Skocz do zawartości

Czy zjeżdżacie w nocy na pobocze????


Gość Anonymous

Czy zjeżdżacie w nocy na pobocze gdy ktoś was wyprzedza???  

14 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zje?d?acie w nocy na pobocze gdy kto? was wyprzedza???

    • Tak
    • Nie
    • sporadycznie


Rekomendowane odpowiedzi

Ja ze swoim 1.4 nigdy nie zjeżdżam. To przede mną zjeżdżają :D a poza tym to tak jak Niedźwiedź napisała tylko na chwilę, tylko w razie konieczności i tylko gdy widzę na tyle aby bezpiecznie móc wyhamować - w razie czego.

Przy naszej rozbudowanej sieci dróg zawsze komuś się śpieszy.

 

Inna sprawa że zauważyłem pewną prawidłowość. Czasami zjeżdżając prowokujemy kogoś do wyprzedzania. Często na trzeciego. Dlatego jak z naprzeciwka coś jedzie - nie zjeżdżam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 35
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Stara indiańska zasada mówi, nie pchaj się tam gdzie nie wiesz co jest. W ciemności na poboczu najłatwiej spotkać jakiegoś kolesia co przed chwilą beczkę piwa wypił a to go niestety od dramatu nie uchroni. Trzeba myśleć za niego. Zatem. Nocą, gdy nic nie widać nie zjeżdżam i basta - a jak ktoś me go opelka chce wyprzedzać to niech się buja lewym pasem :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dzień tak jak je widac, w nocy nigdy. Juz wole wyhamowac auto niz zjechac, a jak jakis palant zaczyna migac długimi, to hamuje do 50 i niech sobie mija a potem ja mu daje po oczach :)

 

Poprawiłam ort. Proszę zwracaj uwagę na interpunkcję/Tajga75

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzadko zjezdzam na pobocze, a powodow jest kilka:

- malo kiedy takie pobocze jest :D

- zwykle takie pobocza sa zdezelowane, zasypane jakimis kamykami i innymi wynalazkami

- w nocy nigdy tego nie robie, w koncu jest ciemno i na poboczu moga byc piesi

- jezeli ktos sie zabiera za wyprzedzanie i mi mryga swiatlami to nie ma wala zebym zjechal, ma szybsze auto niech sobie mija, a jak nie to juz nie moj problem... Stop buractwu!

 

Zjezdzam tylko wtedy jak znam trase, mam doskonala widocznosc i nie spowoduje zagrozenia dla innych ani dla siebie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sporadycznie zjeżdżam w nocy jeśli jest taka konieczność np. gość z naprzeciwka wyprzedza na trzeciego. Ale raczej staram się unicka pobocza, ponieważ chodzi mnóstwo nieoświetlonych pieszych i rowerzystów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w nocy w ogóle nie zjeżdzam na pobocze,boję się ..nawet kilku rzeczy ,jak juz wszyscy wspomnieli,jest ciemno więc nic nie widać,ani ludzi ani nieoświetlonych rowerzystów,przy poboczach zawsze dziury,a żeby tam stanąć w nocy to też zle ,bo guza nie szukam przy jakis krzakach ???

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ani w dzień ani w nocy nie zjeżdżam :D

choćby ze względu tylko na definicję

,,Pobocze - część drogi przyległa do jezdni, która może być przeznaczona do ruchu pieszych lub niektórych pojazdów, postoju pojazdów, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt.,, ???

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pionaj, taka koncepcja drogi krajowej (jednojezdniowa z utwardzonym poboczem) i taka definicja pobocza, jaką zacytowałeś była adekwatna do stanu sprzed pół wieku. Przy dzisiejszyn natężeniu ruchu gdyby wszyscy postanowili nigdy nikomu nie zjeżdżać, to cała Polska zostałaby zakorkowana wzdłuż i wszerz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pionaj, taka koncepcja drogi krajowej (jednojezdniowa z utwardzonym poboczem) i taka definicja pobocza, jaką zacytowałeś była adekwatna do stanu sprzed pół wieku. Przy dzisiejszyn natężeniu ruchu gdyby wszyscy postanowili nigdy nikomu nie zjeżdżać, to cała Polska zostałaby zakorkowana wzdłuż i wszerz.

Czy nie zauważyłeś że praktycznie jezeli chodzi o drogi krajowe to od pół wieku zbyt dużo się nie zmieniło ;(

Niby dlaczego mam zjeżdżać na pobocze ,narażając siebie i innych na niebezpieczeństwo ?

skoro jest kodeks drogowy,są przepisy to może się do nich dostosujmy i będzie ok

co to znaczy ,, nigdy nikomu nie zjeżdżać,, ?

Od czego jest manewr wyprzedzania?

,,cała Polska zostałaby zakorkowana wzdłuż i wszerz,,

Niby z jakiego powodu? Taaa wszyscy może jedżmy poboczem a wariaci drogowi niech maja miejsce do popisu ??? Jak wszyscy będą jeździć zgodnie z jakimś obowiązujacym prawem to może w naszym kraju jakoś łatwiej i bezpieczniej będzie można sie przemiaszczać na 4-rech kółkach :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pionaj, ja nie mówię, żeby dawać pole do popisu wariatom drogowym, ale zapewne zdarzyło Ci się jechać 70 km/h za jakąć Nyską, która za nic w świecie nie usunie się w prawo nawet na centymetr. Jeśli się trafi na takiego buraka jadąc samemu, to z wyprzedzeniem nie ma problemu, ale jeśli za takim pojazdem utknie sznur 20 aut, to na drodze robi się obstrukcja. A mógłby przecież bez żadnego problemu usunąć się na chwilę na pobocze...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności