Po odpaleniu samochód gaśnie

[Gość BENY72]

Rozrzedzony olej jest zasysany przez paliwo,które ,,chce"wracać do zbiornika w czasie kiedy silnik jest wyłączony.Prościej nie potrafię wytłumaczyć.

 

[hadzii123]

I - to jest trawers

II - pod widocznym wałkiem rozrządu w tym miejscu zamontowany jest wtryskiwacz paliwa

III - to jest przewód przelewowy (tym przewodem wraca nadmiar paliwa z wtryskiwacza)

Uszczelka znajduje się między wtryskiwaczem a trawersem w miejscu oznaczonym jako II. Całość jak widać zalana jest olejem. Przewody nadmiarowe podłączone są do przewodu zasilającego pompę paliwową. W przewodach nadmiarowych występuje podciśnienie wytwarzane przez pompę paliwową podczas zasysania paliwa ze zbiornika. Jeśli uszczelniacz w w pkt II przepuszcza (jest nie szczelny) wówczas zasysany jest olej silnikowy z powietrzem przez pompę paliwa do układu paliwowego.

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eb62d73e6d7933f9.html

 

[Gość BENY72]

Dzięki hadzii za wyręczenie ale czasem ręce opadają.

 

[Gość Monia1231]

Nie wiem czy mogę się podpiąć pod temat, ale byłabym wdzięczna za jakieś podpowiedzi. 

Astra J 2011 2.0 cdti. Na liczniku ok 150tys.,ale szczerze mówiąc nie jestem przekonana czy jest wiarygodny. Od jakichs dwoch  miesiący, podczas odpalania trzeba było go trochę dłużej pokręcić. Nie zawsze. Jakieś dwa tygodnie temu podczas jazdy wyświetlił się komunikat "awaria pojazdu-skontaktuj się z serwisem". Auto jeździło normalnie, żadnych spadków mocy. Komunikat raz się wyświetlal raz nie. Od momentu pojawienia się komunikatu, z odpalaniem pojawił się taki problem, że odpalał od razu, ale gdy jest ten moment puszczenia kluczyka to gasł. Odpalał zazwyczaj za drugim razem, gdy dłużej przytrzymałam kluczyk. Tydzień temu podczas jazdy oprócz komunikatu zaświecił się również check. Mechanik podpiął do kompa wyskoczył błąd przepływomierza, i czujnika walka rozrządu. Przeczyścił przepływomierz, wykasował błędy. Wczoraj podczas jazdy znów wyświetlił się komunikat. Po postoju znów cały czas gasł. Udało się odpalić za 10 razem. Dziś dzwoni mechanik, że niby elektronicznie wszystko jest ok i on się poddaje. Wg niego to coś z silnikiem. Dziś już ponoć wogole nie odpala a silnik chodzi głośniej niż powinien. Dodam jeszcze raz, że podczas jazdy nie zauważyłam żadnych problemów z samochodem.