Skocz do zawartości

Rozrusznik lokalizacja w Corsa B


Gość tomekkrakow

Rekomendowane odpowiedzi

Gość andrzej_m55

A jeśli chodzi o sam rozrusznik, to przy przekręceniu kluczyka słychać jedno klepnięcie i tyle

To znaczy że silnikiem nie obróci :wink:

Więc to może być wina automatu lub wyjąć rozrusznik i sprawdzić szczotki i czy nie ma luzu na tulejkach

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość tavistock

Więc to może być wina automatu lub wyjąć rozrusznik i sprawdzić szczotki i czy nie ma luzu na tulejkach

Dziwne bo automat był sprawny założony, podczas jego montażu wymieniłem również szczotki :wink: Starych już prawie nie było. Po tym zabiegu działał bez zarzutu. Mam zamiar dzisiaj wyciągnąć dziada z pod maski, tylko nie wiem na co zwrócić uwagę.

 

A silnikiem nie rusza nic, nie słychać też pracy rozrusznika. Jest tylko jednorazowo metaliczne uderzenie przy obróceniu kluczyka. Po kilku, kilkunastu próbach zapala.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość andrzej_m55
Gość tomekkrakow

ja osobiście mogę dodać że u mnie skończyło się na wymianie rozrusznika....ponoć już był w marnym stanie....i okazało się ze pomogło-odpala rewelacyjnie..choć moja radość nie trwała długo- fachman elektromechanik dobierając się do rozrusznika uszkodził rurę kolektora płynu chłodzącego....masakra...kolejny wydatek-a hit sezonu to taki, że jest niesamowity problem z dostępem kolektora...chyba trzeba będzie sprowadzać z Niemiec:( przynajmniej w całym krakowie nie ma:(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość andrzej_m55

fachman elektromechanik dobierając się do rozrusznika uszkodził

rurę kolektora płynu chłodzącego....masakra...kolejny wydatek

To raczej mechanik za to odpowiada i pokrywa koszty

Mimo wszystko to współczuje bo nie dawno zmieniałem w Astrze

Też powiem masakra

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tavistock

Problem rozwiązał mechanik.

 

Otóż po weekendowej walce z autem, z rurkami, przewodami i innymi puszkami, poddałem się. Stwierdzam że nie da się wyjąć rozrusznika od góry. Próbowałem dołem ale skończyło się na tym, że się poparzyłem :help:

 

Dziś oddałem do mechanika, diagnoza: podczas wymiany automatu za mocno go dokręciłem i pękł w nim magnes. I to było przyczyną tego że palił kiedy chciał.

 

Bądź co bądź problem został rozwiązany, tylko trzeba za niego zapłacić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tomekkrakow

wszystko zależy od typu silnika- np. w przypadku x14sz nie ma szans na wymianę od góry rozrusznik jest za nisko umiejscowiony i przeszkadza kolektor płynu chłodzącego-ten sposób wymiany zaserwował mojej corsiance elektromechanik-skończyło się na uszkodzeniu kolektora....sprowadzają dla mnie część z niemiec:( od tego czasu zalecam wymianę,naprawę rozrusznika od dołu...przynjamniej w x14sz

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem, sam miałem wcześniej x14sz, tyle, że w nim nie wyjmowałem rozrusznika.

Ale mam pojęcie ile więcej miejsca jest w komorze silnika, niż mam teraz.

Też mam z tyłu magistrale wody i jakoś nie przeszkadza.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tavistock

Zgadza się jest zbiornik z chłodziwem, dodatkowo jest mnóstwo kabli i innych przewodów i linek, których nie sposób poodpinać. Rozrusznik jest na tyle nie dostępny że palcami nie mogłem nawet namierzyć nakrętek, nie mówiąc już włożeniu tam klucza.

 

Napisze jeszcze dokładnie czego dopatrzył się mechanik. Otóż zbyt mocno dokręcone śruby na automacie co spowodowało jego uszkodzenie- moja wina. Dodatkowo pęknięty szczotko-trzymacz, oraz odczepione magnesy na stojanie. Elementy kosztowały 140zł i tyle samo za robotę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności