dziwne tykanie przy 2000tys/obr

[Gość jacek25148]

Mój problem wygląda następójąco , podczas jazdy jest słyszalne tykanie ,cykanie z prawej strony silnika prz ok 2 tys obr. gdy dodam gazu to się uspokaja i to słychać tylko wtedy jak się zagrzeje silnik na zimnym wszystko jest ok ... dzwięk jest słyszalny dobrze w środku auta podczas jazdy ,gdy podniose maskę wszystko wydaje się chodzić tak jak należy ,byłem u mechanika powiedział że to zawór podciśnienia spalin wymieniłem później został wymieniony napinacz paska klinowego i dalej to samo... żadna kontrolka się nie zaświeca nie wiem co to może być proszę o porady może ktoś już miał taki problem z góry dzięki......

 

[Gość Ulthar]

a jak włączysz światła to sie naśila ??

 

[Gość jacek25148]

no właśnie jak nawet nie mam świateł to tak jest, na zimnym silniku jest ok tylko jak się zagrzeje

 

[Gość astra 1.6 16V]

Mój problem wygląda następójąco , podczas jazdy jest słyszalne tykanie ,cykanie z prawej strony silnika prz ok 2 tys obr. gdy dodam gazu to się uspokaja i to słychać tylko wtedy jak się zagrzeje silnik na zimnym wszystko jest ok ... dzwięk jest słyszalny dobrze w środku auta podczas jazdy ,gdy podniose maskę wszystko wydaje się chodzić tak jak należy ,byłem u mechanika powiedział że to zawór podciśnienia spalin wymieniłem później został wymieniony napinacz paska klinowego i dalej to samo... żadna kontrolka się nie zaświeca nie wiem co to może być proszę o porady może ktoś już miał taki problem z góry dzięki......

witaj u mnie tyka tak zawor-podcisnienia-1997280 przy obudowie filtra powietrza , a jak przestał tykać to teraz autko faluje na wolnych obrotach .Dodm że tak jest na benzynie i na lpg.

 

[Gość maniex1974]

Witam. Jestem nowy i chciałbym podzielić się terkotaniem Twinporta Corsy D 2010r. 1.2 16V A12XER mojej żony. Otóż, delikatne terkotanie to wtrysk. W corsie mojej żony terkocze coś jeszcze. Zawór podciśnienia czegoś... mój mech mówił ale zapomniałem. Jeśli się uda załączę zdjęcie. Zdecydowałem się na jego wymianę, bo był upierdliwy i zbytnio słyszalny w kabinie po rozgrzaniu silnika. Po wymianie zaworu błoga cisza. Do czasu. Po przejażdżce, rozgrzaniu silnika i powrocie na podwórko, już nie było cichutko. Nowy zawór, a terkot jak był tak jest. Troszkę cichszy ale nadal upierdliwy (moja żona mówi, że jej nie przeszkadza ten terkot "przyzwyczaiłam się"). Wiem, że to na pewno ten zawór, bo po odłączeniu dwupinowej kostki przestaje terkotać. Mech. mówił, że nie ma on wielkiego wpływu na pracę silnika he he (dobry tekst - to po diabli on tam ten zawór jest)? Po wymianie zaworu, w trakcie pierwszej przejażdżki, moje odczucia były dobre. Zdawało mi się, że autko lepiej się "zbiera", chodź demon to to nie jest. Jeszcze dwa zaobserwowane objawy po wymianie: 1- wyłączam silnik, uruchamiam, nie terkocze, jadę na przejażdżkę ok 1 km, wracam, zatrzymuje auto, terkot. 2 - po delikatnym, powolnym, płynnym wkręceniu rozgrzanego, terkoczącego silnika pow. 2000 obr. i powrocie do obr. biegu jałowego terkot cichnie... do kolejnej przejażdżki he he he.

Dzisiaj, zrobiłem dłuższą rundkę po mieście Corsiną. Po wymianie zaworu podciśnienia, calkiem inna jazda. Mimo 3 osob na pokładzie, auto wspina się pod górki bez zbędnych redukcji biegów. Elastyczność zmieniła się nie do poznania. Silnik jakby dostał drugie życie. Ale nowy zawór terkocze tak jak terkotał stary, może nie tak natarczywie. Zostaje mu to wybaczone ponieważ jazda jest teraz o wiele przyjemniejsza.

http://i61.tinypic.com/15z18k8.jpg zdjęcie zaworu rozumiem, że w twojej rakiecie będzie inny ale może kiedyś komuś się przyda.