly:

rozumiem, ale nie da sie określić tego dokładnie, ok 5-10 minut?? zależy, ja mam benzynę

p.s. naprawdę nie ma wskaźnika temp?? co za lipa

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mrozie po odpaleniu mozna jezchac ale nie zaleca sie wkrecanie na obroty powyzej 3500 przez jakies 2-3 minuty. Gaszenie to mozna robic jesli sie jechalo normalnie czyli tak na poziomie 3000-3500. Wieksze obroty czyli 0d 3500 w zwyz przy dluzszej jezdzie z taka predkoscia powoduej ze jest zalecane studzenie turbiny przez 2-3 minuty. Zaznaczam ze chodzi tu o sytuacje gdy jezdzimy nieco zrywniej- autoska 150km/h lub wiecej. Jednak gdy po takiej jezdzie jeszcze sie tluczemy przez miasto do domu kilka minut to wystarczy to w zupelnosci do ostudzenia turbiny. Lepiej skontrolowac cisnienie oleju oraz lac w miare dobry olej plus czeste jego wymiany ( co uwazam za najwazniejsze) niz ciosac sie z gaszniem jak ktos pojechal po bułki do sklepu i bedzie mi tu pisal ze studzil turbine. Przy takich tekstach jak wyczytuje to zazwyczaj mam opluty monitor.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak to jest przy rozpoczynaniu jazdy?

Fantaziro, napisałem w swoim pierwszym poście że że zaraz po zapaleniu auta nie powinniśmy od razu dynamicznie przyśpieszać

 

[ Dodano: Sro Mar 24, 2010 07:16 ]

niz ciosac sie z gaszniem jak ktos pojechal po bułki do sklepu i bedzie mi tu pisal ze studzil turbine. Przy takich tekstach jak wyczytuje to zazwyczaj mam opluty monitor.

kolego wesol, radzę czytać uważnie posty bo ja też jak czytam takie teksty to mam opluty monitor. Napisałem wyraźnie w swoim poście że: ,,Nie ma też co popadać w szaleństwo gdy np. przejedziemy 5km bez zbytniego "butowania" auta to nie ma potrzeby czekać aż turbina ostygnie."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności