Skocz do zawartości

Astra F' - martwy silnik...


Rekomendowane odpowiedzi

Gość pleban111

Witam wszystkich użytkowników szacownego forum.

Mam prośbę o poradę w sprawie uruchomienia astrolota.

Otóż:

Kilka dni temu w czasie upałów żonie podczas jazdy w astrze zapaliła się kontrolka silnika. Jakieś 3-5 minut później coś jej "walnęło" pod maską - okazało się iż rozerwało chłodnicę.

Podejrzewam iż zagotował się płyn, żonka niestety nie zwróciła uwagi na wskaźnik temperatury :wink:

Dziś wieczorem zamontowałem nową chłodnicę wraz z nowym czujnikiem, zalałem wodą i odpaliłem silnik.

Uruchomił się bez problemu :( - niestety na 10 min.

Podczas rozgrzewania zaczoł lekko "smierdzić" tak jakby nieprzepalonym gazem - ciężko określić. Pomyślałem że może się chłodnica wygrzewa czy jak... - na wszelki wypadek na bieżąco sprawdzałem temperaturę na chłodnicy - miała max 70 stopni, może mniej - na siłę rękę dało się utrzymać, na pokrywie zaworów trochę cieplej - wskaźnik temp na niebieskim polu.

Woda w zbiorniku wyrównawczym nawet się nie zagrzała.

Niestety w pewnym momencie silnik zdechł - myślałem że się truchło zatarło, ale rozruszniki kręci. Co może być?

Jutro sprawdzę błędy z kompa. Może ktoś z szanownych uczestników forum doradził czego szukać by to cudo uruchomić? Od czego zacząć?

Będę wdzięczny za wszelką pomoc i porady

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/31599-astra-f-martwy-silnik/
Udostępnij na innych stronach

Gość pleban111

Witam...

Wstępnie jak patrzyłem to nic takiego nie widziałem.

Ale mam inne pytanie... Czy układ chłodzący w silniku sie odpowietrza? jeśli tak to w jaki sposób. Dziś rano odpaliłem silnik bez problemu. Z racji iż jest zagazowany mozliwe iż przy nieodpowietrzonym układzie chłodzenia silnika zamarzł parownik.... i silnik zdechł.

Czy dobrze podejrzewam?

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/31599-astra-f-martwy-silnik/#findComment-67200
Udostępnij na innych stronach

Odpowietrza się czujnikiem temperatury płynu, tym na zegary.

Parownik jakby zamarzł, to byś widział, że jest biały od szronu.

Chyba, że masz go gdzieś w niewidocznym miejscu?

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/31599-astra-f-martwy-silnik/#findComment-67197
Udostępnij na innych stronach

Gość pleban111

Nie zauważyłem szronu na parowniku.

W zwizaku z tym mam kilka dodatkowych pytań:

1) Czy w takiej sytuacji mogłem przegrzać silnik? Zaznaczam iz wskaźnik temperatury cieczy był na niebieskim polu, zaś pokrywa klawiatury była w gorąca ale nie parzyła.

2) Jeśli tak to jakie następstwa takiej przygody? Wydmuchnięcie uszczelki, branie oleju?

3) Jak można sprawdzić (organoleptycznie) czy układ jest nadal zapowietrzony?

 

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/31599-astra-f-martwy-silnik/#findComment-67184
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie przegrzałes, przecież po pierwszym ostygnięciu zassa sobie brakujący płyn ze zbiorniczka.

Tak się kiedyś układy odpowietrzało i nic się nie działo.

Sprawdź zachowanie na benzynie.

Zobacz, czy nie bąbelkuje powietrze w zbiorniczku wyrównawczym.

 

Piszesz, że coś trzasnęło pod maską - sprawdź pod katem lewego powietrza.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/31599-astra-f-martwy-silnik/#findComment-67173
Udostępnij na innych stronach

Gość pleban111

Witam ponownie mobile - udało mi się auto uruchomić. Kręci ok. Jedynie co zrobiłem to odpowietrzyłem układ wykręcając czujnik temperatury od zegarów.

Jednakże jest pewne ale:

otóż jak się przygazuje silnikiem to w kabinie słychać chlupotanie z komory silnika - nie wiem może z powodu innej gęstości wody niż płynu?

Na zimę zaleję to płynem to zobaczymy.

Po wymianie czujnika od wentylatora znacznie niżej trzyma temperaturę - co najmniej 5 stopni :wink: - mam nadzieję że tym razem chłodnicy żonce nie rozerwie.

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/31599-astra-f-martwy-silnik/#findComment-67060
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności