Skocz do zawartości

Po odpaleniu samochód gaśnie


Gość sophia_z1

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie też obudowa filtra paliwa wyglądała na OK. Ja zrobiłem tak. Podłączyłem przewody paliwowe pomijając całkowicie filtr paliwa i zostawiłem tak auto na około 3 dni w pozycji takiej że przód auta był wyżej niż tył ( zauważyłem ze taka pozycja bardziej sprzyjała problemom z odpalaniem auta). Po trzech dniach auto odpaliło bez problemu, gdzie wcześniej już po jednym dniu postoju gasł mi po kilku/kilkunastu sekundach. Wywaliłem cały filtr z obudową i wymieniłem tak jak pisałem w poście powyżej. U mnie problem się rozwiązał.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Witam,

Mam podobny problem , Astra G 2.0 DI. Jeżeli auto stoi dłużej niż 24h oraz tak mi się wydaje jeżeli przód auta jest troszkę wyżej to auto zapala pochodzi kilka sekund i gaśnie. Po zgaśnięciu muszę długo kręcić aby znowu odpaliło.

Co zrobiłem. Został wyczyszczony cały zbiornik paliwa, po filtrze został założony zaworek zwrotny bo istniało podejrzenie że paliwo cofa się do zbiornika paliwa, został wymieniony filtr paliwa,przewody. Na chwilę to pomogło, tzn 2 może trzy miesiące. Teraz problem znowu powrócił i pojęcia nie mam dlaczego tak się dzieje.

Czy ktoś miał podobny problem w Astra II ? Układ paliwowy gdzieś musi dostawać jakieś " lewe " powietrze bo , się moim zdaniem zapowietrza, tylko nie mam pojęcia gdzie jest ta usterka.

Jakieś propozycje?Może ktoś miał podobny przypadek?

Witam,

Tak jak pisałam na początku posta (12.08.2013) mam ten sam problem. wymieniłam filtr na oryginalny, przeczyściłam układ paliwowy. Po tym zabiegu auto przestało gasnąć ewentualnie na moment schodziło z obrotów ale po chwili wracało do normalnej pracy. Zaczęłam się wsłuchiwać w pracę samochodu i odkryłam, że gdzieś po 20 sek. coś się załącza (słychać wtedy taki cichy świst) i od tego momentu praca silnika się normalizuje. Mam wrażenie, że to jakaś pompka paliwowa, która być może załącza się z opóźnieniem ale nie jestem pewna bo wcześniej kiedy problemu nie było to się nie działo a ja nie wsłuchiwałam się specjalnie w dźwięki samochodu.. Słyszę też ten sam świst kiedy dodaję gazu lub puszczam pedał gazu. Ponadto po trzech miesiącach tak samo jak u ciebie problem powrócił. Auto znów gaśnie. Ze względu na to, że staję na lekkiej górce przodem wyżej być może cofa się z jakiegoś powodu paliwo. Kiedy wypróbowałam parkowanie na płaskim lub przodem niżej niż tyłem mam wrażenie, że problemu nie ma lub ew. jest znikomy. Dodam jeszcze, że gdy w momencie dławienia dodam gaz kilkukrotnie to wszystko jest ok. Jeśli nie dodam gazu samochód zgaśnie jest problem z ponownym odpalenie. Radzę sobie wtedy z jednoczesnym odpalaniem i duszeniem pedału gazu i to pomaga. Nie wiem gdzie leży problem. Moim zdaniem nie jest to problem nieszczelnych przewodów paliwowych, bo wtedy problem powtarzałby się też w trakcie jazdy. Na moją babską intuicje to problem z jakimś zaworem lub pompka, która szwankuje.Mechanik jednak nic na to nie mówi. Czy ktoś może wpadł na pomysł co to może być? Wiem, że piszę trochę chaotycznie ale mam nadzieję, że da się z tego wyczytać problem. Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nalezy sprawdzić uszczelnienie obudowy filtra oraz przewodów dochdzacych i wychodzacych z filtra .. to na nich musi byc niewielka nieszczelnośc, która pod wpływem spadku temperatury powoduje niewielkie rozszczelnienie. Jeżeli chodzi jakies pompki lub zaworki to nie ma ich w tych silnikach .. pompa zasysajaca paliwo to pompa zębata jest przy silniku razem z pompa wysokiego cisnienia

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość adamopel1974

Dziś jade do ojca przerabiać ten temat- zgasł podczas jazdy i koniec.... po paru min zapalił pareset metrów jazdy i zaś kaplica..... szybka wymiana filtra i dalej nic.... wczoraj rano zapalił jak gdyby nic, 2km jazdy zostawiony na parkingu i po paru min mima kręcenia, kręcenia nic echo, aku padł i tyle, pojade pooglądać to cosik może potem nagryzmole- aha auto to astra II 2002r 1.7 DTI

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co znaczy, że nic się nie świeci ?? jeżeli nawet nie świeci się teraz to można sczytać tzw. błedy historyczne .. tech2, opcome, lub jakikolwiek inny interface .. które były a które np. teraz sa nie aktywne. Więc jezeli teraz auto jedzie to błędów może nie mieć .. ale podejrzewam, że jak zgasło samo to jakiś błąd wyskoczył.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość adamopel1974

No i tak- błędów brak. nie podaje paliwa na wtryski wcale, po wciśnięciu ogromniastą strzykawką 3x po 100ml paliwa bezpośrednio na pompe, brak efektów...na plaku pali ale dalej cisza...stawiam na pompe ale to mnie przerasta.....w pn hol do pompiarza

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Ja gdybałem z moją asią 1,5 roku tylko u mnie było odpalała i po 10 sek gaśła zapowietrzało się więc gdzieś paliwo się cofało

wymieniałem przelewy nie przlewy i ostanio wymieniłem filtr paliwa z uszczelkami oraz zaworek zwrotny w pompie i pali elegancko

tobie troche za szybko sie zapowietrza bo o mnie bylo jak wieczorem jechałem a z rana odpaliłem ok 7:00 to nie zgasł potebował tak z od 15 do 20 godzin żeby robić mi pod górkę:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Ja gdybałem z moją asią 1,5 roku tylko u mnie było odpalała i po 10 sek gaśła zapowietrzało się więc gdzieś paliwo się cofało

wymieniałem przelewy nie przlewy i ostanio wymieniłem filtr paliwa z uszczelkami oraz zaworek zwrotny w pompie i pali elegancko

tobie troche za szybko sie zapowietrza bo o mnie bylo jak wieczorem jechałem a z rana odpaliłem ok 7:00 to nie zgasł potebował tak z od 15 do 20 godzin żeby robić mi pod górkę :-)

Witam.Na wstępie chcę przeprosić za wyrażenie ale ople mają zjebany i wredny układ paliwowy.Miałem wiele autek zawsze diesle i nigdy tego nie przerabiałem.Mam typowe objawy ja wszyscy z zapowietrzanie się układu.I tak po krótce:odpala na ,,plaka,, i chodzi ok.zrobie ze 3km i zgasze po około 5,6 godz.postoju odpali bez problemu,ale najgorzej jest po nocy.Sprawdzone przewody paliwowe,wymienione uszczelniacze wtrysków,ominięty filtr paliwa i dalej to samo nie pomaga żadna pozycja auta typu przód w górze czy w dole.Zostały się tylko do wymiany wszystkie uszczelki,oryngi itp. w pompie jeżeli to nie pomoże to pozostaje szmata w zbiornik i :ups: Moje autko to astra II 2,0 DTI 74kW 2000r na ,,budziku 360 tyś km. ale trzyma się świetnie zero rdzy i o dziwo silnik ładnie ,,rechocze,,nie kopci na biało czy też w innym kolorze.Między wymianami oleju co 10tyś dolewam max 1,5L oleju.Jutro 19,11,2013 stawiam do mechaniora na uszczelnienie pompy i dam znać czy coś to dało.Mam zamiar zmienić autko chodzi mi po głowie astra III czy one mają to samą chorobę i czy lepiej 1,7 czy 1,9 diesel,który jest mniej problematyczny?jeżeli ma ktoś inne pomysły to proszę o tel.882-815-466 z racji wykonywanego zawodu rzadko siedzę przy kompie.Pozdrawiam i z góry dzięki za wszystkie rady i odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności