Corsa C 1.3 cdti grzeje się tylne koło

[Gość impress]

witam

po zaciągnięciu ręcznego i przejechaniu ze śrędnią prędkościa 110 km kilkunastu km grzeje się tylnie lewe koło.....po rozruszniu ręcznego i cofnięciu kilku metrów jest ok.....przyczyna leży w hamulcu ręcznym....nie odbija za ka żdym razem.....fakt mało go używam , rzadko zaciagam i to napewno mu nie służy....

 

....mam pytanie w kwesti rozbierania tylnego bębna....już kiedyś chciałem to zrobić...ale skończyło się na popsikaniu wd 40 linek..... ale zastanawia mnie kwestia dostania się do śruby która jet pod cinką metalową osłonką (zatyczka, kapturek) , zeby ściągnąć beben....czy ta osłona daje się bezproblemu później ponownie załozyć czy trzeba mieć przygotowaną nową ?

Od wewnętrznej strony bębna są śruby "gwiazdki" czy je rownież trzeba odkręcić żeby ściągnąc całą osłone bębna żeby dostać się do szczęk żeby je wyczyścić ?

 

Zastanawia mnie tez kwestia tego ,że po psiknieciu wd 40 linki byl spokój , chodź jak pisalem rzadko ręczny zaciagam , moze tylko linka ręcznego w prowadnicach sie zacina ?

 

Czy Corsa C 1.3 cdti 2004 r. ma pierscienie ABS na bębnach z tyłu , jeżeli tak to czy przy rozbieraniu bębna trzeba na nie jakoś specjalnie uważać ?

 

Z góry dzieki za informację.

Edytowane 19 Lutego 2014 przez impress

 

[Gość impress]

dzieki za inf....

 

Czyli każda CC ma pierścień ABS na bębnach z tyłu ?

Wrazie "W" ile taki pierścien ?

 

Czyli te sruby od wewnętrznej strony (pod nimi są gumowe zatyczki ?)służą do rozchylenia , odpuszczenia szczęk hamulcowych wrazie jak by się zablokowały na maxa ? Dobrze rozumiem ?

 

pzdr

Edytowane 19 Lutego 2014 przez impress

 

[Gość impress]

dzięki wielkie

 

[Gość impress]

...problem byl w prowadnicy...(zakrzywiona)...przy bebnie....linka sie nie cofala....wyczyscilem prowadnice i odbija ok....w zalaczeniu foto po sciagnieciu bebna....moze sie komus przyda....

Pzdr.

Edytowane 2 Marca 2014 przez impress

 

[Gość impress]

Panowie znowu muszę ściągnąć lewy tylni bęben ale mam problem, pojawił się najprawdopodobniej rant i nie mogę ściągnąć bębna...Stukanie młotkiem ani podważanie śrubokrętem nie pomogło .... Czy jest jakiś patent od strony wewnętrznej żeby coś wlozyc(np śrubokręte) i uderzyć ? Na wewnętrznej stronie są takie dwie gumowe zatyczki po co? Widoczne na zdjęciach koło niebieskich kropek

 

[adam1954]

Przez otwór w bębnie po szpilkach śrubokrętem ząbkami wycofaj samoregulator a szczęki też się cofną.

Edytowane 16 Marca 2017 przez adam1954

 

[Gość impress]

Chyba śrubokrętem tak nie rusze przez otwory po szpilkach by ruszyć szczęki ... A rant jest chyba spory bo próbuje ściągnąć bęben ciągnę do siebie idzie i nagle zatrsynuje się i ani drgnie

 

[adam1954]

Właśnie śrubokrętem się to robi.

Manewrujesz śrubokrętem tak aby ząbkami kręcić aby samoregulator się cofnął..

Nie mów że się nie da bo się da.

Kilka razy juz tak robiłem

 

[Gość impress]

Ok... Dzięki za poradę w sobotę będę próbował i dam znać. Pzdr

Bęben ściągnięty . Wszystko w środku wyczyszczone ... ręczny odbija ładnie. Po złożeniu wszystkiego naciągnięciu linki ręcznego , łapie na maxa przy 5 ząbku ale nie blokuje kół przy prędkości około 30 km/h - tez tak macie ? Na postoju przy dużej górce auto nie ruszy.

 

 

Dziwi mnie tylko jedna sprawa po złożeniu wszystkiego słychać taki szum w lewym kole , szum jest co jakiś czas rosnący podczas przyspieszania "szu , szu , szu " ... najprawdopodobniej podczas ściąganiu bębna podważaniu śrubokrętem skrzywiła się któraś z blaszek , ta wewnętrzna cienka jest już mocno skorodowana i być może któraś z nich obciera o bęben jak się kręci . W załączeniu zdjęcie z zaznaczeniem o które blaszki mi chodzi .....mam nadzieje ,że po jakimś czasie skrzywiona blaszka się wytrze się i szum ucichnie .... czy przyczyna szumu może być inna ?? Koło w ogóle się nie grzeje.

 

[adam1954]

Może blacha a może łożyska za mocno dociagnięte.