1.2 8V X12SZ Błąd 43 dalej występuje. Co robić?

[Gość SoJeR]

Witam.

Słuchajcie. Wymieniłem mój EGR na inny sprawny używany. Błąd skasowałem odłączając klemę od akumulatora na jakiś dłuższy czas...

Dalej w czasie jazdy wywala mi błąd 43 czy to po mieście czy to w trasie. EGR się zawiesza tak samo jak stary. Zaczyna mnie to denerwować gdy jadę a tu sru lampka w oczy razi.

Gdzie szukać problemu? Silnik nie pracuje zbyt równo tak jakby telepał co jakaś chwilkę.

 

EGR nowy używany wyczyściłem benzynką ekstrakcyjną i jest zaślepiony. Moze faktycznie naftą go wyczyścić jak to piszą w innych postach?

Edytowane 23 Czerwca 2012 przez SoJeR

 

[Gość marco84]

Tak na marginesie , skąd wiesz , że Twój "nowy" używany egr jest w pełni sprawny ?

Jaką masz pewność , ze odłączenie aku skasowało błąd ?

 

pzdr

Edytowane 23 Czerwca 2012 przez marco84

 

[Gość marti82]

EGR najlepiej czyści się w nafcie!, trzeba nim poklepać podłączając pod aku i wówczas czyścić naftą klepiąc nim co chwilkę, a błędu z pamięci nie wykasujesz odłączając aku nawet na całą noc!, aby sprawnie wszystko zrobić musisz wpierw skasować błąd z pamięci sterownika dopiero brać się za montowanie sprawnego (wyczyszczonego) egr-a! wiem co mówie;)

Edytowane 23 Czerwca 2012 przez marti82

 

[Gość SoJeR]

Bo testowany na innej corsie działa poprawnie

 

Na razie odślepiłem EGR'a i niby nic się nie dzieje dam znać jak pojadę w trasę i jakie będą efekty.

 

Tak na marginesie, EGR nie klepie tylko chodzi płynnie jego grzybek dodając gazu i odejmując go. Pod aku nie bardzo uśmiecha mi się go podłączać bo albo bedzie wejście + grzybek w gorze albo odwrotnie(mogę go uwalić), a na odpalonym silniku czyszczenie go mija się z celem gdyż ruszanie nim spowoduje jego zablokowanie i błąd w komputerze, a także problemy z pracą silnika.

 

No i jednak odłączając kleme kasuje się błąd z komputera jakby ktoś pytał.

Edytowane 23 Czerwca 2012 przez SoJeR

 

[Gość marco84]

Moim zdaniem zaślepianie egr to niezbyt dobry pomysł , chyba , że ktos lubi zółtą kontrolkę która co chwile razi w oczy ...