Wymiana dźwigienki kierunkowskazów.

[Gość ssn]

Cześć,

zaczęła mi dzisiaj wariować dźwigienka kierunkowskazów, akurat jak mam jechać na święta w dłuższą podróż.

Objaw jest taki, że w czasie jazdy załączają mi się długie światła, szczególnie przy włączaniu kierunkowskazów.

Może to być niebezpieczne dla nadjeżdżających z przeciwka, dlatego postanowiłem coś z tym zrobić.

Próbowałem wyjąć tą dźwigienkę, ale udało mi się tylko otworzyć górną osłonę kierownicy.

Na dolnej osłonie są dwie śruby, które poluzowałem, ale nie zauważyłem aby osłona się poluzowała.

 

Prośba o poradę:

1. jak zdjąć dolną osłonę (czy wystarczy odkręcić te śruby, czy może coś jeszcze)

2. czy jest sens rozbierać dźwigienkę i próbować naprawić (kiedyś byłem specem od naprawy joysticków na mikrostykach ), czy też kupić zamiennik.

3. czy na czas naprawy tego można odłączyć przewody włączające długie światła (te przy lampach)

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję,

Ssn

 

[rafalgrzegorz]

Ssn.

Od spodu masz jeszcze śrubkę na nasadkę torx - ale można ją odkręcić 5,5 mm nasadką do modeli. ja założyłem podobną z innego opla ( według katalogu piszę że z większości opli pasuje do małej kiery) ja kupiłem z astry 35zł używka (ale nie do końca była taka sama i trzeba było robić małą modyfikację - ja mam sintrę z początku produkcji ). Koszt zamiennika ok 70 zł (ja mam z dużym rabatem) i kolega sam powiedział że lepiej kupić używkę.

Ściągasz dolną osłonę jest na czymś w rodzaju zawiasu z górną (osłonę nad nogami musisz zdjąć wcześniej) i sam wyłącznik jest na czymś w rodzaju klipsa naciskasz i wysuwasz. kostkę zdjąłem wcześniej. Całość zajeło mi ok 30 min roboty.

Ja zostawiłem stary przełącznik do oblukania czy da się go zrobić (ale brak czasu ).

Można wypiąć przewody od żarówek ale czy potem nie będzie problemów.

 

[Gość Kacper]

Naprawiać przełącznika nie ma sensu. Wymiana to nie więcej jak 20 minut.

Jak bardzo musisz to wyjmij bezpieczniki długich świateł.

 

[Gość ssn]

Dziękuję bardzo. Boje się, że nie będę miał czym odkręcić tej sruby z torxowym łbem. O te żarówki pytałem, gdybym nie zdążył jutro tego naprawić. Wtedy chciałbym wypiąć przewody od świateł drogowych.

Dobry pomysł z tymi bezpiecznikami.

Edytowane 23 Grudnia 2014 przez ssn

 

[rafalgrzegorz]

Są takie na śrubokręt w sklepach z narzędziami -

 

coś takiego a te dwie są bodajże na kluczyk 7 albo 8.

O widzisz Kacper dobrze doradził - wyciągnij bezpieczniki od długich i nie będzie problemu.

 

[Gość Olaola1]

Nawet nie próbuj tego naprawiać. Manetka to koszt 20 zł.

Wierz mi, naprawiamy z mężem wiele elementów sami.

Po zderzeniu z realiami manetki ta kasa to dobra inwestycja.... Tym bardziej ze nie ma problemu z kupnem. Na 4 ręce składaliśmy to po naprawie 2 godziny a i tak dobrze było moze 3 dni

 

 

[Gość ssn]

Aaaa... czyli problem powszechny. Przesyłka do jutra nie dojdzie, sam mam się za to nie zabierać, wiec pozostaje wyjąć bezpieczniki i w drogę. Czyli zabawa będzie po powrocie ze świąt. Dzięki jeszcze raz i Wszystkiego Najlepszego.

 

[Gość Kacper]

Zobacz czy jakiś szrot masz jutro w pobliżu otwarty - przełącznik pasuje też od innych Opelkow z tego okresu.

 

[rafalgrzegorz]

Wiesz jak chcesz tego drugiego nie wymieniać to wyjście w montażu przekaźników.

Tu masz link - http://forum.opel24.com/topic/69215-przekazniki-swiatel-sintra/

 

[Gość Kacper]

Końcówki torx zakup przy najbliższej okazji. Bez nich np z tyłu nie wymienisz żarówki.