rejestracja samochodu z Niemiec kupionego w polskim komisie

[Gość peepe07]

Witam. Siostra kupiła Opla Corse u handlarza w Polsce, z samochodem dostała, fakture vat na komis, brief, tłumaczenia, dowód zapłaty akcyzy, samochód jest na niemieckich tablicach rejestracyjnych i z tego co mi wiadomo nie wolno się poruszać nim na nich w Polsce.

Z tego co wyczytałem w dokumentach nie ma ważnego przeglądu. Moja wiedza w tej dziedzinie jest szczątkowa, dlatego pytam czy dobrze myślę co mam po kolei zrobić żeby zarejestrować samochód i wszystko było ok.

1. opłata 500zł recyklingu

2. wyrobienie tymczasowego dowodu rejestracyjnego i tablic

3. przegląd

i co jeszcze trzeba zrobić?

 

[wesol]

pierwsze co to przeglad polski. Potem ubezpieczyc. Recykling zaplacic i wtedy juz idzeisz do komuny i ci rejestruja tymczasowo.

To co tma zkomisu dostaliscie to nie sa pewnie zadne tablice niemiecki.

 

[kicaj]

 

 

samochód jest na niemieckich tablicach rejestracyjnych i z tego co mi wiadomo nie wolno się poruszać nim na nich w Polsce

po czym wnioskujesz iż nie wolno się na tych tablicach poruszać?

 

powinna dostać 2 briefy - duży i mały, kiedy został wydany i jak wygląda? jak powinny wyglądać dokumenty z DE znajdziesz info w podpiętym temacie w dziale porad kupującego opla...

 

[Gość leszek 398]

po czym wnioskujesz iż nie wolno się na tych tablicach poruszać?

A widziałeś kiedyś w Polsce auto sprowadzone z Niemiec i wystawione na handel na oryginalnych niemieckich blachach? (no chyba, że są to tablice wywozowe, te z czerwonym, albo żółtym paskiem)

Wszystkie te samochody są wymeldowane przez niemieckich właścicieli na terenie Niemiec, a stoją w polskich komisach na podróbach- "duplikatach" niemieckich tablic wytłaczanych za 20zł

Do tego ubezpieczenie OC na 30 dni wykupione już w Polsce w dniu gdy handlarz znajduje nowego nabywcę i "może pan spokojnie wracać na kołach do domu"

 

 

 

pierwsze co to przeglad polski. Potem ubezpieczyc. Recykling zaplacic i wtedy juz idzeisz do komuny

 

Tylko żeby legalnie jechać na ten przegląd (nie na lawecie) to potrzebne są polskie tablice-pozwolenie próbne/tymczasowe, które służy do:

• wywozu pojazdu za granicę,
• przejazdu z miejsca zakupu lub odbioru pojazdu na terytorium RP,
• przejazdu związanego z koniecznością dokonania badania homologacyjnego, badania technicznego lub naprawy pojazdu.

Edytowane 24 Czerwca 2015 przez leszek 398

 

[wesol]

tyle ze generalnie nikogo nie interesuje jak auto sie dostanie na przeglad. Po cos są te lawety. Czy jakbyś byl hydraulikiem to cieszylby cie fakt ze nie masz pracy bo kazdy w domu sobie te sprawy ogarnia?? Po to jest auto holowanie itp sprawy?? Rynek musi sie jakos krecic wiec kazdy chcial miec robote. Jak ktos próbuje szwindle czynic to powinni dowalic mu taka kare jak teraz za kierowanie pod wplywem by juz nigdy mu sie nei zachcialo kombinatorstwa.

 

[kicaj]

 

 

A widziałeś kiedyś w Polsce auto sprowadzone z Niemiec i wystawione na handel na oryginalnych niemieckich blachach?

widziałem, rzadko ale się zdarza

ale nie w tym rzecz...

powiina otrzymać też przynajmniej ostatni dokument TuV -z niemieckiego przeglądu. Ważny jest 2 lata i ważny jest też w polsce...

 

[holcu]

Jakos na dniach oplata recyclingowa miala byc zniesiona. Od 1 lipca ??

 

[Gość Aliiik]

Wiem z autopsji, że trzeba uważać, bo nie trudno się wpakować w problemy. W moim przypadku największy problem był z tłumaczeniem dokumentów, bo się wkradły jakieś nieścisłości i była masa załatwiania, sprawdzania. Strasznie długo to trwało. Jak ktoś jest zielony w temacie, to niech najpierw sobie poczyta jakieś publikacje. Tutaj jest ciekawy artykuł, który może się przydać: http://zakupsamochodu.pl/krok-po-kroku-rejestracja-samochodu-kupionego-w-kraju-i-za-granica/