Po odpaleniu samochód gaśnie

[Gość sznurek]

Witam.Na wstępie chcę przeprosić za wyrażenie ale ople mają zjebany i wredny układ paliwowy.Miałem wiele autek zawsze diesle i nigdy tego nie przerabiałem.Mam typowe objawy ja wszyscy z zapowietrzanie się układu.I tak po krótce:odpala na ,,plaka,, i chodzi ok.zrobie ze 3km i zgasze po około 5,6 godz.postoju odpali bez problemu,ale najgorzej jest po nocy.Sprawdzone przewody paliwowe,wymienione uszczelniacze wtrysków,ominięty filtr paliwa i dalej to samo nie pomaga żadna pozycja auta typu przód w górze czy w dole.Zostały się tylko do wymiany wszystkie uszczelki,oryngi itp. w pompie jeżeli to nie pomoże to pozostaje szmata w zbiornik i Moje autko to astra II 2,0 DTI 74kW 2000r na ,,budziku 360 tyś km. ale trzyma się świetnie zero rdzy i o dziwo silnik ładnie ,,rechocze,,nie kopci na biało czy też w innym kolorze.Między wymianami oleju co 10tyś dolewam max 1,5L oleju.Jutro 19,11,2013 stawiam do mechaniora na uszczelnienie pompy i dam znać czy coś to dało.Mam zamiar zmienić autko chodzi mi po głowie astra III czy one mają to samą chorobę i czy lepiej 1,7 czy 1,9 diesel,który jest mniej problematyczny?jeżeli ma ktoś inne pomysły to proszę o tel.882-815-466 z racji wykonywanego zawodu rzadko siedzę przy kompie.Pozdrawiam i z góry dzięki za wszystkie rady i odpowiedzi.

 

[Gość grzes08]

 

 

No i tak- błędów brak. nie podaje paliwa na wtryski wcale, po wciśnięciu ogromniastą strzykawką 3x po 100ml paliwa bezpośrednio na pompe, brak efektów...na plaku pali ale dalej cisza...stawiam na pompe ale to mnie przerasta.....w pn hol do pompiarza

co to jest plaku?? bo nie rozumiem? może pompa nie podaje paliwa bo nie masz napięcia na sterownik .. obejrzyj wtyczkę przy sterowniku pompy może jest mokra, brudna i ma uszkodzona wiązkę??

 

[Gość sznurek]

,,plaku,,? plak to jest to czym nabłyszczamy deskę rozdzielczą w aucie albo też inne plastiki.

 

[Gość grzes08]

czyli to jest Twój nowy auto strat .. .. powodzenia

 

[Gość adamopel1974]

Co do "plaka" to lepszy niż samostart, jak już ktoś musi to stosuje plaka zamiast samostartu, silnik "miękko" odpala....A co do przypadku u mego Ojca, to diagnoza z wtorku- sterownik z czwartku, komputer.... mechanik do du.... ale to nie moja decyzja....ja mam stilo jtd i kope lat zero problemów z układem paliwowym a znajomi co mają omegi albo astry to co zima kłopot, więc to chyba prawda że u opli to feler....

 

[Gość sznurek]

Witam.W nawiązaniu do mojej historii napisanej 18,11,2013 ustalono przyczynę zapowietrzania się opla po dłuższym postoju.Jest to na 99,9% mała prostokątna uszczelka wartości 3,60 brutto,która znajduje się pod czujnikiem prędkości wałka pompy paliwa czy jakoś tak.Dokładniej napiszę jak odbiorę opla (25,11,2013) od mechaniora i pojeżdżę kilka dni i dam znać czy pomogło.Żeby było śmiesznie to tej uszczelki nie ma w żadnym zestawie naprawczym tylko serwis biedy pół,że cena jest śmieszna.Co do zimy jak napisał kolega adamopel1974 to lekka nieprawda jak ktoś zadba o wóz to w zimę sie śmieje.Mam auto 4 lata i odpukać w niemalowane nie wiem co to zima robie jako kierowca i czasami jadę w trasę na 2,3 dni po powrocie osobówkę odpalam od pierszego przy temp.ok. od -10 w dzień i do -20 w nocy.

 

[Gość grzes08]

 

 

Co do "plaka" to lepszy niż samostart, jak już ktoś musi to stosuje plaka zamiast samostartu, silnik "miękko" odpala....A co do przypadku u mego Ojca, to diagnoza z wtorku- sterownik z czwartku, komputer.... mechanik do du.... ale to nie moja decyzja....ja mam stilo jtd i kope lat zero problemów z układem paliwowym a znajomi co mają omegi albo astry to co zima kłopot, więc to chyba prawda że u opli to feler....

sterownik pompy twryskowej (EDU) czy sterownik silnika??

 

[Gość adamopel1974]

Sterownik pompy- 2tygodnie 380zł naprawa, idzie wytrzymać.... auta myka i pali bez problemów...

 

[Gość grzes08]

powodzenia

 

[Gość sznurek]

Ciąg dalszy.........Po przejrzeniu ukł.paliwowego i wymianie wszystkich uszszelek w pompie problem zapowietrzania powrócił.Odebrałem autko zatankowałem na maxa i jeżdzło kilka dni bez problemu.Wyjeżdzłem pół zbiornika i ''dupa'' mechanik kazał zalać jeszcze raz do pełna myślał,że samo przejdzie.Było jeszcze gorzej spaliłem tylko 7 litrów i znowu to samo.Za pierwszym razem zapali i zgaśnie za drugim trzeba kręcić dłużej ale z biedą zaskoczy i wychodzi biały dym z lekką nutą błękitu.Mech.mówi,że wie co i sie da to zrobić.Pytanie co on tam wymodzi jakaś regulacja czy coś nie wiem? gadał,że przerabiał już te problemy z oplami.Dodam,że parkuje na płaskim i też nic nie pomogło parkowanie tyłem do góry.Śmiejemy się,że trzeba jeżdzić z beczką paliwa na dachu :tak:Może to nie układ paliwoy tylko koniec żywota opla bo na ,,budziku,,przeszło 360 tyś.km.Jak ma ktoś jakieś pomysły co z tym dalej robić to proszę o pomoc.Z góry dziękuję.