Skocz do zawartości

Z19DTH dymienie na niebiesko po odpaleniu na zimnym


Rekomendowane odpowiedzi

nie pracowales w aso wiec nie wiesz kompletnie nic. niesa to wymieniacze tylko maja narzucone z gory. nie naprawia sie pewnych rzeczy. nie moge ci dac gwarnacji na jakies majstrowanie niezgodne z tym co prducent auta nakazuje. aso nie bawi sie w druciarstwko na pazlotko i drucik. przykro mi..

aso ma gorzej jak zwykly warsztat. zwykly warsztat jak czegos nie umie to powie ze z nie ma sprzetu ze nie wie i dziekuje a aso nie moze tego powiedziec. ejst przypadek trudny to bedzie robic i tydzien a ma zrobic. nie ma zmiluj.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/67386-z19dth-dymienie-na-niebiesko-po-odpaleniu-na-zimnym/page/3/#findComment-538245
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

przy sprzecie jakim dysponuje ASO i zapleczu czesci oraz dokumentacji techn....uwierz mi kolego, ze nawet ja bylbym w stanie zostac dobrym mechanikiem.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/67386-z19dth-dymienie-na-niebiesko-po-odpaleniu-na-zimnym/page/3/#findComment-538254
Udostępnij na innych stronach

Tu kolega Wolf ma rację. Kiedyś zostawiłem auto w aso na wymianę pompy sprzęgła. Po odbiorze pod siedzeniem znalazłem instrukcje krok po kroku jak to zrobi. Z rysunkami i opisem. Z takim czymś to i moja żona by sobie poradzila :). I jak słyszę że nasz najlepszy inżynier nad tym pracuje to jakoś uśmiech sam ciśnie się na usta:)

Wczoraj podlaczalem auto i żadnych błędów nie było. Wtryski według kompa to

1. -0,3

2. 0,07

3. 0,04

4. -0,4

Jutro mechanik wpadnie i będziemy szukać:)

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/67386-z19dth-dymienie-na-niebiesko-po-odpaleniu-na-zimnym/page/3/#findComment-538258
Udostępnij na innych stronach

och zebys sie czasem nie przeliczyl. Zatrudnij sie u Kozłowskiego w Szczecinie to szybko zmienisz zdanie. To czy dokumentacje dostaniesz to jest kwestia tego czy sobie sam znajdziesz i wydrukujesz. Jak bedziesz szukal tego i zanim to wydrukujesz i bedzie to trwalo godzine to myslisz ze doradca bedzie sie cieszyl ze robisz to po kilka godzin. Jak myslisz tam mas zplacone na godzine czy od przerobu??

Moze jeszcze myslisz ze te programy wsparcia sa takie och ech i tam wszytsko robisz jak po sznurku?? Nie rpacowales w serwisie to nie wiesz jak to jest. Sprzetu brak, pomocy zewszad brak. na magazynach wcale tak duzo czesci nie ma a jak jest to magazynier tez niechetnie ci daje na próbę na podmianke na sprobowanie czy dobrze wywróżyłeś co jest zepsute.

Tak kolorowo nie ma. Pracowalem w dwoch aso i w jednym garazowym warsztacie. najlepiej mi sie robilo w warztacie. Jak cos to my nie wiemy i mowimy- prosze jechac do serwisu.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/67386-z19dth-dymienie-na-niebiesko-po-odpaleniu-na-zimnym/page/3/#findComment-538322
Udostępnij na innych stronach

czyli kolego wesol, Ty jestes doswiadczony mechanikiem...co nie jedno auto uratowal...

Wiec na forum powinienes byc specjalista.

Na kazde zapytanie prosta odpowiedz lub podpowiedz.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/67386-z19dth-dymienie-na-niebiesko-po-odpaleniu-na-zimnym/page/3/#findComment-538325
Udostępnij na innych stronach

Uczepiliście się ASO. Powiem Wam tak: to, że są narzędzia, to teoria. Owszem, jest sporo KM-ek ale nie wszystkie. Te najbardziej specjalistyczne to są ale na papierku... Podam przykład: demontaż głowicy np. w Captivie dieslu mającym rozrząd na łańcuchu. Albo ostatnio Vectra C 2.2 benzyna na łańcuchu (ten silnik z directem). Kombinujesz jak koń pod górę bo NIE MA blokad. Jeszcze inny, bo sie czepiacie tego, że z instrukcjami to nawet żona da radę... Miałem wymieniać przepustnicę w Captivie 2012r. LNQ czyli 2.2 diesel. Silnik tak zbudowany, że przepustnica jest POD kolektorem ssącym. Z góry pół silnika rozebrać, z dołu nie da sie dostać bo przeszkadzają: sanki silnika, skrzynka 4x4, maglownica i pare innych. Fajnie, bo w TISie znalazłem opis... wydrukowałem. Opis sprowadzał się do 7 (słownie siedmiu) lakonicznych zdań + do tego 3 ryciny i to te najmniej potrzebne. I se qrwa rób jak jesteś taki Słodowy.

Opis:

1. zdemontuj akumulator

2. zdemontuj półkę akumulatora + rycina

3. zdemontuj sterownik świec żarowych + rycina

4. zdemontuj zbiornik wyrównawczy

5. zdemontuj skrzynkę elektryczną + rycina

6. zdemontuj orurowanie dolotu

7. wymontuj przepustnicę

Zayebisty opis, prawda?

Fajnie, bo po zdemontowaniu tego nadal nie ma dostępu. Żeby było śmieszniej, to na samą przepustnicę nachodzi plastikowe kolano z plastikowym zabezpieczeniem - taki pierścień podobny do synchronizatora, z małymi wypustkami na obwodzie. Nie wiadomo jak to dział, czy to obracać czy pchać czy naciskać, a w opisie ani słowa o tym. Wogóle jak się tam dostać. Dzięki EPC zobaczyłem jak to jest poskładane i ryzykując uszkodzenie czegoś na chłopski rozum robiłem. Z góry nie ma szans wsadzić ręki, zresztą mam je wielkości bochenka chleba. WIęc od dołu, ale brakuje mi 10cm. Kolega miał wkrętak, chyba z 60cm długości i to dzięki niemu manewrując pomiędzy kołyską a skrzynką 4x4 przyłożyłem do wypustki tego zabezpieczenie i przywaliłem drugą ręką żeby obrócić toto. Zablokowało się i udało mi się zdjąć tą rurę plastikową a potem ekwilibrystyka i leżenie na silniku, żeby 4 debilne śrubki odkręcić. Pomijam, że tam jest jeszcze uszczelnienie między kolektorem a przepustnicą i jak sie podwinie przy montażu, to dupa zbita.

Takie są te instrukcje w większości przypadków. Fajnie, bo własne doświadczenie pozostaje najdłużej w pamięci i kilka dni później miałem okazję wykazać się - zdejmowałem koledze tą rurę w takiej samej Captivie. Na bazie swoich doświadczeń zajęło mi to kilkadziesiąt sekund.

Co więcej: czas pracy określony w biuletynie naprawczym oszacowano na: UWAGA UWAGA UWAGA: 0,7 jednostki... przelicznik: 0,1 to 5 minut czyli wymiana przepustnicy trwać powinna 35 minut !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Patrząc na procedurę z TIS-a:

- demontaż aku - 0,3

- demontaż półki - 0,2

- demontaż sterownika świec - 0,1

- demontaż orurowania - 0,3

- demontaż skrzynki elektrycznej - 0,4

RAZEM: 1,3 czyli 65 minut. I co? Mam zapłacony przerób za 0,7 a trwa to 2 razy dłużej. Potem doradca głupio się będzie pytał "czego sie tak z tym babrasz?". Zatrudnijcie się w ASO, troszkę popracujcie, poznajcie pewne mechanizmy a potem się wypowiadajcie.

Widzę identyczną tendencję do nagonki, jak w wypadku policji na przykłąd. Bo nic nie robią tylko mandaty walą. Ale nikt nie pomyśli, że może ktoś im wydał takie debilne polecenie, żeby "yebać karać nie wyróżniać, w wolnych chwilach prześladować" i że są z tego rozliczani? Wiecie o tym, że każdy ma rodzinę na utrzymaniu i choćby ze względu na pieniądze dla własnego spokoju będzie robił tak jak każą?

Czasem warto spojrzeć na coś z innej perspektywy... ASO ma narzędzia, których nie ma większość mechaników, ale jak wszędzie jest pogoń za kasą... mamy stary chyba z 10-letni komputer, dla którego uruchomienie się jest nie lada wyzwaniem, a co dopiero praca z programem diagnostycznym. A geometria? Sprzęt pamięta chyba jeszcze czasy komuny, bo ma z 15 lat. Nie ma nawet narzynek i gwintowników, narzędzia są w większości zużyte i ledwo się trzymają kupy. No ale nie ma pieniędzy na nic, kryzys mamy, i wogóle. No ale podwyższyć normę do wyrobienia na każdego mechanika to się da... Bo trzeba zarabiać. Mechanik lata spocony jak dziwka na spowiedzi, ale to mało.

Cóż. Pożyjemy, zobaczymy. Nie ma sensu chyba pisać bo jeśli ktoś ma już wyrobiony światopogląd na pewien temat, to nawet bomba nie ruszy.

Pamiętajcie: nie wszystko żarówka, co się świeci.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/67386-z19dth-dymienie-na-niebiesko-po-odpaleniu-na-zimnym/page/3/#findComment-538331
Udostępnij na innych stronach

arkos widze z emas zpodobnie jak ja mialem = w 80% identycznie. walki w z22se tez blokowalem dwoma szczypcami morsa. sprzet do geometrii mielismy taki z eorzpieracze maksymalnie sie rozpieraly do kolo 16 cali. Czyli przyjazd insigni i geo nie do zrobienia.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/67386-z19dth-dymienie-na-niebiesko-po-odpaleniu-na-zimnym/page/3/#findComment-538380
Udostępnij na innych stronach

No I naprawione:) okazało się że klapy wirowe kolektorze się rozsypały. W weekend poszła wymiana i teraz jest ok. Dymienie zmniejszyło się prawie do zera. Dzięki za nie wszelkie sugestie:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/67386-z19dth-dymienie-na-niebiesko-po-odpaleniu-na-zimnym/page/3/#findComment-538868
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności