Spalona świeca żarowa

[Gość synchiushyn]

Witam.

Chciałbym podzielić się wiedzą nt spalonej świecy żarowej.

Sprawa świeża bo wczoraj ją zrobiłem.

Opiszę objawy.

Od jakiegoś czasu świeciła mi się kontrolka "autko z kluczykiem". Zacząłem ją obserwować i zauważyłem, że zaświeca się tylko w określonym przedziale czasowym (po około 5 min od uruchomienia zimnego silnika gasła). Czasami po uruchomieniu zimnego silnika lekko szarpnęło nim. Natomiast po uruchomieniu ciepłego silnika kontrolka "autko z kluczykiem" nie zapalała się. Okazała się prosta sprawa. Przepalona świeca żarowa (w moim przypadku 2-ego cylindra).

Więc Koleżanki i Koledzy jak macie podobne objawy to na pewno świeca żarowa.

Pozdrawiam.

 

[kicaj]

Więc Koleżanki i Koledzy jak macie podobne objawy to na pewno świeca żarowa

raz - wystarczy poczytac na forum, o swiecahc zarowych jest juz mnostwo tematow, o objawach, problemach z wymiana itd

dwa - objawy sa charakterystyczne na zimnym silniku, czasem pomaga podpiecie pod komputer i zczytanie bledow

ale dzieki za odswiezenie problemu

tylko warto zaznaczyc ze kontrolka zapala sie przy zimnym silniku i swieci az silnik sie nie zagrzeje (czyt. swiece przestana grzac)

 

[Gość PałaszD]

Też to miałem - zaniepokojony podłączyłem sie pod kompa i wszystko wyszło. Wymieniłem świece i jest git

Temat wart przypomnienia, bo zima idzie (a mi akurat trzasły przy -22 stopniach)

Pozdrawiam.

 

[Gość synchiushyn]

Witam.

Napisałem ten temat po to, aby nie naciągać innych użytkowników tego modelu auta na niepotrzebne koszty w warsztatach samochodowych. Duża cześć użytkowników samochodów nie zna się na mechanice. Wie tylko gdzie jest przód i tył. Gdzie wlać paliwo. I dolać płyn do spryskiwaczy. Choć i z tym mają problem. Wiec oddają samochody do mechaników, a ci ich naciągają. Opisany przez mnie temat nie jest trudny do wykonania we własnym zakresie. Czytając niektóre wpisy o podobnej problematyce można wywnioskować, że najlepiej oddać samochód na złom i kupić nowy. Teorie niektórych użytkowników są zaczerpnięte z „czarnej dziury”.

Ja opisałem swój problem, opisałem dokładnie objawy i ustaliłem konkretnie co jest niesprawne. Więc jak ktoś nie potrafi zrobić to sam jedzie do mechanika i mówi „wymień mi panie świece żarowe”. I mechanik wie, że nie ma do czynienia z laikiem.

Pozdrawiam, a szczególnie moderatora.

 

[adam1954]

 

 

Ja opisałem swój problem, opisałem dokładnie objawy i ustaliłem konkretnie co jest niesprawne. Więc jak ktoś nie potrafi zrobić to sam jedzie do mechanika i mówi „wymień mi panie świece żarowe”. I mechanik wie, że nie ma do czynienia z laikiem.

 

 

Albo unosi się honorem i wcisnąć że świece są dobre bo to w końcu on jest mechanikiem i on wie lepiej niż laik

 

 

 

Czytając niektóre wpisy o podobnej problematyce można wywnioskować, że najlepiej oddać samochód na złom i kupić nowy. Teorie niektórych użytkowników są zaczerpnięte z „czarnej dziury”.

 

A widzisz to może czas na ciebie abyś zaczął częściej udzielać rad i pomagać innym?

 

[Gość Specjalista]

Panowie miałem ostatnio problem ze świecami żarowymi.

 

Błąd urządzenia wstępnego nagrzewania.

 

Sterowniki miał odlutowane dwie blaszki które działają jako zabezpieczenie termiczne pod wpływem zbyt długiego nagrzewania świec prowadzi do odlutowania się tych że blaszek. 

 

Z początku znalazłem rozwiązanie tego problemu i przylutowałem je z powrotem. Jednakże po ponownym  podłączeniu sterownika radiator na obudowie strasznie się grzał i tranzystor się przepalał.

 

Przewody jak najbardziej ok. 

 

Więc jeśli u kogoś pojawia się błąd urządzenia wstępnego nagrzewania to w pierwszej kolejności należy rozebrać sterownik przylutować blaszki które są odlutowane. Jeśli problem będzie nadal występował komplet świec zapłonowych ja użyłem Boscha takie mailem fabrycznie. Jeśli nadal mamy problem należy kupić używkę sterownik lub zamiennik tranzystora BUK.

 

Mam nadzieję że pomogłem bo wiele osób boryka się z tym problem i nie wie tak naprawdę co należy zrobić w pierwszej kolejności.