1.2 8V X12SZ Świece 2-elektrodowe, a 1-elektrodowe.

[Gość SoJeR]

Słuchajcie byłem w sklepie kupic świece do corsiny. Na pierwszy raz dostałem jednoelektrodowe NGK na klucz 21, a ja mam 16 no ale mniejsza o to przy zwrocie okazalo się, że silnik X12SZ ma świeczki 2-elektrodowe. Jak to jest, moge do tego silnika wkręcić 1-elektrodowe? Cena 2-elektrodowych jest 80% wyższa...

 

Link do świec NGK

http://www.ngk.de/nc/produktfinder/produktfinder/PKW/ZK_BENZINER/OPEL/CORSA%2BB/BKR5EK/12288/

 

Ogólnie to silnik na jałowym dość mocno trzęśie kasta, dużo pali a wręcz bardzo dużo i max prędkość jaką można jechać to 105km/h. Więc obstawiam świece.

Edytowane 21 Stycznia 2013 przez SoJeR

 

[Gość SoJeR]

panowie dajcie znać co z tymi świecami

 

[Gość mietekforce]

Tak można wkręcić 1,2 a nawet 3 elektrodowe, Byle by się gwint zgadzał i rozmiar klucza. Opinie o 1 lub 2 elektrodowych świecach są różne. Ja na logikę bym 1 elektrodowe zmieniał częściej, jednak dwa miejsca w które może strzelić iskra to nie jedno. Trochę niechce mi się wierzyć ze taka różnica w cenie, jakie ci zaproponował ceny gościu?

 

[Gość SoJeR]

Stwierdziłem że zrobię corsinie mały prezent i kupie jej droższe świeczki. Skoro od nowości te silniki jeżdżą na 2-elektrodowych to niech tak zostanie.

NGK BKR5EK 15.90 za szt.

1-elektrodowe były po 8 i 9 za szt

 

[Gość Pablon]

Powiem szczerze ze to czy swieca jest jedno- czy dwu- czy trzy- a nawet czteroelektrodowa nie robi wiekszej roznicy w takich silnikach - to zwykly chwyt reklamowy.

 

Kiedys w innym aucie mialem swiece czteroelektrodowe, bardzo znanej zachodniej marki, przejechalem moze z 10kkm i samochod zaczal jezdzic fatalnie, dlawic sie, nie mial przyspieszenia, etc. Obstawialem wszystko tylko nie swiece, skoro byly takie super/hiper i mialy niski przebieg. W koncu z powodu wyczerpania innych mozliwosci diagnostycznych zamienilem swiece na zwykle jednoelektrodowe znanej polskiej firmy i samochod byl nie do poznania - elastyczny, szybki, cichy, etc.

 

Tak wiec przy swiecach wazne jest zeby byly dedykowane do samochodu (czyt. mialy prawidlowy odstep elektrod, cieplote, gwint, etc.) a to czy sa jedno czy wieloelektrodowe nie ma znacznia. Co wiecej sa tez tacy, ktorzy twierdza ze na jednoelektrodowych powstaje silniejsza, grubsza iskra, wiec sprawdzaja sie lepiej i ja sie chyba z nimi zgodze :-)

 

Pozdrawiam

P.

 

[Gość Corsunia]

Ja mogę polecić 2-elektrodowe Beru.

Od kilku lat zmieniam co 20 tys i żadnych problemów a corsa w mroźne dni pali od strzała ,

Nie zamieniłbym na żadne inne.

Nie wiem jak sprawdziły by się w LPG bo ja śmigam na PB.