1.9 74kW 8V Z19DT Zwarcie w instalacji -padnięty alternator

[Gość Naxx]

Witam wszystkich.

Na początek kilka gorzkich słów. W sytuacji awaryjnej chyba nikt nie ma czasu kopać się przez dziesiątki postów, które mogą dot. interesującego go tematu tylko po to by na końcu dowiedzieć się że post dotyczy albo nie jego samochodu albo nie jego silnika. W moim przypadku szukałem rozwiązania najpierw problemu rozładowywania się akumulatora, później wymiany alternatora w mojej asterce a obecnie o zwarciu i sposobu jego usunięcia w moim konkretnym aucie.Konia z rzędem temu kto szybko trafi na porządnie opisany post ( typ silnika, typ auta, opis problemu). Czy tak trudno zalogować się jako użytkownik i podać jakiego silnika i modelu samochodu dotyczy problem i go nazwać? Zamiast pisać tylko "Pomocy"! Bez urazy !

Teraz już krótko. Astra H. 1,9 dt, 2006 rok. Podczas mrozów konieczne było doładowywanie aku. samochód odpalał i jeździł ( krótkie dystansy). Nagle zwariował wyświetlacz kompa - dziwne wskazania zużycie paliwa, np. 999.9 km/l. Kolejny wyjazd rano i "choinka" na zegarach i brak wspomagania kierownicy. Aku padł całkowicie. Wymiana aku, kilkaset metrów jazdy i to samo. Gorączkowe przeszukiwania forum i decyzja o wymianie regulatora napięcia altka. Wcześniej pomiary i wychodzi że gdzieś jest zwarcie - upływ prądu rzędu 1.10 A !!!Nie pomaga wyciąganie kolejnych przekaźników i bezpieczników. Regulator na stole ale alternator nadal pod maską! Jak go wyjąć? Wyszedł. Gość od alternatora wymienia wirnik - jest strasznie przegrzany- regulator i łożyska. Koszt 220 zł. Wg, niego źródłem problemu jest nie rozłączanie się obwodu świec żarowych lub zwarcie. Montuję altka. Pomiary: ładowanie 13,8- 14,0 ( elektryk mówi, że jest OK, na wszelki wypadek sprawdza jeszcze raz alternator, jest OK). Zczytuję błędy: 10054, ,0500, 62102,07074 ten ostatni mówi o ew. zwarciu do masy czujnika położenia drążka wyboru biegów. Jest więc zwarcie!!??. Gdzie jest ten czujnik??? Wyświetlacz nadal wariuje. Reset błędów i kolejne kilometry bez żadnych nowych ale z małym wg. mnie napięciem ładowania ( 13,8-14) i od 0,7 do 1,1A prądem upływu. Jadę do gościa od altka, proponuje jeździć dalej i obserwować. Pojawiają się nowe błędy 3800F i 38004. Czy to jest "Przełącznik kierunkowskazów, napięcie za wysokie"? Auto w garażu a ja piszę licząc na pomoc - co robić dalej? Od czego zacząć?

Edytowane 29 Lutego 2012 przez Naxx

 

[Gość Kacper]

podać jakiego silnika i modelu samochodu dotyczy problem i go nazwać? Zamiast pisać tylko "Pomocy"

Witam, nie którym trudno i trzeba wyciągać te informacje. A jak się zwróci uwagę aby nadać sensowny tytuł to się co niektórzy obrażają.

 

porządnie opisany post ( typ silnika, typ auta, opis problemu

Często jest tak że temat opisany jak należy, podpowiedzi udzielone. Niestety po rozwiązaniu problemu autor ma głęboko w czterech literach aby dopisać zakończenie - co było faktycznie problemem i jak sobie poradził.

 

Sam też pisząc o problemach z elektryką, napisałeś w dziale silnikowym.

 

 

 

Nie pomaga wyciąganie kolejnych przekaźników i bezpieczników

Sprawdzałeś również te w bagażniku ?

 

Wg, niego źródłem problemu jest nie rozłączanie się obwodu świec żarowych

Ten obwód został sprawdzony ?

 

[Gość Naxx]

Witam

Obwód świec był sprawdzany - gość wyjął przy mnie dużą "kość" o metalowej obudowie znajdującej się z przodu przed akumulatorem wg, niego to był przekaźnik świec. Nie było żadnej zmiany. Zapewniał że sprawdzał przekaźniki w bagażniku ( nie było mnie przy tym). Idę do garażu sprawdzić samemu!

 

[Gość Kacper]

Pomiar najlepiej jest zrobić po zamknięciu auta z otwartą maską lub bagażnikiem po odczekaniu kilku minut,aż uzbroi się alarm.

 

[Gość Naxx]

Wróciłem z garażu, sprawdziłem skrzynkę przekaźników w bagażniku.

Dla porządku. Samochód bez alarmu. Nie odpalałem. Zmierzyłem napięcie aku - 12,52V. Zwarcie nadal jest - 1,14A. Zdjąłem minusową klemę, podłączyłem miernik i rozpinałem kolejne przekaźniki - żadnej reakcji. Odpiąłem zieloną dużą wtykę - nic.Odpiąłem czarną i z 1,14 zrobiło się 0,74. dodatkowo odłączyłem niebieską, wynik 0,68. Odłączenie tylko niebieskiej daje 1,08. Odpięcie takiej skośnie wpiętej w rogu skrzynki daje 0,7 a odłączenie czarnej, niebieskiej i tej skośnej razem daje 0,66. Nie potrafię tego w żaden sposób zinterpretować. Liczę na Waszą pomoc.

 

[Gość Kacper]

Żarówkę w schowku i bagażniku raczej też wykluczyłeś. Radio wykazałoby przy wyciąganiu bezpieczników pod maską.

Brak mi więcej sensownych rad. Może jeszcze ktoś podpowie co sprawdzić.

 

 

ps.

przenoszę temat z działu silnikowego

 

[Gość Naxx]

Potrzebny elektryk-detektyw!!!!

 

3800F i 38004 czy te błędy to: "Usterka w układzie świec żarowych" ??????

Na forum są różne listy błędów. Poprzednio zajrzałem na taką gdzie było napisane o kierunkowskazach!

Jak sprawdzić ten układ?

Błąd 0707 Czujnik położenia drążka wyboru biegu - przerwa lub zwarcie do masy - gdzie szukać tego czujnika

Oprócz książki "Sam naprawiam" nie mam innej literatury ( przydałby się info tech!!!)

Edytowane 2 Marca 2012 przez Naxx

 

[Gość Naxx]

Pilnie potrzebuję dostępu do info-techa -wiadomość na novum@pro.onet.pl

Edytowane 4 Marca 2012 przez Naxx