1.4 66kW 16V X14XE Luz na klinie koła pasowego

[Gość trail]

Witam,

 

Wczoraj odkrecilem kolo pasowe. Okazalo sie, ze na klinie jest minimalny luz, ktory odpowiada przesunieciu prawie o jeden zabek (70% szerokosci zabka) na kole pasowym (np. wzgledem czujnika walu korbowego).

 

Jaki jest dopuszczalny luz? Jezeli wogole taki luz jest dopuszczalny, to jakiemu max. przesunieciu odpowiada na kole pasowym?

 

Auto jest slabe do 2000 obr/min i szarpie w tym zakresie.

 

Prosze o pomoc.

 

[Gość andrzej_m55]

Witam.

Tam nie ma prawa być żadnego luzu. Koło pasowe na klin ma wchodzić ciasno inaczej go zerwie i narobisz sobie bałaganu związane z dość wysokimi kosztami naprawy silnika.

 

[Gość trail]

To kolo poprzez swoj wieniec (zęby) daje sygnal czujnikowi polozenia walu odnosnie zaplonu i przenosi naped na alternator. Wiec zerwanie klina nie grozi wiekszymi konsekwencjami, nie rozumiem skad to wziales.

 

Rozumiem, ze ma byc zero luzu.

 

[Gość pasmog]

Taki luz spowoduje z czasem luz na wale korbowym - a to wiąże się z wymianą wału co nie jest tanie.

Ten luz jest przez koło pasowe czy na małym kole od wału korbowego?

Jeśli na kole pasowym to można miejsce braku materiału trochę napawać i powinno wystarczyć.

Można też dodatkowo zrobić kołek zabezpieczający - jak będą zainteresowani to napiszę co i jak.

 

[Gość trail]

Luz jest na kole pasowym. Na kole od paska rozrzadu klin wyglada pieknie i nie mam zadnego luzu.

 

Stad moje pytanie, czy luz na klinie kola pasowego, ktory daje przesuniecie o prawiej grubosc ząbka jest dopuszczalny - po lekkim dokreceniu kola pasowego mozna nim wlasnie wykonac takiej wielkosci ruch (luz np. wzgledem czujnika polozenia walu korbowego).

 

Bardzo mocno dokrecilem kolo pasowe w pozycji w jakiej powinno byc, ale przypuszczam, ze juz wrocilo w stare miejsce, czyli oparlo sie na wyrobionym klinie. Wydaje mi sie ze nawet ogromna sila przykrecenia go nie spowoduje ze zostanie w oczekiwanej pozycji. Opor alternatora przez pasek klinowy najprawdopodobniej cofnie go znowu do klina.

 

Boje sie tam cokolwiek wbijac, bo chcialbym zeby przylegalo cala powierzchnia do malego kola rozrzadu i z drugiej strony zeby przylegalo do pokladki. Myslalem o napawaniu miejsca wyrobienia.

Moze sa jeszcze inne sposoby naprawy - bardzo prosze jezeli mozesz mi pomoc.

 

Czy takie przesuniecie o niecala grubosc zabka na kole pasowym, moze powowdowac tak duza zmiane w punkcie zaplony, zeby silnik do 2000 obr/min. byl slaby.

 

I jeszcze jedno, czy pasowanie na kole jest tak ciasne ze nie daje mozliwosci wykonana zadnego ruchu po lekkim dokreceniu, czy jednak jest taka mozliwosc?

 

Z gory dziekuje za pomoc, pozdrawiam.

 

[Gość pasmog]

Koło pasowe nie powinno mieć minimalnego luzu. - taki luz oznacza spadek mocy - jak napisałeś.

Co do tego dokręcania - uważaj bo mozesz uszkodzić wał korbowy - musi być dokręcony odpowiednim momentem i na specjalny klej.

Moja rada:

albo wymiana koła pasowego albo napawanie tego miejsca by nie miało luzu.

Napisz mi dokładny numer tego koła pasowego bo moze bede miał coś takiego u siebie.

Pozdrawiam

 

[Gość trail]

Na kole pasowym nie ma widocznych sladow wybicia (nr. czesci nie spisalem). Natomiast na klinie, ktory wychodzi z malego kola rozrzadu, jest wyczuwalne paznokciem wybicie.

 

Wazne, ze potwierdziles to, ze kolo pasowe jest pasowane na malym kole rozrzadu bez zadnego luzu. To wazna informacja dla mnie.

 

Jeszcze jedna zagadka, w przypadku wybicia klina kola pasowego, zaplon wystepuje wczesniej czy pozniej? Wedlug objawow, wydaje mi sie ze jest przyspieszony w stosunku do pozycji tloka. Silnik wyjatkowa szybko sie grzeje, stosunkowo malo pali i jest bardzo wrazliwy na uchylenie przepustnicy (na nadmiar powietrza), nie kopci, a przy tym wszystkim jest slaby w dolnym zakresie obrotow.

Przesuniecie przez ten luz to jakies max. 4 stopnie, w sumie malo. Czy to ma jakies znaczenie, te 4 stopnie?

 

Wlasnie przeliczylem to dokladnie:

Kolo ma wieniec z 58 zebów i ubytek 2 zebow, wiec lacznie powinno ich byc 60.

 

360stopni / 60zebow = 6 stopni

 

6 stopni od srodka zeba do srodka nastepnego zeba. U mnie jest polowa tego, wiec okolo 3 stopni. Wydaje mi sie ze takie przesuniecie zaplonu, nie powinno miec wyczuwalnego wplywu na prace silnika. Ale moge sie mylic.

 

Pozdrawiam

 

[Gość andrzej_m55]

Luz jest na kole pasowym. Na kole od paska rozrzadu

Jeśli twierdzisz że to nie uszkodzi silnika to jeździj tak dalej to się przekonasz.

 

[Gość pasmog]

4 stopnie to bardzo dużo - na moje bedzie miał opóźniony zapłon.

Przestawienie o jeden ząbek bardzo mocno sie odczuwa w pedale - to bardzo dokładna konstrukcja musi być wszystko w odpowiednim momencie.

Koniecznie wymień małe koło - 50zł w sklepie w mojej miejscowości.

http://allegro.pl/opel-astra-h-iii-1-8-16v-kolo-zebate-paska-rozrzad-i1322642200.html

To będzie postępowało dalej a szkoda koła pasowego w najbliższym czasie

 

[Gość trail]

Masz rację, bedzie opozniony. Tylko, ze nie mam wcale objawow opoznionego zaplonu.