Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Wieczór 15.08.2011r. mój opel postawiony wieczorem na parking, brak jakichkolwiek oznak rozładowania akumulatora czy też problemów z uruchamianiem lub pracą silnika...

 

Poranek 16.08.2011r. samochód nie odpala... Brak jakiegokolwiek dźwięku załączania się silnika, oprócz stukania w rozruszniku (do czego doszedłem po przeczytaniu kilku stron www). Chwilowe działanie świateł mijania i awaryjnych po czym ich zanik.

 

Próba odpalenia z akumulatora innego samochodu poprzez przewody - nieudana.

Próba z odpaleniem na popych również nie udana.

Próba (po poradzie lokalnych "ekspertów") stuknięcia w rozrusznik (ewentualne unieruchomienie lub zatarcie szczotek) - nie udana.

 

Aktualnie w samochodzie po przełączeniu klucza w stacyjce nie działa nic, świateł brak, nie odpala, już nawet nie słychać stukania na rozruszniku.

 

Jak na razie znajomi obstawiają, że padł akumulator... Więc dziś postaram się przełożyć na chwilkę inny akumulator bezpośrednio do mojego Opla...

 

Jeśli ktoś ewentualnie może coś podpowiedzieć, z góry dziękuję... Jednocześnie zaznaczam, iż zamierzam podrzucić Astrę do mechanika, ale zanim to zrobię może mógłbym coś podstawowego sprawdzić, jeśli ktokolwiek napisze w jaki sposób to zrobić...

 

Pozdrawiam

 

Po powrocie z pracy:

 

Podmiana akumulatora na sprawny nic nie dała... Efekty jak te opisane wcześniej...

Odpowiadając do "vertix": pomiar napięcia woltomierzem dał wynik ok 11V (z tym, że pomiar na sucho akumulatora chyba nie jest miarodajny).

 

 

Update 21.08.2011

 

Wczoraj postanowiłem przeglądnąć mojego opla:

- przewody WN (mierzony opór we wszystkich czterech w granicach do 20 kΩ)

- świece wyglądają na ok

- zaciski na przewodach w rozruszniku przeczyszczone papierem ściernym.

 

Co do akumulatora to chyba padł na maksa, ponieważ nie chce ładować go prostownik (po kilku minutach świeci się dioda FULL), a po włożeniu go do samochodu nic nie odpala, żadna kontrolka nie świeci, więc wszelkie próby odpalenia na akumulatorze zastępczym)...

 

I teraz rzecz ostatnia: Próbowałem zdemontować rozrusznik, ale proszę mi uwierzyć

nie udało mi się (pomimo wielu próB) namierzyć gdzie są łebki śrub mocujących. Nie wiem trzeba coś najpierw zdemontować żeby dojść do tych śrub. Może ktoś natknął się

na jakiś opis w necie...

 

 

Update 22.08.2011

 

Akumulator - sprawdzony w sklepie/serwisie z diagnozą iż kompletnie jest już nie sprawny i nie ma sensu go ładować.

(a więc zakup nowego akumulatora jest już pewien, co jednak nie rozwiązuje problemu, iż gdzieś czai się zwarcie)...

 

Update 25.08.2011

 

Akumulator zakupiony... Auto odstawione do mechanika...

 

Ostatnia informacja od mechanika: zablokowany silnik, poprzez zwęglenie oleju (cyt. "...wygląda jak gdyby na chwilę przestało smarować silnik..."). Zblokowanie silnika oraz odpylanie na popych spowodowało rozregulowanie rozrządu i co wydaje się niestety prawdopodobne wygięciem zaworków...

 

A to wszystko jak sobie zdajecie sprawę będzie mnie sporo kosztowało, w chwili kiedy będę miał szczegółowe informacje

wrzucę opis co zostało dokładnie wymienione ;(

Edytowane przez NYRanger

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/44852-nie-odpala-silnik-%C5%9Bwiat%C5%82a-nie-%C5%9Bwiec%C4%85/
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności