Skocz do zawartości

nie odpala cos wyladowuje akumulator


Rekomendowane odpowiedzi

Gość PIOTREK8989

witam, od miesiaca posiadam corse B z silnikiem 1,5 td z roku 1996. Odpalalo zawsze dobrze do czasu gdy zapomnialem wyciagnac kluczyka ze stacyjki i tak byl w niej caly dzien, ale teraz nie pamietam czy zaplon byl wlaczony czy nie, od razu odpalilem zeby sprawdzic czy chodzi i bylo ok, ponziej pojechalem gdzies ok5 km zgasilem i juz odpalic niechcial, ladowalem akuimulator ale bez skutku, wymienilem akumulator na 55 ah, w 100% sprawny, po podlaczeniu od razu odpalil, wrocilem, postal 5min chce odpalic i zbytnio krecic niechce, zaznacze ze gdy po jezdzie od razu zgasze i chce zapalic to bierze na strzal.aku 100% sprawne, nie wiem moze swiece walniete lub przekaznik od swiec i nie rozlacza ich przez co wyladowuje mi caly aku i nie ma sily zakrecic, tak czy inaczej potrzebuje pomocy i wskazowek! za ktore z gory dziekuje, odlaczylem akumulator zeby nie meczyc go teraz, bo nie wiadomo o co chodzi,.. pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/68724-nie-odpala-cos-wyladowuje-akumulator/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Gość harnas1515

Weź miernik i sprawdź jaki jest pobór na postoju z wyłączonym zapłonem.

 

Mierzysz między akumulator a zdjetą klemą. ;)

 

A i tak masz zdjętą.

 

Masz miernik ? Umiesz go ustawić ?

 

Będzie można stwierdzić jak duży jest pobór i co może go brać.

 

 

 

Edit.

Tak kombinuje jak ci pomóc najprostszym sposobem.

 

...

Jak będziesz miał wpiety miernik i "przypuscmy" że masz duży pobór, wyjmujesz bezpieczniki po kolei i oglądasz ponownie.

Jeśli pobór na wyświetlaczu miernik zniknie to już częściowo masz temat rozwiązany. Sprawdzasz od czego jest ten bezpiecznik.

Wtedy można szukać co w danym układzie jest zjadaczem.

 

Jeśli coś źle ci doradzilem, to może ktoś mnie zaraz poprawi.

 

To taki bandycki sposób... ale skuteczny. ;)

Edytowane przez harnas1515

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/68724-nie-odpala-cos-wyladowuje-akumulator/#findComment-551292
Udostępnij na innych stronach

Dodam od siebie jezeli wyjmowanie bezpieczników nic nie wykaze, a jest nadmierny pobór to odłaczamy kabel od alternatora, jezeli nadal jest to na koncu od rozrusznika.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/68724-nie-odpala-cos-wyladowuje-akumulator/#findComment-551294
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim: czy alternator jest sprawny? Jakie jest napięcie ładowania?

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/68724-nie-odpala-cos-wyladowuje-akumulator/#findComment-551296
Udostępnij na innych stronach

Gość PIOTREK8989

podczas ladowania bylo 15,1ale to na starym akumulatorze... tzn nie wiem czy dobrze sprawdzalem (przylozylem miernik do plusa i minusa w akumulatorze gdy silnik byl wlaczony )

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/68724-nie-odpala-cos-wyladowuje-akumulator/#findComment-551306
Udostępnij na innych stronach

Gość harnas1515

Nie wiem czy masz dobry miernik, ale jak 15,1 na wolnych obrotach to aż za dużo i niezdrowo.

 

Dobrze przyłożyłes. ;)

Sprawdź raz jeszcze na wolnych i na podniesionych obrotach.

Na wolnych podczas pomiaru włączy światła i też powiedz czy zmieniła się wartość na wyświetlaczu.

 

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/68724-nie-odpala-cos-wyladowuje-akumulator/#findComment-551308
Udostępnij na innych stronach

Bez obciążenia odbiornikami elektrycznymi ma być 14.1-14.5V. Z obciążeniem ok. 13.8V.

Jak było 15.1V ładowanie, to alternator do demontażu i naprawy - zesrał się regulator napięcia ładowania. Nie wiadomo, czy regulator też nie zdechł i nie cyckał prądu z aku. Dzięki niemu zabiło pierwszy aku. Po naprawie alternatora obserwacja, czy nadal ucieka prąd, czy alternator rozładowywał aku.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/68724-nie-odpala-cos-wyladowuje-akumulator/#findComment-551342
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności