Płukanie silnika

[Gość harnas1515]

Dlatego ewentualnymi rysami zajmę się po oczyszczeniu silnika.

Ps. Plukanka nie oczyści dobrze gniazd pierścieni.

 

Dlatego nafta pod świece. Jako drugie plukanka. A ewentualnie trzecie ceramizer.

 

 

 

[Gość harnas1515]

Jak narazie pełne zadowolenie.

Oleju nie dolewam.

Wydaje mi się że silnik lepiej i plynniej pracuje.

I chyba ma więcej siły.

 

Przyjechałem niewiele. 500km.

Oleju nie ubyło.

 

Zaleje jeszcze profilaktycznie kilka razy. Ale co drugi /trzeci dzień.

 

Po wykreceniu świec po trzech dniach nadal swieca jest tlusta od nafty.

Jedynie czubek, sama elektroda jest ładnie wypalona.

Piękny kolor, brak ciemnych osadów.

 

 

 

 

 

[Gość GregWPR]

Jak tam sytuacja po dwoch tygodniach? Czy plukanie trwale rozwiazalo problem brania oleju?

 

[Gość harnas1515]

Chyba nie sądzisz że silnik z przebiegiem ponad 3-stu tyś. nagle się stanie idealny.

 

Jednak branie oleju jest w dużo mmniejszej ilości.

Napewno pierścienie muszą się też ułożyć...

Tak sobie tłumacze...

 

Nie było jeszcze kolejnych kroków.

 

[Gość GregWPR]

Jezeli zuzycie oleju spadnie z 1L na 0.2L/1000, to tak znaczna poprawa moze byc uznana za rozwiazanie problemu.

Pisales, ze po 500km nie robiles dolewek, wiec to 0.2/1000 jest realne. To juz bylby sukces.

 

[Gość harnas1515]

Nie chce pisać nie prawdy.

Muszę to dokładnie sprawdzić.

 

Spadło. tylko ile? Nie wiem jeszcze dokładnie.

 

 

Nie wiem sam. Czy zrobić procedurę raz jeszcze ?

Czy bawić się w ceramizer.

 

Sukces powiadasz... jeśli się ruszą pierścienie to już sukces. Następnie muszą się ułożyć na nowym miejscu.

 

 

0,2 ? Tyle to biorą te nowe fury z salonu. nawet o tym nie marze.

 

 

Edytowane 6 Czerwca 2014 przez harnas1515

 

[Gość jgrzegorz]

Czyzby następny cudowny preparat.Nie wierzę.

 

[Gość grzegorzyk]

Płukanki jeszcze nie lałeś?

 

[Gość harnas1515]

Jeszcze nie.

Czekam i obserwuje.

 

 

 

[Gość grzegorzyk]

A olej wymieniałeś po tych zabiegach czy jeździsz z naftą?