Skocz do zawartości

Jazda na luzie (biegu jałowym)


GrzECHO

Czy jeździcie swoimi autkami na luzie (biegu jałowym)?  

15 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy je?dzicie swoimi autkami na luzie (biegu ja?owym)?

    • Tak, bardzo cz?sto
    • Tak, doje?d?aj?? do skrzy?owania, przejazdu kolejowego itp.
    • Rzadko, czasami si? przytrafi ;-)
    • Nigdy, zawsze redukuje lub jade z zapi?tym biegiem


Rekomendowane odpowiedzi

Swego czasu śmigałem fiacikiem 125p i jazda na biegu jałowym była podstawowym stylem jazdy dla tego wynalazku. Oczywiście bez przesady, ale pamietam że miałem to opanowane do perfekcji. Ciekawi mnie jak teraz przedstawia się sprawa tego typu zabiegu.

Różne teorie krąża na ten temat i chciałbym znać waszą opinię.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 34
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość Anonymous

Kiedyś w zamieszchłych czasach jak miałęm polonie a nawet przez pewien czas renault to mi sie zdarzyło tak jeździć. To sie nazywało jazda ekonomiczna rozpędzić sie do 160 (polonią do 120) i dalej lecieć na luzie. I musze przyznać że to jeden z głupszych stylów jazdy jakie kiedykolwiek trenowałem. I tu wchodzi nie tylko bezpieczenstwo ale i ekonomia, dalej mi sie nie chce rozpisywać ;);)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Ja jak jest okazja to sobie wrzucam luzik, ale nie rozpędzam się specjalnie, aby dalej jechać na luzie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Luzik jest zły pod każdym względem tak jak napisał Robo.

- o bezpieczenstwie nie wspomnę bo to raczej oczywistej...

- odnośnie ekonomii... silnik na luzie spala więcej niż podcza jazdy z hamowaniem silnikiem. Ostatnio nawet w topgear o tym wspominali gdy Jeremy zaliczył trasę z Londynu do (chyba) Menchesteru na jednym baku diselkiem Audi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

w nowoczesnych siilnkach zasilanych wtryskiem jazda na luzie jest nieekonomiczna gdyż: podczas jazdy na luzie silnik musi utrzymywac stałe obroty około 1000 obrotów na minutę. W tymcelu potrzebna jest mu benzyna...;) dochamowywujać na biegach do skrzyzowania wtryki nie podają benzyny w takiej ilości.....jak jest to potrzebne do utrzymania obrotówjałowych...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Zgodzę się z kol. Wacha, ale sprecyzuję Jego wypowiedź: hamowanie samym silnikiem powoduje całkowite odcięcie dopływu paliwa i w rezultacie... jazdę w tym czasie za darmo. W samochodach z wtryskiem paliwa, zarówno w silnikach benzynowych jak i diesla montowany jest układ nazywany popularnie Cut-Off, który właśnie w momencie puszczenia gazu przy jedździe na biegu spowoduje CAŁKOWITE odcięcie paliwa. Sprawdzałem to już w kilku samochodach posiadających komputer pokładowy i w każdym przypadku hamowania silnikiem, bądź jazdy na biegu-bez gazu- komp pokazywał chwilowe zużycie 0,0 l/100km. ;)

Oczywiście w zależności od silnika po przekroczeniu określonych, granicznych obrotów, znów silnik zaczynał pracować, ale tylko dlatego, żeby jazda na biegu przy cut-off nie spowodowała, że staniemy. W mojej omedze cut-off nie działa już ponizej 1400obr/min. W dieslu, którym jeździłem (VW SDI) cut-off wyłączał się w granicach 1000obr/min.

Podsumowując, wszystkie nasz ople, które zasilane są wtryskiem mają urządzenie odcinające dopływ paliwa przy hamowaniu silnikiem. Warto z tego korzystać, i stosować go do ekonomicznego stylu jazdy. Jeżeli z daleka widzicie, że zapala się czerwone na skrzyzowaniu, puścice gaz, zjeżdżacie z góry - puścicie gaz; widzicie z daleka, że zbliżacie sie do terenu zabudowanego - puścicie gaz, ALE NIE WRZUCAJCIE NA LUZ! Tylko hamowanie silnikiem powoduje włączenie się funkcji cut-of odcinającej dopływ paliwa. I to jest już jazda ekonomiczna powodująca oszczędność paliwa. Z tego co się orientuję, również niektóre instalacje gazowe dają możliwość ustawienia funkcji cut-off w swoich komputerach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Ja jezdziłam zawsze na luzie kiedy mi się benzyna konczyła,zdawało mi się że to bedzie bardziej ekonomiczne a tak to wolę na biegu ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

I ja się zgodzę z tym, że więcej się pali na luzie niż jadąc z zapiętym biegiem.

A takie praktyki z jazdą na luzie wzięły się z czasów kiedy powożący zaprzęgiem konnym podciągali do góry dyszel by jadąc z górki konie nie musiały przebierać nogami ;)

 

Mam jeszcze inną ciekawostkę: samochód na postoju (bieg jałowy) z pracującym silnikiem, na 100 km spala nieskonczenie wiele paliwa ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Dokładnie tak jak napisał Peper co więcej pochwale sie że moja 2 gen ma cut-off z tego co sie orientuje większośc 4 też ;) A co do ekonomi to nie prawdą jest też że najbardziej opłaca sie piłować silnik tak by nie przekraczał 2000 obr najlepiej jest jeździć płynnie a bieg dostosowywać tak by prędkość kół zgadzała sie z prędkością obr silnika. ;)

 

Aha tak po za tym to przy dużych predkościach w samochodach na gaz wrzucająć luz można zagasić silnik a co za tym idzie pozbawić sie wspomagania hamulców i kierownicy a to może być ... interesujące doświadczenie ;):D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności