Skocz do zawartości

Astra G 1,7 DTI - Pęknięte mocowanie alternatora


Gość Pawel1924

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Pawel1924

Diagnoza to raczej moja i Twoja:) skoro wcześniej zaczęła bardzo głośno buczeć przy każdym ruchu kierownicą po czym przeszło działać wspomaganie to raczej jest to niestety pompa...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Pasowało by ktos to potwierdził,spróbuj wypedałowac błedy ale najlepiej by zeknac w parametry.

Ja bym podjechał do tego co wymieniał łapę,niech poszuka ,moze cos z jakąs masą.

Edytowane przez mk5

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pawel1924

Wczoraj po tym jak przestała działać to dolałem płynu do wspomagania, dziś pojechałem do pracy bez wspomagania i po powrocie zobaczyłem że wyrzuciło dużo płynu przez korek wlewu...

 

Leżałem pod samochodem szukałem czy się nie odłączyło ale wygląda na to że wszystko jest ok...


Dziś podczas jazdy do pracy znowu zaświeciła się kontrolka ładowania, wiec przyspieszyłem żeby zdążyć dojechać.
Przed pracą kontrolka zgasła, ładowanie sprawdziłem i jest 14,4...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł, altek i wspomaganie sa z soba powiazane.Nie ma ładowania,nie ma wspomagania.Czyli bede sie upierał ,niech ten co montował łape i altka niech sprawdzi czy wszystko zostało dobrze zrobione przykrecone.

Lampka ładowania musiała sie zaswiecic z jakiegos powodu.

Ps.Wymiana pompy to ani prosta,ani tania naprawa wiec nalezy sie upewnic ze to ona winna.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pawel1924

Tak wiem, tylko że pracuję w takich godzinach że do mechanika nie ma jak podjechać wiec musiał bym wziąć wolne a to w grudniu mam kategorycznie zabronione...

 

Wiem że pompa jest zależna od ladowania ale ładowanie jest, dziś postaram się sczytać błędy.

Poza tym przecież pompa głośno wyła i po tym padła wiec raczej wycie nic z ładowaniem wspólnego nie ma.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności