Skocz do zawartości

Wymiana chłodniczki oleju.


Gość marcino1983

Rekomendowane odpowiedzi

Gość marcino1983

Witam. Chce sam wymienic chłodniczke oleju. Moze ktos z was wie jak bedzie szybciej i wygodniej:

-czy odkrecic te 4 srubki trzymające chlodniczke

-czy moze lepiej wygodniej bedzie odkręcic caly filtr oleju wraz z chlodniczka a po wyjęciu odkrecic chlodniczke od filtra?

Jesli ktos sie orientuje to prosze o pomoc. Czy na cos trzeba uwazac przy tej wymianie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcino1983

Wczoraj wymieniłem chłodniczke na nową oryginalną, przepłukałem układ chłodzenia 2 razy wodą destylowaną ze środkiem do rozpuszczenia oleju, zalałem nowy płyn no i nadal mam olej w zbiorniczku wyrównawczym.

Czy ten olej jesczze przez jakis czas sie bedzie tam zbieral?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ten olej jesczze przez jakis czas sie bedzie tam zbieral?

Raczej tak, oleju/jego pozostałości z układu chłodzenia tak zaraz się nie usunie. Jeśli wymieniłeś chłodniczkę to wszystko powinno być ok. Myslę, że za jakiś czas to się unormuje. ???

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawdopodobnie niepotrzebnie wpakowałeś kilkaset zł. w wymianę , trzeba było dokładniej przewertować internet albo zapodać temat tutaj . jeśli po wymianie w/w chłodniczki dalej masz olej to ja obstawiam na 90% tzw. oringi pod wtryskami czy jak to tam inni nazywają bez znaczenia , ja to przerabiałem i też wpakowałem niepotrzebnie 500zł , wymiana ,,,,uszczeleczek"""" pod wtryskami załatwiła sprawę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcino1983

temat poruszalem na tym forum, w dodatku podjechalem do 2 serwisow polecanych na tym forum i mowili ze najczesciej to chlodniczka.

przeczyszcze uklad jeszcze kilka razy i zobaczymy jak bedzie.

a z tymi wtryskiwaczami to jak sprawa wyglada? jak cenowo i czy wymiana nie jest zbyt trudna?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozgrzej samochód na maxa do włączenia się wentylatora i patrz wtedy co wplywa do zbiorniczka. Przypuszczam że w chłodnicy napewno masz jeszcze troche syfu nawet jak płukałeś. Poprostu zagrzej go na maxa kilka razy (włączenie wentylatora) wtedy ewentualna oleista maź w chłodnicy i układzie chłodzenia się się rozgrzeje i trafi do zbiorniczka.

Co do jak piszecie "oringów" to trzeba zdemontować całą głowicę. Tak na dobrą sprawę głowicę muszą robić fachowcy w zakładzie do głowic gdzie mają doświadczenie z takimi głowicami, dlatego że niektórym nawet nie przyszłoby pewnie do głowy że to miejsce (obsady) w którym siedzi wtryskiwacz jest demontowalne i osadzone na usczelniczach (oringach). "Operacja" kosztowna. Myślę że założe temat w którym przedstawię orientacyjne koszty części.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcino1983

Chyba to jednak byla wina chlodniczki. Po kilku plukaniach w ciagu tygodnia oleju w zbiorniczku juz prawie nie ma. Jak wylewam wode po plukaniu to jest taka troche brudna ale z kazdym lukaniem czysciejsza. Dzis jeszcze raz wyplukam i zaleje plyn.

Mam nadzieje ze olej juz mi sie w zbiorniczku nie pojawi:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy rozgrzałeś go na postoju tak do włączenia się wentylatora?. Dlatego upieram się przy tym bo wówczas jest wyższa temperatura o te kilka (może kilkanaście) stopni a właśnie w tej wyższej dopiero wychodzi co i jak.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba to jednak byla wina chlodniczki.

Czy to wina chłodniczki to sie okaże - pojezdzisz zobaczysz. pinio-78 i marceli szpak to starzy znawcy tego silnika :wink:i dobrze ci radzą. Ja mam tylko jedno pytanie jaki jest przebieg auta?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności