Skocz do zawartości

Astra G 1,7 DTI - Pęknięte mocowanie alternatora


Gość Pawel1924

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Pawel1924

Witam, alternator trzyma się na dwóch śrubach, dolna długa przechodzi przez 2 dziury i górna przechodzi przez jedną.

 

Górne mocowanie, te które przechodzi przez jedną dziurę jest ułamane tzn. nie część obudowy alternatora tylko to do czego jest wkręcana śruba.

 

Czy ta śruba jest wkręcona bezpośrednio w silnik czy jest to jakaś łapa którą da się wymienić?

 

Jeżeli jest bezpośrednio to czy da się to zespawać bez demontażu silnika?

 

Na obrazku zaznaczyłem o którą śrubę chodzi.

post-492-0-53006900-1418152695_thumb.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość Pawel1924

Hej, dziękuję za odpowiedzi. Czyli alternator jest mocowany w obu miejscach do tej łapy? Co trzeba zdemontować żeby ją wymienić?

 

Tutaj jeszcze zamieszczę film, jak to mniej więcej wygląda....

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy jej nie demntowałem ale z zdjec wynika ze alternator napinacz i rolke prowadzacą.

Pamietaj by przed zakupem porównac numery z Twojej z tą którą chcesz zakupic.

Edytowane przez mk5

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy jeszcze nie ma na tym wsporniku kompresora od klimy przykręconego, oglądnij dokładnie.


Jak Mk5 pisze kupuj po numerze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pawel1924

A czy do mojego silnika 1,7 dti isuzu były różne takie mocowania? Pytam bo nie za bardzo mogę sprawdzić numer części przed zakupem nowej bo muszę jeździć samochodem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pawel1924

Witam, w sobotę wymienili mi tą łapę...

 

Dziś podczas skręcanie bardzo głośno zaczęło buczeć...

Po przejechaniu kilku kilometrów wspomaganie padło całkowicie...

 

Widzę że do świąt zdarzę pół samochodu wymienić..

 

Zaczęło się od naprawy alternatora przez mechanika, skończyło się to pękniętą łapą a teraz chyba pompa wspomagania...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności