1.2 8V X12SZ Olej w skrzyni, czy ktoś zalał Motulem lub VALVOLINE

[Gość mietekforce]

Witam, miałem ostatnio problemy ze skrzynią, a dokładniej mały wyciek oleju, okazało sie że śrubka spustowa sie poluzowała, albo wieśniak mechanik specjalnie ją poluzował żebym do niego niebawem wrócił. Puki nie wiedziałem skąd cieknie zalałem corsinę mineralnym olejem przekładniowym 80W90 po 12zł za litr żeby jakoś do wyeliminowania usterki pojeździc. Oczewiście teraz jest tragedia i na zimnym silniku ciężko wchodzą biegi. Bedę wymieniał olej i pytanie czy ktoś ma VALVOLINE durablend 75w80 lub motula MOTYLGEAR 75W80 w skrzyni. Proszę o opinie czy lepiej sprawują się od czerwonego oleju GM.

 

[Gość]

śrubka spustowa sie poluzowała

 

Jak może poluzować się coś czego nie ma?

Jeśli był wyciek do zapewne przez miskę skrzyni biegów.

 

zalałem corsinę mineralnym olejem przekładniowym

 

W skrzyni powinien być olej półsyntetyczny.

Dałeś minerał i dlatego masz kłopoty z wbijaniem biegów.

Zalej czerwonym olejem GM.

 

[Gość mietekforce]

Myslałem że to własnie cieknie uszczelka pod skrzynią ale dokladne oględziny po umyciu skrzyni ujawniły wyciek z sruby okolo 13 zaraz w okolicy tego dekielka od strony kierowcy, może to nie korek spustowy ale jakis otwór rewizyjny czy cos. Mniejsza o to dokreciłem srubę i problem znikł. Teraz wymieniam olej i interesują mnie te dwa, uważam zze to dobre produkty bo Valvoline obecnie mam w silniku i szukam czegos lepszego od skrzyni, jesli ktos ma zalane tymi specyfikami to niech pisze jak się sprawują. Jesli czerwonka do skrzyni od GM jest samej klasy co oleje silnikowe GM ( nie chodzi o parametry tylko jakosc) to produkty przeze mnie podane powinny byc lepsze, zwlaszcxza ze oleju w skrzyni sie nie wymienia, chce zalać raz a bardzo dobrze.

 

[Gość mapetopel]

W skrzyni powinien być olej półsyntetyczny.

Dałeś minerał i dlatego masz kłopoty z wbijaniem biegów.

Zalej czerwonym olejem GM.

Wybacz stary ale nigdzie nie jest napisane że do tej corsiny zalewa się półsyntetykiem. Powinien być według serwisówki dokładnie 80W API GL-4,

 

 

 

Nie mam styczności z VALVOLINE durablend 75w80 lub motula MOTYLGEAR 75W80 ale producent oleju tu nie ma znaczenia, obydwa są OK. Na pewno obecny olej przekładniowy GM to syntetyk ale nie podaje się żadnych informacji o parametrach i nie ma co porównać.

 

Mądrości ludowe zostaw dla siebie, daruj sobie wycieczki w moja stronę/rafaln1

 

[Gość mietekforce]

Dokładnie strasznie mało informacji od Opla o parametrach oleju, zaleca swój produkt o określonym numerze katalogowym i tyle. Mam możliwość nabyć Motula za 30 zł więc chyba nim zaleję, jeśli nikt nie ma go w skrzyni to najwyżej ja spróbuję i napiszę jak to funkcjonuje.

 

[Gość mietekforce]

Witam. Wybór padl jednak na Valvoline durablend 75W80 i po kilku miesiącach eksploatacji zwłaszcza w te bardzo duże mrozy muszę stwierdzić że ten olej sprawdza się bardzo dobrze. Jak na takie wielkie mrozy zgrzytanie skrzyni przy wciskaniu dwójki bardzo sie ograniczyło. Wiec jak ktos niema dostępu do produktu GM może zalać spokojnie tym olejem. Czy Valvoline jest lepszy od GM ciężko mi stwierdzić bo wczesniej miałem dolewke mineralnego. Napewno go mogę polecić. Dodam że na rozgrzanym silniku chodzi lepiej niż na oleju GM przed wyciekiem i dolewkami mineralnego.

Co do samej wymiany w książce "sam naprawiam..." napisali ze do skrzyni idzie 1,6 litra, inni mówią lej pod "korek". Mineralnego wlałem 2l i nawet nie zbliżyło sie do korka, a pewnie jeszcze troche oryginalnego zostało. Przy zlewaniu wyleciało około 2,5 litra oleju. Moja sugestia wlać tylko 1,6-1,7 litra bo sama skrzynia przyjmie wiecej a pewnie niema sensu lać tyle. Dodam że spalanie na oleju mineralnym się zwiększyło. Mam nadzieje że ten watek komuś pomoże w przyszłości.