Co znalazłeś w aucie zaraz po jego kupnie?

[Gość romantyr]

Witam Wszystkich.Jestem ciekaw jakie przedmioty zostały przez Was znalezione w samochodzie zaraz po jego zakupie i sprawdzeniu wszystkich jego zakamarków?

Ja po zakupie mojej Merivy znalazłem złote kolczyki pozostawione przez poprzednią właścicielkę z Belgii .Moja żona nie posiadała się z radości,gdy po wycenie jubilera okazało się,że są warte jakieś 600zł .I tak mieliśmy podwójną radość-z auta i kolczyków.

Okazuje się,że kupując,nie nabywamy tylko auta i jego wyposażenia,ale także przedmioty zupełnie inne.

Edytowane 19 Maja 2013 przez romantyr

 

[Gość dawtow]

u mnie kiepsko zazwyczaj drobniaki groszówki, eurocenty, stara paczka papierosów zagramaniczna

 

[Gość Rafał_79]

Autko z Luxemburga: pod tylnymi siedzeniami - plastikowy widelec, spinka do włosów, kolorowe chrupki, oranżadka w proszku.

 

[Gość]

Troszkę drobnych, legitymację studencką, kwit KP na kwotę niemal 4 tys. złotych.

Nie dorobiłem sie jak widać

 

[Gość romantyr]

Jak widać,to miałem niezłego farta

 

[Gość popencjusz]

a ja znalazłem po prawie roku użytkowania tusz do rzęs. Musiałem się grubo tłumaczyć Żonie.

 

[Gość romantyr]

 

 

a ja znalazłem po prawie roku użytkowania tusz do rzęs. Musiałem się grubo tłumaczyć Żonie.

Niezła historia.

 

[Gość mietekforce]

U mnie stare pleśniejące jabłko, jakieś klucze od domu, drobniaki.

 

[Gość leszek 398]

Nic szczególnego.....

Jakiś najzwyklejszy długopis, parę spinaczy do papieru i drobnych monet, rysik od nawigacji, jakiś paragon z marketu i bilecik parkingowy, no i nadgryziony, zaschnięty wafelek pod siedzeniem pasażera

 

[Gość DestroyerX]

eurocenty, wąska taśma klejąca a przy rozbiórce tigry jakiś osinowy kołek na wampiry był wciśniety na klin miedzy wewnetrzna blacha a zewnetrzna miedzy drzwiami a tylnym nadkolem