Problem z vectra

[Gość Anonymous]

A nawet chodzby miał te 200tys to i tak na silnik diesla to nie wiele moim zdaniem spokojnie powinny dociagnac do 500tys:)a skoro nie jest w srodku zniszczony i kierownica nie jest wytarta to napewno nie ma wiecej niz 200tys:)

 

[Gość Anonymous]

Czy przy silniku 2.0 benzyna 95 rocznik, też można bez podłączenia pod komputer sprawdzić te błędy?

 

[Gość Miły]

Tak w benzynkach można - zresztą w poradzie jest napisane do jakich silników służy

 

[Gość Anonymous]

wyszedł błąd 0130...czy to oznacza, że sonda do wymiany?

 

z góry dzięki za podpowiedź

 

[Gość Miły]

wyszedł błąd 0130...czy to oznacza, że sonda do wymiany?

A w jakim silniku ??

i jakie objawy ?

 

[Gość Anonymous]

Objawy: zwiększone spalanie, spadek mocy, czasami szarpie coś nie tak z obrotami.

 

Benzyniak, 2.0

 

[ja37]

Niekoniecznie, zmierz napiecie na sondzie i napisz.

 

[Gość Miły]

Niekoniecznie, zmierz napiecie na sondzie i napisz.

Dokładnie, nie ma co na siłe wymieniać - zawsze na początku DIAGNOZA - to podstawa sukcesu

 

[Gość Anonymous]

Witam ponownie.

Już po wizycie u mechanika, samochodzik jeździ jak trzeba. Brak mocy to już przeszłość. Teraz to błyskawica . Ale po kolei. Wcześniejsze objawy to generalnie brak przyspieszenia, ja mu gaz, a on nic, do wyprzedzania to się chyba z kilometr musiałem zbierać. dopiero przy około 2000-2500 obr zaczynało coś się ruszać,

ale i tak maksymalna prędkość to 140km/h. Samochód mam 2 tygodnie i już myślałem, że może takie właśnie są te Vb diesel, ale wyprowadziliście mnie z błędu. Dzięki.

 

Mechanik.

 

Nie wiem dokładnie co mi w nim zrobił, bo po pierwsze był bardzo tajemniczy, a po drugie gubił się w zeznaniach. Przez telefon mówił, że uszkodzony jest jakiś zawór na doładowaniu , a na miejscu była już mowa o przetworniku ciśnienia chyba tez na doładowaniu Koniec końców zapłaciłem za usługę 350pln i jest ok. Dodatkowo posprawdzał i przeczyścił jakieś rureczki i pomierzył jakieś strumienie czy przepływy. Wyszło mu, że samochód mógł być czipowany bo za duże wartości. Jedna wartość to 110czegoś, a powinno być według niego około 90, a druga wartość to 100czegoś a powinno być 85. Z tego co mówił to przebieg 85tyś. może być oryginalny, ale to to tylko wie poprzedni właściciel

 

Jestem w sumie zadowolony z wizyty, bo teraz samochód jeździ jak powinien, ale nurtuje mnie kilka pytań.

Po pierwsze - co tak naprawdę było przyczyną

Po drugie - czy mnie mechanik nie zrobił w balona (ważne w przypadku gdybym, miał potrzebę jeszcze kiedyś go odwiedzić)

Po trzecie - co to z parametry co je mam za duże, i co z tego wynika

 

Jak pewnie zauważyliście, nie za bardzo się znam, dlatego proszę fachowców o opinie, za które z góry dziękuję.

 

[Gość Anonymous]

Mechanikiem nie jestem, ale jakim cudem on sie zorientował ze był chipowany. Jesli nawet miał chipa i zmienione oprogramowanie to chyba nadal powinien miec tego chipa i wtedy rzeczywiście mógł sie zorientowac. Ale jesli Vectra chodzi jak seryjna to raczej chipa nie ma i ma seryjny soft wiec wszytski parametry powinny byc w normie. Nie mam pojęcia o co mu chodziło z tymi wartościami. Może sie pomylił przy diagnozie i sie wstydził przyznac do błedu wiec wymyślił żebyś myślał ze z niego taki super spec. Ważne ze auto chodzi i juz jest lepiej.

 

Pozatym chip to nie jest taka utopijna sprawa. Wieksza moc i moment to duże obciążenie chocby dla sprzęgła. Zależy jeszcze przy jakim przebiegu ten chip był załozony. Teoretycznie patrząc na przebieg i możliwość ze auto było chipowane, można założyć ze sprzęgło jest juz na wykończeniu.

 

Ogólnie uważam ze mechanik chciał sie popisac wiedza zebys wrazie co wrócił do niego