Skocz do zawartości

Spalanie - czy to sonda Lambda, a może brakujące 2 spinki w filtrze?


Gość Monika75

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, Przeczytałam kilkadziesiąt postów dotyczących nadmiernego spalania mojego autka i proszę Was o pomoc. Rocznik auta 97', model 1,4 44 kW 8V C14NZ - jeżdżę nią od 2004 roku i zawsze spalanie w mieście miała 8-9l - chyba, że mrozy to 10 szła - trasa koło szóstki i było ok - chodziła jak pszczółka. Ale padła uszczelka pod głowicą i po wymianie oprócz tego, że zapłonu się nie dało ustawić w zakresie, to spalanie poszybowało w górę bardzo mocno - bo teraz sprawdziłam i na 100 bierze 11,5 :placze: Trafiłam na polecanego na forum mechanika i z zapłonem sprawa się wyjaśniła - nasz szacowny wymieniacz uszczelki pod głowicą przestawił rozrząd i teraz zapłon już w zakresie, ale spalanie identycznie duże. Komputer diagnotyka też nie wykazywał błędów. Temperatura silnika ok., czytałam, że dużo osób wskazuje na sondę Lambda - 156000 km przejechane, więc może rzeczywiście warto! Pojechałam dzisiaj na analizator spalin do zaprzyjaźnionej SKP i za 10zł mi podłączyli - oto wyniki:

obr<60

CO=0,00% obj.

CO2=14,20 % obj.

O2= 1,78 % obj.

HC= 0 ppm obj.

Lambda=1,088

Oni twierdzą, że ok - ale proszę podpowiedzcie, czy rzeczywiście jest ok. Jest jeszcze jedna rzecz - brakuje mi 2 spinek trzymających filtr powietrza - może ktoś ma na zbyciu choć 1 - chętnie przygarnę :-) A czytałam tu, że może zasysać "lewe powietrze" i wtedy wiadomo, że może spalanie wyglądać inaczej. No nie uwierzę, że to ze starości, bo silnik naprawdę jeszcze rześki i nie chcę jej sprzedawać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności