Obwód sondy lambda - niskie napięcie od strony sterownika

[Gość quarter27]

witam wszystkich

od ok pół roku mam problem z moją corsą b (dokładnie od listopada 2012 r.)

o co mi chodzi:

1.odpinamy sondę od wtyczki obwodu idącego do sterownika (wtyczka w okolicach głowicy,skrzyni biegów, bagnetu oleju=tak jakby ktoś nie wiedział gdzie szukać)

2.we wtyczkę obwodu idącego do komputera wkładamy + miernika, a - na ujemną klemę akumulatora

3. uruchamiamy zapłon

4.pomiar na mierniku powinien wynosić wartość z przedziału 0,35 V-0,55 V-jest to stała wartość ustalana na zapłonie przez komputer bez względu na to czy silnik jest ciepły czy zimny.

 

I tutaj jest mój problem: u mnie to napięcie wynosi 0,19 V-a to oznacza mieszankę ubogą.

 

Samochód jest bez mocy, ma słabe przyspieszenie, jest jakby przyduszony jeździ beznadziejnie na benzynie jak i lpg, na rozgrzanym silniku falują mu obroty biegu jałowego na obu paliwach,( pracuje nierówno, ma szarpnięcia na biegu jałowym) pali więcej o ok 3 l gazu (teraz jest to ok 11l, wcześniej było 8l). Na zimnym silniku jeździ odrobinę lepiej, żwawiej. Autko zepsuło się z dnia na dzień, bez jakichkolwiek wcześniejszych objawów. Moje poszukiwania źródła usterki zaprowadziły mnie właśnie na obwód sondy :-)

 

Co do tej pory zrobiłem

1. wyciąłem kata-nic nie pomogło, tylko odrobinę lepiej się zbiera

2. podmieniłem sterownik i jeździłem na nowym sterowniku 3 tygodnie-bez zmian-nadal 0,19 V

3.uciąłem kabel sondy przy samym sterowniku, aby wyeliminować podejrzenie przetarcia przewodu-zmierzyłem napięcie i znowu wynik 0,19-więc sam obwód jest ok

4.wymieniałem dwie sondy-też nic nie dało

5.byłem u mechanika-ogólnie silnik ok-nic nie przestawione(zapłon, rozrząd itp.)

6.wymieniłem map sensor na nowy-jest w porządku bo mechanik go sprawdzał

7.błędów na komputerze brak

8.rok temu mierzyłem ten obwód i miał on napięcie 0,35 V-czyli książkowe

9.przecierałem styki we wtyczce komputera, także styk wtyczki przy silniku-brak rezultatu

 

 

Czy ktoś z was ma jakiś pomysł co zmierzyć i gdzie szukać problemu? (jak dla mnie uszkodzone jest co innego niż sonda-według mnie jakiś obwód idzie do sterownika, procesor go przetwarza i już przetworzony sygnał przesyła na obwód sondy) Tylko teraz pytanie co zaburza(zaniża) prawidłowe dane? Jaki obwód?

 

 

 

Proszę o porady co pomierzyć lub sprawdzić, również chętnie odpowiem na dodatkowe pytania.

 

 

PS:Bardzo ułatwiłoby mi sprawę, gdyby ktoś porobił pomiary na kabelkach idących do sterownika(na obu wtyczkach komputera) i podałby mi napięcia na każdym kablu tj rząd A kabel 1,2,3,4..12.. rząd B 1.2.3.4,....12..i tak dalej C od1 do 16;D od 1 do 16

 

 

 

 

[Gość boniek1993]

Może kabel zwiera do masy między kompem a samą sondą Lambda- uciąłeś cały kabel i dałeś nowy?

 

[Gość quarter27]

uciąłem kabel zaraz przy sterowniku-na długości 5cm od sterownika i tam zmierzyłem napięcie pomiar też był 0,19 V-więc sam kabel uznaję za ok. Gdybym na tym piątym centymetrze miał pomiar dobry czyli 0,35 V-0,55 V to sprawa byłaby oczywista Wymieniłbym kabelek i byłoby po kłopocie, ale niestety to nie jest to.

Edytowane 17 Kwietnia 2013 przez quarter27

 

[Gość quarter27]

jakieś kolejne propozycje wam się nasuwają?

 

[Gość mapetopel]

jakieś kolejne propozycje wam się nasuwają?

A dlaczego mierzysz napięcie na wejściu sterownika a nie sondzie?

 

[Gość popencjusz]

Po mojemu powinieneś mierzyć wyjście sygnałowe z sondy lambda. W necie gdzieś ostatnio czytałem jak dokonywać właściwie pomiaru sondy by jej nie uwalić i nie uwalić sterownika. Poszukaj zanim zrobisz pomiar. Tak na chłopski rozum: przy założeniu że wymieniłeś na próbę sondę, kabel i dalej było bez zmian to może mieszanka jest taka jak ją sonda mierzy.

Mało tego: popieram fakt który poruszył Mapetopel! Dodatkowo zwróć uwagę na dokładność pomiaru. Przy napięciach rzędu mV duże znacznie ma jakość miernika, stan baterii w mierniku, sond pomiarowych (kabli) oraz styku kabel-sonda pomiarowa.

 

[Gość quarter27]

A dlaczego mierzysz napięcie na wejściu sterownika a nie sondzie?

 

odpowiedź na oba posty powyżej:

1 nie rozumiem kolegi mapetopel => czy ja zmierzę na sondzie(wepnę się igłą pomiarową w jej kabelek), czy też zaraz przy sterowniku, to przecież nie robi żadnej różnicy na zimnym silniku-kabel nie zmienia swoich parametrów ze względu na długość kabla ! Pamiętajcie że robię pomiar na włączonym zapłonie, a nie na uruchomionym silniku.

 

przecież sonda działa dopiero po osiągnięciu temp. ponad 300 st celsjusza-na zimnym silniku co ma wam ta sonda pokazywać?(pokazuje wartość 0,35 V -0,55 V aż do jej rozgrzania(u mnie wartość 0,19 V) Myślicie że na zimnym silniku ona pokazuje przedział od 0,1 V do 0,9 V? Proszę was Do momentu pełnego nagrzania sondy sterownik podstawia do procesora pewną stałą wartość. Kiedy sonda się nagrzeje ona reguluje pomiar napięcia.

 

Co do dokładności multimetrów-nie żyjemy w latach 20 XX wieku, dzisiejsze urządzenia choćby się myliły, to można uznać że jest to błąd rzędu 1%. Miernik jest w porządku(cyfrowy)-mierzę nim już 3 rok, bateria też w porządku.

 

[Gość popencjusz]

U mnie sonda nagrzewa się zaraz po odpaleniu auta. Pomiar z sondy odbywa się po osiągnięciu temp płynu 35%. Taka moja obserwacja. Z tego co czytałem na temat pomiarów to robi się je przy włączonym silniku. Ona mierzy różnicę składu powietrza w kolektorze do powietrza na zewnątrz. Skoro silnik nie pracuje to i skład powietrza w środku i na zewnątrz jest zbliżony. Podczas pracy sondy to napięcie ma się cyklicznie zmieniać (wykres zbliżony do sinusoidy), natomiast wypełnienie ma być zależne od składu mieszanki. Może się jednak mylę, choć zasada działania sondy jest wszędzie taka sama.

 

[Gość quarter27]

U mnie sonda nagrzewa się zaraz po odpaleniu auta. Pomiar z sondy odbywa się po osiągnięciu temp płynu 35%. Taka moja obserwacja. Z tego co czytałem na temat pomiarów to robi się je przy włączonym silniku. Ona mierzy różnicę składu powietrza w kolektorze do powietrza na zewnątrz. Skoro silnik nie pracuje to i skład powietrza w środku i na zewnątrz jest zbliżony. Podczas pracy sondy to napięcie ma się cyklicznie zmieniać (wykres zbliżony do sinusoidy), natomiast wypełnienie ma być zależne od składu mieszanki. Może się jednak mylę, choć zasada działania sondy jest wszędzie taka sama.

 

kolego, ty masz sondę podgrzewaną, bodajże z czterema kabelkami we wtyczce. Tak jak pisałem wcześniej na uruchomionym silniku, zimnym, sonda u mnie nie pracuje(bo musi się nagrzać-tak działają takie sondy) więc do sterownika musi być podstawiona pewna wartość. U mnie sonda jest jednoprzewodowa.

Spróbuj odłączyć sondę(odpiąć ją od wtyczki) i wepnij się miernikiem w każdy kabelek idący od wtyczki do sterownika i uruchom zapłon-chociaż na jednym kabelku powinieneś mieć jakieś napięcie, według mnie stałe według wartości.

 

Temat przeze mnie założony nie dotyczy działania samej sondy i jej pomiaru multimetrem, tylko napięcia na obwodzie sondy na zapłonie.

Najlepiej jakby pomógł mi ktoś kto ma autko starsze niż z 98 roku, a najlepiej auto z tym samym silnikiem i sterownikiem (GM MULTEC).

 

[Gość popencjusz]

Racja ty masz inny typ sondy.