Skocz do zawartości

ciężko odpala na zimnym


Gość wlepik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

 

do rzeczy.

 

 

Od samego początku odkąd mam autko, to gdy jest zimny silnik pali ciężko, tzn.: zasilany jest benzyna/LPG - odpala na benzynie i po chwili przełącza się na gaz.

Gdy ma trudności z odpaleniem trzeba go kręcić kilka razy. Gdy jest ciepły odpala "za pierwszym".

Ostatnio (około miesiaca) palił całkiem przyzwoicie - za pierwszym lub drugim razem.

 

Ale od wczoraj trzeba go kręcić kilka minut z rana. Gdy już odpali i chciałbym jechać od razu tylko na benzynie to jest to prawie nie możliwe - musiałbym cholernie delikatnie dodawać gazu, bo gdy tylko dodam ciut więcej gazu od razu się dławi i albo spadają obroty do ok 500 lub całkiem gaśnie - dodatkowo pojawia się kopcenie z wydechu (jasne). Ale, gdy po odpaleniu przełączy się na LPG i tak zostawię to nie ma żadnego problemu i działa normalnie i nie kopci.

 

Gdy silnik się zagrzeje i przełączę na benzynę to jedzie, ale jakoś mułowato i gdy ruszam z skrzyżowania to wchodzi na obroty bardzo nerwowo - po za tym widzę, że komputer pokazuje sporo wyższe spalanie, a na zagrzanym silniku i na LPG zachowuje się zupełnie normalnie.

 

I, jeszcze jedno, ale do tego muszę wspomóc się poniższym zdjęciem na którym zaznaczyłem pewien element i proszę abyście podali co to jest:

 

8a40aa4a6fe43fa3m.jpg

 

więc, gdy na zimnym silniku odpaliłem samochód, przełączyłem tylko na benzynę i patrzyłem pod maskę dodając gazu to tylko gdy otwierał się ten "zaworek" (nie wiem czy to prawidłowo nazywam) od razu silnik się dusił (dławił) i gasł. Gdy to samo zrobiłem na LPG to ten "zaworek" się otwiera i nic się nie dzieje - pracuje prawidłowo.

 

Proszę napiszcie co to jest ten element z zdjęcia i za co odpowiada.

Czy macie jakieś pomysły co jest powodem takiego zachowywania się silnika podczas pracy na benzynie?

 

Proszę, tylko nie piszcie, że "skoro na LPG jest OK to jeździj na LPG", bo do odpalenia silnika gdy jest zimny potrzebna jest benzyna (a po za tym lubię mieć wszystko sprawne).

 

Na koniec jeszcze tylko dwie uwagi:

- obecnie u mnie temperatura na zewnątrz jest w nocy około 10-15 stopni, za dnia 18-22 stopnie (mieszkam na płd Europy),

- od około miesiąca wyje pompka wtórnego obiegu powietrza (jak to nasz kolega Kacper przetłumaczył).

 

Według mnie to ta pompa raczej nie ma wpływu na powyższy problem, ale zapytam, czy aby na pewno?

 

Na moje laickie oko wygląda mi to na pompę paliwa lub na szeroko rozumiane zasilanie silnika w benzynę - mam tu na myśli tą część "drogi benzyny", gdzie nie przepływa LPG, bo na LPG silnik pracuje prawidłowo, a przecież są pewne elementy wspólne dla LPG i benzyny, takie jak wtryski, świece, sprawa napięcia, masa, itd. - więc to chyba można wyeliminować, a chyba trzeba by się skupić na pompie paliwa, filtrach paliwa i ..... no właśnie na czym jeszcze?

 

Od czego zacząć?

 

Forumowicze poratujcie swym doświadczeniem lub wiedzą.

 

 

Pozdrawiam

wlepik

 

edyt:

 

może warto by zrobić reset kompa ? co myślicie? Czytałem o resecie, aby zrobić mapowanie zasilania benzyną.

Proszę o szczegóły - czy odłączyć aku (które klemy), czy któryś bezpiecznik? jak długo ma być odłączony? i co dalej?

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam ponownie.

 

 

Wciąż walczę z tematem wspomagając się w innych forach.

Zrobiłem reset kompa i po mapowaniu jest lepiej, ale do normalności sporo brakuje.

 

Sintroholicy i oplomaniacy potrzebuję info, gdzie w silniku 3.0 v6 są czujniki położenia wału korbowego i czujnik wałków rozrządu?

 

Proszę też powiedzieć - na zdjęciu wcześniej zamieszczonym obok zaznaczonego elementu są widoczne 2 wtyczki (złącza) od czego one są? Na innym forum dostałem informację, że wtyczka bliżej zaznaczonego elementu to od czujnika wału, ale mam tam tylko dwa piny, a aby pomierzyć opór dostałem informację, że powinny być 4 piny i trochę zgłupiałem. Druga wtyczka - ta druga od zaznaczonego elementu ma 3 piny i wygląda mi na czujnik wałków rozrządu?

 

(Na marginesie dodam, że zaznaczony na zdjęciu element to zawór przepływu powietrza sterowany podciśnieniem do kolektora dolotowego otwierający się przy wyższych obrotach).

 

Proszę o odpowiedź i dziękuje za zainteresowanie.

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kacper - bardzo dziękuję (faktycznie "nocny duch z Ciebie).

 

Tak, więc podsumowując (podzielę to na 3 punkty):

 

1.)

wtyczka do czujnika wałków rozrządu to druga w lewo od zaznaczonego element na moim zdjęciu.

Ma 3 piny i po zmierzeniu oporności (mierząc środkowy z prawym i środkowy z lewym) są różne wskazania - 70 Ohm i 6 Ohm a powinno być na zewnętrznych 14,4 Ohm. Idąc po kablu od wtyczki i dzięki informacji Kacpra dochodzę do czujnika, a tam po dotknięciu przy samym czujniku rozsypała się izolacja i "zonk" wszystkie 3 żyły kabla na wierzchu, aż srebro się świeci. No i już wiem czym będę się jutro zajmował - chciałbym próbować to reanimować, czyli zaizolować i zabezpieczyć kabel.

I tutaj mam pytanie:

- widoczna śruba przy "kapturku" czujnika - czy to jest E-torx ?? I jaki to rozmiar??

- wystarczy odkręcić tylko tą śrubę czy też trzeba gmerać od strony rozrządu ??

 

Patrząc na dojście do tych kabelków dobrze by było wyjąć czujnik i odpiąć go od wtyczki, i w domowym ciepełku nad nim popracować. Może ktoś już miał przyjemność wyciągać ten czujnik i dałby jakieś wskazówki :)

 

Gdy wyjmę czujnik trzeba na coś szczególnie zwracać uwagę? Każde info baaardzo mile widziane.

 

2.)

Czujnik położenia wału korbowego.

Znalazłem go (ponowny ukłon dla Kacpra), ale kabel "gubi" mi się za cewką i idzie wgłąb - ktoś wie gdzie on dalej idzie? Ma gdzieś jakąś wtyczkę?? Chciałbym też sprawdzić jego kabel.

A po drugie na innym forum podano mi info, że kabel od tego czujnika powinien iść z dala od cewki a u mnie on wręcz "przytula" się do cewki - czy ktoś kiedyś zmieniał ułożenie tego kabla??

 

3.)

Kto wie od czego jest pierwsza wtyczka w lewo od elementu zaznaczonego na zdjęciu??

 

Proszę o info i dziękuję.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda że ILKU ostatnio nie zagląda - pomógłby szybciej.

http://www.opelomegaforum.pl/viewtopic.php?f=17&t=2066&start=15 tu masz trochę info na temat czujnika wału , ułożenia kabla i pomiarów.

 

Weź poprawkę że w Omedze silnik jest ustawiony wzdłuż a w Sintrze poprzecznie. Jak możesz to porób jeszcze trochę fotek - komuś w przyszłości na pewno przydadzą się.

 

edit

Może jeszcze ta fotka ułatwi http://images.omegaowners.com/images/guides/v6_cranksensor_replacement/Crank_sensor_connector.jpg to jest chyba z silnika 2,5 ale powinieneś wtyczkę mieć podobnie.

Do odkręcenia czujnika przygotuj nasadkę E8

Edytowane przez Kacper

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź poprawkę że w Omedze silnik jest ustawiony wzdłuż a w Sintrze poprzecznie. Jak możesz to porób jeszcze trochę fotek - komuś w przyszłości na pewno przydadzą się.

 

Dziękuję Kacper.

 

Szczerze mówiąc, to te poprzeczne ułożenie silnika daje mi wrażenie "niemożności" ... hehehe.

Chodzi zwlaszcza o sprawdzenie czujnika wałków rozrządu, bo jak wcześniej pisałem tam już "na oko" widać problem - rozsypaną izolację i gołe druty na wierzchu z kabla.

 

Nie wiem tylko czy muszę wykrecić czujnik z silnika ( a jeżeli tak, to czy potrzeba dostać się w okolice rozrządu tak, jak w tym przykładzie ---> http://www.vectra-unlimited.pl/jpg/porady/vb_czujnikw.html czy wystarczy, że odkręcę od zewnątrz silnika e-torx i wtedy wyjmę czujnik.

 

A może kapturek od tego czujnika da się zdjąć i odpiąć kable aby je móc zaizolować.

 

Mam też taki partyzancki pomysł, czy nie obciąć kabla, tak z kilka cm od czujnika i po kolei lutować każdą żyłę i izolować (najpierw zlutować jedną żyłę, dokładnie zaizolować, potem drugą tak samo, potem trzecią i potem całość do kupy zaizolować). Wtedy będę miał pewność, że wszystko jest poizolowane i nie musiałbym wpychać się w okolice rozrządu. Ale, nie wiem czy mogę lutować na zamontowanym czujniku.

 

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy w V6 jest tak samo lub podobnie montowany ten czujnik jak w silniku rzędowym.

Możesz spróbować trochę z partyzanta na skróty tak jak planujesz. Trochę trąca to kowalstwem ale można chyba zaryzykować - w ostateczności wymienisz na nowy.

 

edit

zobacz jeszcze fotki czujnika w tym temacie http://www.clubcalibra.com/ecuabs-codes-how-to-read-them/code-17-on-v6/ może masz podobnie. Wtedy wymiana będzie bezproblemowa i bez kowalstwa.

Edytowane przez Kacper

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć .... i znowu muszę Ci wielce podziękować.

 

Wczoraj jeszcze przy latarce przyglądałem się czujnikowi rozrządu a rano zobaczyłem link który zamieściłeś i to mnie upewniło, że aby wyciągnąć ten czujnik wystarczy odkręcić e-torx i czujnik w ręce. Tutaj ważna uwaga - śruba to tak jak wspomniałem E-torx, ale spokojnie można odkręcić zwykłą nasadką 8 mm.

 

Jedno tylko mnie dziwi, czy przypadkiem pomiędzy czujnikiem a blokiem silnika nie powinna być jakaś podkładka??

 

Teraz historyjka obrazkowa ;)

 

434d6f610d032a16m.jpg

 

437e214f4424bf5bm.jpg

 

a01e3b03def95688m.jpg

 

d2302ddcfc9bd8f7m.jpg

 

 

Efekt połatania kabla jest taki, że wskazania na omomierzu zbliżyły się do normalności i jest: 19 Ohm oraz prawie 10 Ohm.

Może, ktoś wie czy czujnik wałków rozrządu jest dobry tylko wtedy gdy ma wymagane wskazania czyli 14 Ohm, czy też sprawny czujnik ma jakieś wahania wskazań, jakiś zakres?

 

Rano zobaczę jak auto będzie odpalało na zimnym silniku i oczywiście dam znać.

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obstawiam że to raczej pompa paliwa szwankuje.

 

.... mam to na uwadze, ale gdyby jutro się okazało, że brak jakiejkolwiek poprawy to najpierw chciałbym sprawdzić czujnik położenia wału korbowego, tylko, ani z cholery nie umiem znaleźć wtyczki, kabel widzę jeszcze przy cewce, ale potem mi znika :( Zastanawiam się jeszcze nad przepływomierzem).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności