Problem z układem napędowym

[Gość raziel88ck]

Witam. Wczoraj mechanik wymienił mi manszetę osłaniającą przegub od strony silnika. Nie ten przy kole. Stara guma rozerwała się na pół. Jak do tej pory wszystko było ok, do czasu jej wymiany. Po wymianie stwierdził jedynie, że przeub od strony lewego koła ma luz. Tyle, że ten luz był niewielki. Nic nie hałasowało, ani nie hałasuje. Od warsztatu do mojego domu jest zaledwie parę minut jazdy. Dziś w połowie drogi do celu auto nagle przestało jechać. Jakby nie miało napędu.

 

Trochę to dziwne, że stało się to tuż po wizycie od mechanika. Tuż względem zrobionych kilometrów. Czy to oznacza, że mechanik spierniczył sprawę? Czy może poszło co innego?

 

Jeszcze twierdził, że ani kropla oleju ze skrzyni biegów nic wyciekła podczas tej wymiany.

Edytowane 7 Maja 2013 przez raziel88ck

 

[Gość Kacper]

Raczej coś mechanik nie tak zrobił. Samochód na linkę i niech sprawdzi co zrobił nie tak.

 

[Gość Gawlak]

a wpadles na pomysl zeby sie polozyc i sprawdzic co nie tak ??

mozliwe ze poloska wypadla

jesli tak to mechanik spartolil

 

 

btw to uklad napedowy

a nie jezdny

jezdny to zawieszenie

 

[Gość Kacper]

 

Jeszcze twierdził, że ani kropla oleju ze skrzyni biegów nic wyciekła podczas tej wymiany.

Bo może masz suchą skrzynię, albo nie wyjmował półośki.

 

[Gość raziel88ck]

No i tak. Auto zostało wzięte na lawetę do mechanika. Na lawecie zostały plamy czerwonej cieczy w okolicach tej półośki. Póki co nic więcej nie wiem, bo mechanik zajmie się tym dopiero jutro, bo pracowników odpowiedzialnych za te rzeczy dziś po prostu nie ma.

 

Tak jak się schylałem, to wszystko wyglądało ok, znaczy że na swoim miejscu. No chyba, że czegoś nie zdołałem dostrzec.

 

Opiszę sytuację jaką miałem. Ruszyłem z jedynki, wrzuciłem dwójkę i było ok. Potem wrzuciłem trójkę i auto straciło napęd. Wszystko odbyło się w całkowitej ciszy.

Edytowane 7 Maja 2013 przez raziel88ck

 

[Gość Gawlak]

mamy zgadywac i strzelac ??

co moglo sie stac juz napisano

teraz czekaj na diagnoze z warsztatu

 

 

w najgorszym wypadku zmielilo satelite w skrzyni

a ze masz F18 to czesty przypadek

i niekoniecznie z winy warsztatu

w tym wypadku szukasz skrzyni

najlepiej D16 z deawoo

na forach modelu vectry opisano jej montaz

 

[Gość raziel88ck]

Możliwe to? Przecież biegi zawsze świetnie wchodziły. O wiele lepiej niż w innych egzemplarzach. Gdzie ja znajdę drugą taką skrzynię w takim stanie? Oby to nie było to.

 

[Gość Gawlak]

masz F18 to najgorsza skrzynia opla

wiec moze to to

a moze nie

moze za rok strzelic

a moze za pol roku

a mzoe za tydzien

nikt tego nie przewidzi

 

[Gość raziel88ck]

Wypadła półośka ze skrzyni, także mechanik policzył tylko za olej, który wyciekł, nie biorąc nic za robociznę.

 

[Gość Gawlak]

za olej tez nie powinien liczyc

jego wina

ja bym nie zaplacil zlotowki