Zamiana rozrządu

[ArKos]

Zrób doświadczenie kiedyś na jakimś silniku, którego nie jest Ci szkoda: zdejmij pasek co polatał ze 30 tys km i załóż go odwrotnie, żeby biegał "do tyłu". Zobaczysz, ile wytrzyma bo ja kiedyś miałem okazję się przekonać. Być może był to zbieg okoliczności, ale osobiście wątpię.

W ASO dużo rzeczy było nie tak. Nie tylko rozpinanie i składanie rozrządu na starym pasku. Z moich ciekawych wypadków:

- wymiana gwarancyjna przedniego amortyzatora sztuk 1 przy przebiegu 60 kkm

- wymiana tarcz na nowe + założenie starych klocków

- niwelowanie bicia tarcz hamulcowych przez ich toczenie (auto miało 3kkm) - gwarancja

To też tak ma być?

 

[Gość BENY72]

W większości porad-instrukcji jest mowa:,,zaznaczyć kierunek ruchu paska przy demontażu jeśli ma zostać użyty ponownie" lub,,nie montować powtórnie już użytego paska"

 

Każdy ch..na swój strój.(ch..patrz producent pojazdu)

 

[Gość Olaola1]

Wesol z pewnością jest trochę racji w tym co piszesz i zgodzę się iz jeśli pracujesz na silniku to czasem trzeba rozpiąć rozrząd i nie wymienia się przy tym całego zestawu, ale skupmy sie na tym o czym pisze autorka postu.

Auto miało wypadek i z pewnością poważny skoro dochodzi do wymiany silnika.

Do tego chce założyć swój rozrząd do silnika innej mocy - nie tylko zdjąć pasek i go założyć.

 

Podane jest za mało informacji do których mamy sie odnieść jednoznacznie.

Może miała uwalone poduszki i silnik się bujnął krzywiąc delikatnie którąś z rolek. A może powstało jakieś pęknięcie na pompie wody.... możemy tylko mnożyć takie sugestie.

 

 

Ja bym nie ryzykowała z przełożeniem rozrządu... naaaaaaawet jeśli pasuje.

 

[ArKos]

W większości porad-instrukcji jest mowa:,,zaznaczyć kierunek ruchu paska przy demontażu jeśli ma zostać użyty ponownie" lub,,nie montować powtórnie już użytego paska"

Zgadza się. Obaj jednak dobrze wiemy, że są zdolni mechanicy, nieprawdaż? Mało który czyta biuletyn lub instrukcję serwisową.

Ile razy poprawiałeś szopki po jakimś jełopie? Bo ja sporo... i najczęściej były to elementarne błędy...

Wiemy też, że mimo, iż instrukcja mówi inaczej, to robimy źle, bo szef tak kazał. Przykład: pasek rozrządu Insignia 2.0cdti, który ma cechy. Miałem założyć wylatany pasek ze startymi cechami przy wymianie samej pompy wody, która nie wymieniona razem z rozrządem (klient sobie nie życzył wymiany pompy) zaczęła lać. I co? I jak w stodole marker poszedł w ruch.

Temat rzeka. Trzymajmy się pewnych zasad, które co najmniej mają swoje logiczne lub techniczne uzasadnienie.

 

[Gość Gawlak]

chyba wszystko juz wyjasnione

sam mialem problem w moim V6

poszla UPG

po wymianie rozrzadu bylo jakies 2000 kmow

dlugo bilem sie z myslami czy wkladac ''nowy''

podjalem ryzyko i zostal ''stary''

zasadnicza roznica to taka

ze pasek zostal w tym samym aucie na tym samym osprzecie

a nie zostal zamontowany do calkiem innego silnika

gdyby mial nalatane 30 tysi albo wiecej

to bez zastanowienia bym wsadzil nowy

a tak dokulalem sie na ''starym'' do nastepnej wymiany

 

zaznaczam ze robilem to na wlasne ryzyko na wlasnym silniku

gdyby strzeli to bym po prostu silnik zmienil

 

[Gość BENY72]

Gawlak,Podobnie zrobiłem u siebie,z tym że motor wymieniałem,ale założony z podobnym przebiegiem jak ten który w złom poszedł.Przy 95tyś wymiana obecnie była a zmiana silnika przy 34tyś była.Też na własne ryzyko.

Edytowane 4 Lipca 2015 przez BENY72

 

[wesol]

no dobra ale bedziemy usprawiedliwiac to czy pasek mial nalatane pniej niz 30 tys to mozna go zostawic a jak wiecej to zmieniamy?? ?Bezsensu. nie wiem jak tu kolezanka chce zalozyc do calkiem innego silnika- inna pojemnosc i zdaje sie nie bedzie pasowac. Co ma do tego ze pasek laduje na innych kolach puki nie sa one uszkodozne, pokaleczone od cial obcych to co ma sie stać. Lepiej poczytajcie o gibiacych sie kolach o skoszonych kolach o czopach na wale korbowym o klinach na kole przykrecanym do wału. Tym sie lepiej martwcie.

Owszme sam pasek nie jest jakis piekielnie drogi bez przesady by go nie wymienic . Rolki potrafią juz duzo wiecje kosztowac. PAsek do tdi na pompowtryskach ktory jest szeroki na prawie 3 cm ksztuje okolo 100 zl to ile moze kosztowac taki do 1.6 czy 1.8 60 zl??

Ja osobiscie wymieniam w swoich autkach tylko pasek a rolki poprostu przesmarowuje. Jesli jest potrzeba to pompe wymieniam jesli nie to zostaje stara.

Edytowane 4 Lipca 2015 przez wesol

 

[Gość Gawlak]

 

 

tu kolezanka chce zalozyc do calkiem innego silnika

i tu jest najwiekszy problem

 

[Gość BENY72]

X16..i Z18XE X18XE1,Z18XELmają taki sam rozrząd.

 

X18XE jest inny.

 

[wesol]

tak bo to smallblocki sa a x18xe to big block czyli tak jakby zmniejszony 2.0 ale czy sa identycnze ot nei sprawdzalem ale mysle ze kolega ma racje i bedzie pasowac jak podaje.

Jesli tu chodzi o przelozenie rolek i paska to ja nie widze problemu generalnie. Tak czy siak producent podaje wyraznie ze rozrzad sie nie tylko wymienia ale doglada raz w roku lub np co 15-30 tys km. Owszem sporo osob tego nie robi ale nie ma gwarnacji ze wymieniasz wszystko na nowe na ori czesciach musi to polatac 120 tys km czy ile tam. Zle to zawsze jest pojmowane-to tak nie dziala. Widzialem juz kola na ktorych byla odcisnieta srubka bo jakas wpadla widzialem juz rozrzad przestawiony bo sie kawal szmaty wkrecil miedzy pasek a kolo. naprawde nie ma przeciwskazań. Producent robi wszystko nadwyrost. Uczono mnie ze paski rozrzadu sa robione z zapasem +50% i +100%

PRzepraszam za wyrazenie ale sporo osob tez chodzi zesranych jak sie mowi ze w fordzie 2.0 tdci mamy wymiane rozrzadu po 240 tys km. A rozrzady na lancuszkach te raczej nie podlegaja wymienie okresowej a zerknijcie sobie ile siada w 1.3 cdti. Sam troszke tego przewalkowalem.

Edytowane 5 Lipca 2015 przez wesol