1.9 110kW 16V Z19DTH Kopci na niskich obrotach

[Gość zabad]

Witam .Jadąc sobie ze stałą prędkością tak do 2000 obr. chcąc dodać lekko gazu aby przyspieszyć w lusterku widzę mały obłok szarego dymu, taki mały "bączek" /> można powiedzieć .

Czy ktoś może powiedzieć dlaczego tak się dzieje. Dodam że, jak dam mu porządnie w kość to puszcza dymka dopiero powyżej 3000 obr. też szary, nic czym się można było martwić. Najlepsze jest to, że tego " bączka " widać dopiero jak świeci słońce.

Mała poprawka " bączka " widać zawsze tylko w słońcu lepiej

Poza tym dzieje się to w przedziale 1500 - 2000 obr. ,gdy zrobię to samo między 2000- 3000 obr zjawisko nie występuje.

 

[Gość popencjusz]

Zacznij od sprawdzenia ciśnienia doładowania turbiny. Jeśli jest poniżej zadanego to może być rozwiązanie. Nastepnie możesz poszukać przyczyny: pompa vacum/przewody podciśnienia/elektrozawór/ kierownice w turbo/ niedomknięty egr.No i same wtryski. Wymieniać można wiele. Zacznij od początku.

Edytowane 27 Stycznia 2013 przez popencjusz

 

[Gość zabad]

Jakieś sześć miesiecy temu wymieniony był zawór EGR wraz z zaworem ( czujnikiem ) ciśnienia doładowania, wiec to odpada( chyba )

przewody ciśnieniowe - podejrzewam ze objawy były by inne i bardzie dokuczliwe jak np. spadek mocy

pompa vacum - ma zwiazek z hamulcami wiec pewnie tam tez by sie cos działo

kierowniczki turbosprężarki - wywaliło by bład na deskę lub samochód wchodziłby w tryb awaryjny

elektrozawór - który?

wtryski - zapewne waliłby czarnym dymem w całym za kresie obrotów

dodam jeszcze, że autko śmiga jak powinno, oleju nie bierze (chociaż z rana potrfi strzelić niebieskim obłokiem po dpaleniu) pali 6,2 w trybie mieszanym.

 

[Gość popencjusz]

Zbyt daleko idące wnioski Wyciągasz. Spadek wydajności pompy vacum lub w pierwszej fazie niedomaganie pozostałych elementów odpowiedzialnych za doładowanie nie wywali błędu. Nie zauważysz też zbytnio spadku mocy, bo będziesz ten ubytek rekompensował wciśnięciem pedału gazu co objawi się niespaloną mieszanką a w konsekwecji dymieniem na czarno i zabijaniem sadzą egr i kolektora dolotowego. Zacznij od diagnozy. Nie można zakładać że wszystko jest sprawne, skoro auto dymi.

 

Tak na marginesie: sprawdzałeś czy masz sprawne klapy zawirowań w kolektorze dolotowym?

 

[wesol]

moim zdaniem jest wszystko okej.

 

[Gość popencjusz]

Nie koniecznie musi być ok. Ja tak jeździłem prawie 2 lata.

Kopcił to kopcił. Tak do ok 2500tyś obr/min. Oczywiście kolektor otwarty i zablokowany (klapy wirowe).

W pewnym zakresie obrotów to jego wina. Ale na hamowni okazało się że auto zamiast 150 KM ma ich prawie 135KM. Zaczeliśmy szukać przyczyny. Po przeanalizowaniu chyba wszystkich możliwości padło na vacum pompę która nie dawała podciśnienia jak należy. Nie pamiętam ile ale to była odchyłka bardzo niewielka od normy. Po wymianie - słyszalny jest wyraźnie świst turbiny i skończyło się dymienie (nadmierne). Teraz owszem dymi lekko przy 180KM ale tylko przez chwilkę po dodaniu gazu.

Edytowane 28 Stycznia 2013 przez popencjusz

 

[Gość zabad]

rozumie że nie wywali błedu. Wyczytałem że niedomagania pompy vacum objawiaja się rownież twardym pedałem hamulca, ja tego nie doświadczam. Chyba że dzieje sie to dopiero w pózniejszej fazie.

Jak można samemu sprawdzić prawidłowe działanie klap wirowych?

Jak myślisz od czego zacząć diagnostyke.

Może dokładniej opisze owe dymienie. Jadac sobie np. 3 bieg, obr około 1700 wciskam gaz tak trzy czwarte ( aby przyspieszyc) po sekundzie dwoch odpuszczam nie przekraczajac 2000 obr. patrze w lusterko a tam zawirowania szarego dymu ustepujace zaraz po odpuszczeniu pedału gazu.

Dzis wjezdzając na autostrade dałem czadu aby zabaczyć co się dzieje, od 2 do 4 pełen zakres obr. tzn do 4000 i przykopciło lekko na 3 biegu dopiero po przekroczeniu 3000 obr

Dodam jeszcze że, jak kupowałem autko to niewiedzalem że jest zamulone. Denerwowało mnie tylko dziwne buczenie w okolicach 2000 obr. Oddałem do aso tam po podłaczeniu do kompa stwierdzili egr i czyjnik cisnienia doładowania do wymiany. Po wymianie auto odżyło, odczuwalnie wiecej mocy no i oczywiscie buczenie zniknęlo

 

[Gość popencjusz]

Jak można samemu sprawdzić prawidłowe działanie klap wirowych?

Jak myślisz od czego zacząć diagnostyke.

klapy zawirowań

 

Jak tak u Ciebie się nie dzieje, tzn. ta sztanga leży obok to jest pierwsza z przyczyn.

 

Jak myślisz od czego zacząć diagnostyke.

Najlepiej przy pomocy programu diagnostycznego np op-com i kumatego mechanika. Co najważniesze zacznij od pomiaru ciśnienia doładowania (najlepiej w trasie).

 

Wyczytałem że niedomagania pompy vacum objawiaja się rownież twardym pedałem hamulca, ja tego nie doświadczam. Chyba że dzieje sie to dopiero w pózniejszej fazie.

Właśnie. Dopiero w pózniejszej fazie:)

Edytowane 28 Stycznia 2013 przez popencjusz

 

[Gość zabad]

mam rozumieć ze filmik przedstawia prawidłowe działanie klap wirowych

za resztae bede musiał sie wziaść w krótce.

tak lekko poza tematem- wpracy jeżdze mercedesem sprinterem (dostawczak ) dwulatek 130 KM , chocbym nie wiem jak go cisnął to nie zadymi , nie ważne czy załadowany czy nie. Dlaczego tak sie dzieje ?

 

[Gość popencjusz]

mam rozumieć ze filmik przedstawia prawidłowe działanie klap wirowych

 

tak prawidłowo powinny działać.

 

U mnie są zblokowane (objaw to lekko większa turbo dziura i kopcenie przy dodaniu gazu na niskich obrotach). Ustawiłem na 100% otwarte i zrobiłem tak 100 tyś km i nie widzę żadnej różnicy jak w drugim aucie gdzie one pracują.

wpracy jeżdze mercedesem sprinterem (dostawczak ) dwulatek 130 KM , chocbym nie wiem jak go cisnął to nie zadymi , nie ważne czy załadowany czy nie. Dlaczego tak sie dzieje ?

młode auto, które ma mało km i pewnie filtr dpf który zbiera te bąki:)