Skocz do zawartości

Palenie w samochodzie


Gość Cinek-

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous
oj nie czuc wcale w moim samochodze mimo iz pale w nim 4 lata.

.......

wietrze :mrgreen:

 

+ dobre perfumy i jest super 8)

sprawdzone :roll:

 

[ Dodano: Czw Lip 06, 2006 21:21 ]

Nienawidzę jezdzić w aucie z kims kto pali,bleee! Całe ubranie przesiąka i włosy,obrzydlistwo..Nie pozwalam nikomu na palenie w moim aucie i mieszkaniu,tego się nigdy nie wywietrzy,a jeśli sie komuś wydaje że się wywietrzyło to złudnie i tylko dlatego że sie przyzwyczaił do tego odoru.Poza tym uważam że powinny być mandaty za palenie tytoniu w aucie-ręce powinny być zajęte kierownicą i biegami .

 

proponuje tez mandaty za:

rozmowe z pasazerem /rozprasza/

picie /zajmujesz jedna lub dwie rece/

jedzienie /patrz wyzej/

poglaszanie radia, zmiane stacji- jesli nie masz sterowania w kierownicy /nie obserwujesz drogi/

:wink:

coz, takie absurdalne sytuacje mozna mnozyc. ale nikomu one nie ulatwia zycia.

co do palenia: kazdy z nas jest dorosly...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Poza tym uważam że powinny być mandaty za palenie tytoniu w aucie-ręce powinny być zajęte kierownicą i biegami .

Ja tam zawsze w zębach fajkę trzymałem :mrgreen: Dziś już nie palę, ale w przeciwienstwie do większości niepalacych - zwłaszcza neofitów - nie mam wrogiego stosunku do palaczy. Czekajcie - niedługo powstanie pojęcie dyskryminacji ze względu na nikotynizm i palacze będą pod ochroną prawa 8):roll: Wtedy skonczą się te wygrażania palcami :wink:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Najbardziej to mnie śmieszą palacze którzy mają do przejechania 10 minut ,ale nie potrafia się powstrzymać żeby odczekać te 10 minut z papieroskiem,to już jest niewolnictwo uzależnienia,współczuję (bez złośliwości) :mrgreen:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

a ja sie tak wlasnie relaksuje :wink: nie jest tak , ze musze przez te 10 minut spalic...tylko o to chodzi...muzyczka, fajeczka, wiatr we wlosach... full relax :mrgreen:

 

i nie przyzwyczailam sie do odoru...moja niepalaca rodzina nic nie czuje!

chlopak by mnie zabil jakby fajki wyczul 8)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agnieszka, mas zw 100% rację. Ja dołożyłbym jeszcze oglądanie widoków za oknem.

Są przecież zapachy antynikotynowe do aut. i choinki zapachowe.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

mój tata pali nałogowo, choć już sie ograniczył. choineczki i różne zapachowe wiatraczki nie dają mu rady :mrgreen:

Dlatego mame wożę z sobą a tata poldkiem na działkę śmiga :wink: i tak jak Aneta83 powiedziała, to śmieszne, bo on nie potrafi 5 min drogi bez palenia przejechać....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja sie tak wlasnie relaksuje nie jest tak , ze musze przez te 10 minut spalic...tylko o to chodzi...muzyczka, fajeczka, wiatr we wlosach... full relax

I o to chodzi :mrgreen: Ja najbardziej lubiłem palić właśnie w samochodzie i nie miałem z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia więc tez i nie było mowy o żadnym powstrzymywaniu się 8)

Są przecież zapachy antynikotynowe do aut. i choinki zapachowe.
Po co zapachy? Skoro się pali, to trzeba się pogodzić z tym, ze jest trochę dymu i smrodu. Jak bym się miał przejmować, ze będzie śmierdzieć, to nigdy nie zaczynałbym palić bo po cholerę jak człowiek ciągle myśli o zakazach, smrodzie i raku. Kiedy paliłem, to wyznawałem prostą zasadę - pieprzyć to :wink: Najlepiej ujął to Piotr Najsztub zapytany o to, czy jego współpracownikom nie przeszkadza to że pali: "Najsztub taki już jest, że się z niego dymi i jeśli się to komuś nie podoba, to jego problem." Oczywiście nie jestem (tfu... nie byłem) aż tak radykalny jak Najsztub, ale zadręczanie samego siebie myślami o negatywnych skutkach palenia uważam za idiotyzm.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co zapachy?

Ja używam ich dlatego, że moja żżonka nie lubi smrodu po papierosach. No i najważniejsze, że czasem dziecko ze sobą wożę. Oczywićie wtedy nie palę przy małej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności